Braun, Depilator Silk-Epil 9

Od kilku tygodni na rynku kosmetycznym można dostać fajną nowość jaką jest Depilator Braun Silk epil 9. Depilacja nóg czy okolic bikini bez niego nie może się obejść.
Nowy depilator został wyposażony w 13 elementów, które ułatwiają nam nie tylko depilację, ale także wspomagają peelingowanie ciała. W domowym zaciszu od teraz możemy zrobić sobie Spa.
Tak, powiecie co to za spa jak boli. Owszem pierwszy raz może lekko boleć, ale jest na szczęście fajna nakładka, która staje się formą golarki i ucina włosy przy samej skórze, więc firma wychodzi naprzeciw takim sytuacjom.

Wygląd depilatora jest bardzo poręczny. Idealnie pasuje do dłoni. Ma piękny, kobiecy design. Wygląda ślicznie. Posiada dwa poziomy regulacji wolniejszej i szybszej. Można go stosować na morko i sucho.

To mój drugi depilator w życiu. Pierwszego bardzo szybko się pozbyłam po przez ból jaki mi sprawiał. Nowszy Braun silk epil 9 jest wygodniejszy i z czasem ten ból jest mniejszy, a nawet wcale go nie ma po przez założenie odpowiedniej nakładki. A jest ich 13. Nakładka depilująca posiada ruchomą głowicę. W skład zestawu wchodzi też trymer. Świetna sprawa do depilacji bikini. Można sobie stworzyć wymarzoną fryzurkę:D tutaj też trzeba mieć krótkie włoski, ale całe szczęście trymer wzbogacony jest w dwie nakładki mające na celu daną długość depilacji włosów.
Skóra musi być przygotowana, a odrastające włoski nie mogą być zbyt długie, inaczej bardziej boli. Po pierwszym tygodniu moje włosy na nogach odrastały normalnie, po drugim już coraz mniej. Zobaczymy jak dalej. To już 3 (trzeci tydzień) raz jak go używam, raz w tygodniu. Po pierwszym użyciu skóra na nogach była w czerwonych kropkach, ale tak właśnie zadziałał na moją skórę. Po dłuższej chwili wszystko znikło. Cale szczęście nie było krostek, ani innych podrażnień. Przy kolejnym razie już to nie wystąpiło. Lubię używać tej drugiej końcówki, która goli włosy przy samej skórze i nie ma żadnego bólu. Tę wersję zestawu można stosować też na mokro, ale jednak wolę na sucho. Jakoś lepiej u mnie ten system działa. Depilator posiada dwie prędkości mocy, u mnie te na max. Lubię szybko i jakoś tak mniej boleśnie.
Najgorzej mam depilację pach, tam mnie boli strasznie i jednak muszę się zastosować inną nakładkę golarkę. Tak nie dam rady. Już bikini mnie tak nie boli jak pachy. Może dlatego, że bikini sama często pęsetą robiłam.

Musze wspomnieć jeszcze o dodatkowych nakładkach, które powodują może można wykonać sobie peeling, masaż skóry i skóra jest mniej narażona na zapalanie mieszka włosowego. tutaj nasadka daje do wyboru możliwość mocnego, lekkiego peelingu. A jest nawet taka, nie powoduje wrastanie włosków.
ZALETY:
- piękny wygląd
- dużo akcesoriów, w tym trymer.
- lampka ułatwiająca stosowanie (jak przy wkrętarce:D)
- stosowanie na mokro i sucho
- urządzenie wielofunkcyjne: goli, oczyszcza, peelinguje
- dłużej gładkie nogi
- regularne stosowanie sprawia, ze depilacja staje się bezbolesna 
 
WADY:
- włoski muszą być średniej długości, zbyt długie powodują większy ból i słabsze działanie
- głośny

Ogólnie oceniam bardzo wysoko, jest lepszy niż ten mój pierwszy, ale to technologia tez idzie z duchem czasu, wiec nie ma co się dziwić. Jest to wygoda, jednak trzeba dobrą godzinę, aby wszystko solidnie i skutecznie usunąć (Mam na myśli nogi, pachy i bikini). Maszynka raz ciach i gotowe, a tutaj jednak chwilę trzeba.

Jego koszt to ok.700zł

Komentarze

  1. Chciałabym taki depilator. Zwłaszcza dlatego, że można depilowac nogi na mokro:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten trymer to świetny dodatek, mam delator jednak to stary model sprzed 10 lat i dawno go nie używałam, przydałoby mi się takie nowoczesne cacko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jest ten depilator, mam ten sam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też go mam, ale bardzo powoli się z nim oswajam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mó depilator właśnie dogorywa i jestem na etapie kupna kolejnego. Ten wezmę pod uwagę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urządzenie na pewno bardzo fajne chociaż cena uważam że od Strasza aczkolwiek ja wolę depilację woskiem a ostatnio zdecydowałam się na depilację laserowa więc depilator nie będzie mi już potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A do czego aż tyle tych nakładek?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z DEPILATOREM - jakoś nigdy nie było mi z nim po drodze - dlatego od lat stosuję tradycyjną depilację.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super recenzja, depilator wygląda bardzo ciekawie :)

    MERI WILD BLOG

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dawna marzy mi się jakiś fajni i dobry depilator.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z takim depilatorem miałam styczność kilka razy i zdecydowanie bardziej lubię tradycyjny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mialam kiedys deoilator, ale bolalo tak jakby ktos mi szpilki wbijal :). Tego nie znam, ale do nog mnie ciekawi

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też mam depilator Braun i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi by się nowy przydał. Ten jest mega ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Depilator nie jest dla mnie, miałam kiedyś i nie mogłam znieść bólu jaki czułam podczas depilacji

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kiedyś, dawno temu depilator i gdzieś się zapodział, ale faktycznie technologia sprzed lat była inna, dlatego na ten bym się z chęcią skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Coraz częściej zastanawiam się nad zakupem depilatora :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, chyba w końcu skuszę się na depilator. Trochę obawiam się bólu, ale liczy się efekt. Można przecierpieć :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie używałam depilatorów, ale chciałabym spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. troche trwa, ale jaki efekt później jest fajny, skóra jak u niemowlaka

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajnie, że ma aż tyle wymiennych końcówek. Lubię takie wielofunkcyjne urządzenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mój depilator jest już trochę starawy i generalnie przydałoby mi się go wymienić, chociaż szczerze zastanawiam się czy nie iść na depilację laserową, muszę to przemyśleć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę się w końcu zaopatrzyć w takie urządzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedyś często używałam depilatorów, ale jakoś od tego odwykłam. Ten wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam bardzo podobny model tej marki, ale to jednak nie dla mnie... boli. Wolę klasyczny krem i maszynkę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dostałam taki depilator na święta i zaczęłam używać. Do bólu da się przyzwyczaić, zwłaszcza, że efekt utrzymuje się na długo :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty