Joanna, Shower gel, Fit For Life, i Natura, Żel do higieny intymnej ochronny z babki lancetowatej
Aktywny czas sprzyja latem, więc i
kąpiele są częste. W mojej łazience można znaleźć wiele
kosmetyków myjących, oczyszczających. A wśród nich są także z
polskiej firmy Joanna.
U mnie żele idą jak woda. I jeden
widoczny na zdjęciu już dawno poszedł do worka plastikowego. Nie
to, że był zły, bo był ok i warto o nim wspomnieć.
Niby tylko mowa o żelach, a jednak bez
tego kosmetyku nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji i higieny. I
zapewne tak jest i z Wami.
Shower gel, Fit For Life,
Żel dedykowany dla aktywnych kobiet,
do stosowania na całe ciało, twarz, a także włosy. Sama
stosowałam tylko na ciało. Żel ma dobrą konsystencję, fajnie się
pieni, dobrze spłukuje, przyjemnie, lekko i świeżo pachnie, a co
najważniejsze skutecznie działa oczyszczając skórę.
Po takiej kąpieli czuję się lekko,
komfortowo. Jestem odświeżona, rześka.
Zapach jest dla mnie bardzo ciekawy i
zastanawiający. Niby wcale go nie czuć, jednak jest bardzo
delikatny i subtelny. Producent nawet zaznacza, że można stosować
do higieny intymnej. Jak się okazuje jest to jeden produkt, który
można zabrać ze sobą w podróż i umyć nim całe ciało.
Bardzo fajny, bo nie podrażnia mojej
skóry, ani jej nie wysusza. Skóra przyjemnie pachnie świeżością.
Drugim żelem jest żel do higieny
intymnej ochronny z babki lancetowatej, linii Natura.
Posiada wygodną i higieniczną pompkę.
Żel jest o gęstej, mętnej konsystencji. Fajnie się pieni. Nie za
dużo nie za mało, mega wydajny. O bardzo fajnym, przyjemnym i
lekkim zapachu. Jest on subtelny i delikatny jak kolegi wyżej.
Dzięki temu nie podrażnia intymnych miejsc.
Żel do higieny dobrze oczyszcza nie
naruszając odpowiedniego ph miejsc intymnych skóry, działa bardzo
kojąco, przynosi ulgę, poprawia komfort i samopoczucie. Delikatny
zapach sprawia, że czuję się odświeżona.
Jak widać, żele to żele niby nic, a
potrafią przynieść ulgę i zapewnić świeżość. A przy tym nie
trzeba nadwyrężać portfela. Markę Joanna chyba nikomu nie trzeba
przedstawiać dobrze dostępna, na każdą kieszeń.
zawsze mam kilka żeli pod prysznic bo lubię sięgać po różne i mieć wybór a wiadomo, że i tak wszystkie zużyję, ten mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńMarkę Joanna znam, lubię ich peelingi takie te małe. Tych kosmetyków nie znam, ale chętnie wypróbuje. :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo zwracam uwage na zapachy zeli pod prysznic, te mi sie podobakja gdyz latem lubie delikatne i swieze nuzty i plus za nie podraznianie skory :D
OdpowiedzUsuńDla mnie zapach jest jednym z głównych czynników przy wyborze żeli :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałąm juuż nic z Joanny, aktualnie królują u mnie żele z Dove
OdpowiedzUsuńOba kosmetyki bardzo fajne, chętnie sięgnę po ten do higieny intymnej, żeli do ciała mam kilka, dlatego musi poczekać ;)
OdpowiedzUsuńteż właśnie cenię sobie zapachy w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po żel do higieny intymnej. Ale ten całkiem ciekawie sie zapowiada
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go wypróbować <3
OdpowiedzUsuń