Janda, sceniczny make up dobrze kryjący, odcień o1 jasny i sceniczny make up dobrze matujący, odcień o3 beż
Idealny
podkład chyba nie istnieje. Jak odcień odpowiedni to nie matuje.
Jak wygładza to nie rozświetla. Jak świeżo wygląda to spływa.
Ale zawsze znajdzie się coś po środku co nas w miarę
usatysfakcjonuje. Na Rossmanowych pólkach można znaleźć wiele
podkładów w różnych cenach. A jedne z tych ciekawszych to
podkłady Janda. Stosuję je od bardzo dawna i czekałam na
cieplejsze dni, aby porównać dwie wersje i już znam werdykt, który
lepszy.
A
mowa będzie dziś o:
-
sceniczny make up dobrze kryjący, odcień o1 jasny
-
sceniczny make up dobrze matujący, odcień o3 beż
Oba
opakowania szklane, z pompką. Różnią się korkami. Posiadają
delikatne zapachy. Szybko ulatniające się.
sceniczny
make up dobrze kryjący, odcień o1 jasny
Faktycznie
jest to odcień jasny, bardzo jasny i zimą, oraz początkiem wiosny
był dla mnie idealny. Odcień nie oddzielał się od reszty i nie
było mowy o masce.
Jaśniutki,
leciutki, delikatne krycie, bardziej dla takich osób co mają mało
do ukrycia.
Skóra
ujednolicona, koloryt średnio wyrównany. Bardziej taka wersja
tonizująca. Mimo to fajnie wygląda na twarzy. Świeżo i
naturalnie.
Lubię
efekt jaki zostawia na skórze. Daje fajna delikatność, przyjemność
noszenia. Nie zapycha skóry.
-
sceniczny make up dobrze matujący, odcień o3 beż
Odcień
beżowy, ciemny. Jak zastosowałam go zimą niestety oddzielał się
i nie pasował mi. Zatem poczekałam do lata i już po pierwszej
opaleniźnie świetnie współgrał i pasował do reszty ciała. I
tak stosuje go do dziś. Rewelacyjnie się sprawdza nawet w upały!
Podkład
nakładam gąbką. Świetnie się nakłada. Ogólnie podkłady
płynne, lejące się, ale dobrze się wklepują. Tutaj otrzymujemy
efekt matowo-satynowego wykończenia.
Można
stopniować krycie. A krycie tutaj jest o wiele lepsze niż u kolegi
wyżej. Co jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ ten podkład jest
matujący, ale i dosyć dobrze kryjący.
Skóra
jest ujednolicona, koloryt wyrównany, wygładzona. Podkład nie
wysusza skóry. Mat jest idealny, nic się nie świeci. Polubiłam
się z nim bardzo.
Podkład
oparty na japońskiej recepturze, z dodatkiem sferycznego pudru
matującego.
Podkład
idealny na większe wyjścia, jak i na co dzień. Nie spływa, długo
wytrzymuje na skórze. Trwały. A co najważniejsze na twarzy go nie
widać. Jest naturalny.
Ogólnie
polubiłam oba podkłady. W zależności od potrzeb można dostosować
się. Przede wszystkim lubię je za delikatność noszenia,
praktycznie nie czuć ich na twarzy, nie ciemnieją. Naturalnie wyglądają na
skórze, a przecież można co nieco jednym z nich ukryć. W dodatku
nie podrażniają, ani nie uczulają skóry. Ani tym bardziej jej nie
zapychają.
Uwielbiam
także kremy Janda, które warte są polecenia.
Krótko
i na temat: Jeśli szukasz lekkiego podkładu na co dzień, który
ujednolici skórę to wybierz sceniczny make up dobrze kryjący,
odcień o1 jasny. A jeśli potrzebujesz dobrego krycia, matu i
trwałości wybierz sceniczny make up dobrze matujący, odcień o3
beż
Cena
podkładu to 34,99zł/30ml/szt. Rossmann
Mam swoje ulubione podkłady, a na te się nie skuszę. Czytałam inne opinie, próbki kremów też zawiodły.
OdpowiedzUsuńŚliczne mają opakowania, ale widzę że i super się spisują, muszę po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńLubię lekkie podkłady ;)
OdpowiedzUsuńO proszę. Marki Janda miałam fantastyczne kremy i mamie kupiłam tez je w prezencie. Są świetne :)
OdpowiedzUsuńInteresujące produkty zwłaszcza ten "sceniczny " :)
OdpowiedzUsuńładne buteleczki i piękne zdjęcia, jaśniejszy podkład byłby dla mnie idealny szczególnie, że jest lekki ale kryjący
OdpowiedzUsuńDawno nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńjakoś ta marka kojarzy mi się z kosmetykami dla dojrzałych kobiet
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze podkładów z Jandy. Chyba na lato wybrałaby ten pierwszy, a na zimę drugi :)
OdpowiedzUsuńFajne odcienie tych podkładów i cena też.
OdpowiedzUsuńOpakowania prezentują sie rewelacyjnie. Zazwyczaj sięgałam tylko po kremy tej marki. Ciekawa jestem, czy któryś z tych odcieni byłby dla mnie odpowiedni.
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty :)
OdpowiedzUsuńlubie kosmetyki z matowym wykończeniem
OdpowiedzUsuńSama nie wiem czy zdecydowałabym się na któryś z nich.
OdpowiedzUsuńSłyszałam że są świetne ale nie miałam okazji próbować. Pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tych kosmetyków. Ciekawią mnie.
OdpowiedzUsuń