Yves Rocher, Wielozadaniowy roślinny balsam do włosów suchych i zniszczonych

 Moje włosy w wyborze odżywki/balsamu są bardzo wybredne. Ciężko im coś zaproponować, bo jak są oklapną to są sianowate. Jednak od czasu do czasu trafię na coś ekstra, co dla moich włosów jest hitem. I tak właśnie stało się ostatnio przez odżywkę, a raczej wielozadaniowy balsam Yves Rocher.

Produkt totalnie mnie zaskoczył, ponieważ nie spodziewałam się po nim wielkich efektów, a tu miła niespodzianka.Oczywiście w pozytywnym słowa tego znaczeniu.

Taka niepozorna tubka, która mieści 150ml kremowego balsamu, o lekkiej konsystencji, która szybko wchłania się we włosy. 

Balsam jak wspomniałam wyżej jest wielozadaniowy. Można stosować na kilka sposobów (na sucho przed myciem, po myciu, jako maska na noc, spłukiwać, nie spłukiwać), a jednym z najlepszych dla moich włosów jest stosowanie jej przed myciem włosów i głowy, na tzw. sucho. Nakładam na chwilę, dosłownie 2 minuty, a później myję tradycyjnie głowę szamponem. I taka chwila dla moich cienkich włosów jest wystarczająca.

Włosy nie są oklapnięte ani sianowate. I to mi się najbardziej podoba. A do tego ładnie się układają, zdrowo wyglądają, są nawilżone, odżywione i delikatnie pachną. Podczas  nakładania balsamu na włosy czuć naprawdę cudowny zapach, później jednak się gdzieś ulatnia, jest mniej wyczuwalny, a jednak jest. Moje cienkie włosy nie potrzebują mocnego zapachu, takiego w sam raz, bo nawet nadmiar składników powoduje, że są oklapnięte;/ Dlatego odpowiada mi to w tym balsamie.

Jestem nim tak zauroczona, że właśnie kończę pierwsze opakowanie, a drugie czeka już w kolejce!

Średnio wydajny, jednak na tyle skuteczny, aby przekonać się, że działa przy włosach cienkich.

Balsam nadaje się do suchych i zniszczonych włosów, które także puszą się. Musicie go spróbować!

Produkt zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. W tym organiczny olejek jojoba.

yves-rocher.pl