Kultowe mydełko Pigment Bar PCA Skin i Krem pod oczy rozjaśniająco-napinający.

Sklep Topestetic zna każdy i kto choć raz tam kupował ten wie, że się nie zawiedzie i dodatkowo uzyska fachową pomoc przy doborze kosmetyków o różnych problemach skórnych. Wtedy zdecydowanie łatwiej jest wybrać odpowiedni produkt do swojej cery.

Może pamiętacie lub nie, ale Wam przypomnę jak pisałam o swoich problemach z przebarwieniami. Wiadomo zima to najlepszy czas, aby z tym walczyć i tak też robię od jesieni. Ostatnie produkty bardzo mi się sprawdziły, więc po uprzednim poleceniu ze sklepu zdecydowałam się na dwa kolejne.
Jeden to totalny hit:
Kultowe mydełko Pigment Bar, marki PCA Skin.
Już się nie dziwię, że kochają go kosmetolodzy. Sama zaliczam się do fanów tego produktu. Cena nie powinna was wystraszyć. Tym bardziej, że produkt stosuję od miesiąca, a ubytku prawie żadnego. Produkt chyba nigdy się nie skończy, ale wcale się nie martwię. Ogromnie mnie to cieszy.
Mydełko dostajemy w szklanym słoiczku. Jego konsystencja jest zbita jak mydło. Nie bardzo wiedziałam jak sie do tego zabrać, ale filmik na stronie bardzo mi to ułatwił. Dodatkowo w zestawie dostajemy trzy gąbki. No prawie gąbki, bo jak na pierwszy rzut oka wydają się płaskie płatki. Tak po namoczeniu ich w wodzie zaczynają puchnąć. 
I tutaj zamieszczam zdjęcie. Jedna gąbka w czasie używania, druga podczas pierwszego namoczenia, a trzecia przed namoczeniem (wygląd z opakowania).
Po namoczeniu gąbki i użyciu mydełka, mydełko tworzy gęstą pianę, która idealnie oczyszcza skórę. Dodatkowo gąbeczka delikatnie muska skórę co potęguje oczyszczenie skóry, wygładzenie jej. To co nie doczyści płyn micelarny, mydełko zlikwiduje.

Jestem totalnie zaskoczona jak mydełko działa.To faktycznie hit kosmetyczny, który rewelacyjnie działa. Nie spodziewałam się takich efektów. Rozjaśnia skórę, poprawia i wyrównuje jej koloryt, fajnie wygładza. Po umyciu skóry nie czuję jej ściągnięcia jak po innych produktach myjących. Jestem w totalnym szoku. Kosmetyk pochodzi z wyżej półki jednak jest tak bardzo wydajny i skuteczny, że za tę cenę warto go kupić.
Chyba sama bym nie wpadła, aby go wybrać. Dzięki poradzie ze sklepu wiem, że warto. I z tej opcji może każdy skorzystać!
Jeśli macie problemy z przebarwieniami lub chcecie dobrze oczyścić skórę. To jest właśnie dla was produkt. Nadaje się do każdej skóry. 

Uwielbiam Must have każdej kosmetyczki! 

Drugim produktem, o którym muszę także koniecznie wspomnieć jest krem pod oczy rozjaśniająco-napinający.
Ciemna skóra pod oczami to także problem wielu kobiet i spędza nam sen z powiek.  Na to także jest sposób.
Krem o lekkiej konsystencji, który szybko się wchłania, nie klei, ani nie lepi. 
Krem nie posiada zapachu, nie powoduje u mnie łzawienia. Mocno i głęboko nawilża skórę pod oczami. Faktycznie zmniejsza cienie, zaczerwienienia. A także likwiduje obrzęk wokół skóry. Totalna ulga po niewyspanej lub ciężkiej nocy. 
Skóra po zastosowaniu kremu jest bardziej napięta i rozjaśniona, a koloryt jest wyrównany. 
Nadaje się do każdego rodzaju skóry. W tym także tej wrażliwej i cienkiej. 
Ciemne cienie pod oczami nareszcie się rozjaśniły, a obrzęk nie pojawia się tak często jak wcześniej. 

Podrzucam linki dla zainteresowanych aby było twiej i szybciej znaleźć:

Oba produkty dostaniecie w topestetic.pl

Komentarze

  1. Topestetic ma wiele ciekawych kosmetyków, sama mam od nich kilku ulubieńców.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam kosmetyków, które tu pokazałaś, ale przyznam, że kuszą. Zdjęcia do tego wpisu zrobiłaś zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, zimą najlepiej walczyć z przebarwieniami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kultowe mydełko, a ja o nim pierwszy raz czytam :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty