Nivea, Koloryzujący balsam do ust w kredce

Bez pomadki nawilżającej usta nie ruszam się nigdzie, zawsze jakaś w kieszeni kurtki lub torebki się znajdzie. Ostatnio miałam okazję spróbować koloryzujący balsam do ust, który jest w postaci kredki. To nowość z oferty Nivea, która dostępna jest w trzech kolorach: Coral, red i cherry.
Mi trafił się odcień Coral Crush to piękny ocień zaraz po czerwieni, który proponuje marka. Choć nie wszystkim będzie pasował. Skupiłam się bardziej na właściwościach balsamu.

Balsam w kredce, w pięknym kolorowym opakowaniu.Pomadka z łatwością sunie się po ustach.
Posiada całkiem dobrze na pigmentowany kolor, byłam zaskoczona, gdy pierwszy raz zobaczyłam poziom krycia. Jest świetny i mocny. Praktycznie to kolorowa pomadka z balsamem, która dobrze działa na usta. Faktycznie pielęgnuje usta, doskonale je nawilża, odżywia i pomaga przywrócić im miękkość. Tylko trzeba pamiętać, żeby wcześniej użyć peelingu, bo lubi podkreślać skórki. A to już raczej nieestetycznie wygląda.
Balsam również ładnie pachnie. Przyjemnie się go nosi.
Przez uczucie tego fajnego wygładzenia, miękkości i nawilżenia chciałoby się go nosić cały czas. Jednak przez kolor nie zawsze mi to pasuje. Więc muszę zdecydować czy chcę kolor czy raczej nawilżenie. Z tym, że w na co dzień, gdy nie wychodzę wolałabym, aby ten balsam miał przeźroczystą formę. Wtedy byłabym w stanie szybciej go zużyć.
Jeśli szukacie ciekawego balsamu do ust w formie kredki, a w dodatku z intensywnym kolorem coralu to zapewne jest to produkt dla Was. To dobre połączenie, które fajnie wygląda i pielęgnuje usta. A wszystko dzięki zawartości naturalnych olejków (bez olejów mineralnych).

Czy jest to kolor na który stawiam zimą? Różnie to bywa. A jak jest u was?
Koloryzujący balsam do ust można dostać w Rossmann w cenie ok.19,99zł

Komentarze

  1. efekt pielęgnacji mnie przekonuje choć koral to nie mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nie widziałam tego produktu na półkach sklepowych

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam takiehc prosuktów, ale ciekawa nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go w innej wersji kolorystycznej i całkiem przyjemny jest w użyciu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam taki jeden balsam, ale kolor do końca mi nie odpowiada, choć to tylko poświata :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Może to być bardzo ciekawy produkt. Lubię takie kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś już go widziałam i jestem go strasznie ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś coś podobnego i lubiłam, faktycznie wygodne i fajnie na ustach wygląda,

    OdpowiedzUsuń
  9. a mnie się podoba i to i to :) nie widziałam jeszcze takiej formy balsamu, z chęcią go poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam wersję Black Cherry i ją uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajna sprawa, coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Formula jak dla mnie ciekawa, lubie takie lekkie balsamy, ktore nbarwia usta :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny kolorek ma ten Balsamik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mnie kusi ta pomadka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Te balsamy mam na oku, ale koralowa wersja raczej nie dla mnie :) Fajnie, że łączy dobre krycie z działaniem nawilżającym :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna taka inna ta pomadka i od razu nawilża.

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi się podoba właśnie to, że ta pomadka ma kolor :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty