Wibo Glamour nails 5 odcieni
Przez
kilka dobrych dni poznałam nowości lakierowe z lśniącymi drobinkami Wibo z serii Glamour nails. I tak na zmianę
używałam ich sobie do pierwszych starć. Jedne pokochałam, a drugie niestety
znienawidziłam. Czemu? Ponieważ, nie przeszkadzają mi mega mieniące się
drobinki, a bardziej kolorystyka, która uderza za mocno w moje gusta i
spowodowała, że jestem na nie. Pamiętajcie, że to dotyczy tylko kolorów, a nie
lakierów firmy. Bo sama ich trwałośc to taka standardowa.
Całą
kolekcję pokażę Wam w jednym poście, abyście mogły sobie porównać, które odcienie
najbardziej się Wam podobają. Mam nadzieję, że pomoże to Wam w wyborze. Zaczniemy jednak od tych, co mi przypadły do
gustu. Zapraszam do obejrzenia.
W
pierwszej kolejności oczywiście świąteczna, choinkowa czerwień
Nr.3, którą uwielbiam, nawet i w takim wydaniu, zresztą w każdym.
Efekt, jaki uzyskałam to
po trzech warstwach, po dwóch niby dobrze, ale jednak są lekkie prześwity,
czyli ta 3 już dopełnia całość. Zresztą po dwóch nie tylko są prześwity, ale i
kolor jest lekko wpadający w róż. Więc jest koniecznością. Trwałość do 3 dni,
ostatnio za dużo mocze paznokcie w wodzie. Ale to i tak jest wspaniały wynik.
Drugi,
który mi się podoba to niby brąz nr.2, taki
trochę odcień kojarzący mi się z siemię lnianym:) serio zmielone siemię i
zalane wodą identycznie wygląda. No trochę to obrzydliwe, ale prawdziwie
oddane. W świetle dziennym wygląda jak złoto. I tutaj także 3 warstwy. I
niestety trochę trwałość krótka, bo dwa dni, na dwóch zdjęciach widać, jakie
już są ubytki.
i jeszcze w innym świetle
Do
przełknięcia jest także odcień nr.1, czyli
taki miedziany, ale wciąż pomarańcz, który
ładnie wygląda, ale jakoś nie czuję się w niej komfortowo. Tutaj tylko dwie
warstwy, 3 dni, dosyć kryjący odcień.
I
oto dwa najgorsze odcienie (to wg moich gustów, bo Wam może się podobać przecież)
Dziwna
taka zieleń, połączona z żółcią nr.4 fatalny
odcień;/ dwie warstwy, 3 dni. Ogólnie ten lakier jest chyba felerny, bo cały się
rozwarstwia w buteleczce, drobinki są na spodzie, a na samej górze ten dziwny
kolor, nabierając pędzelkiem nie mogłam tego nawet wymieszać, stawiałam
buteleczkę w różnej pozycji, ale wciąż to samo. Nie wiem jak to zmienić. Czy
tylko mi się takie coś trafiło? Czy to ten kolor tak ma?
I
niby biel, srebro, nr.5 ee...to nie na
paznokcie tylko na ozdoby choinkowe, źle mi się ją nosiło, źle się po prostu w
niej czułam. A może to jest także powód, że mam za blade dłonie i brzydko
współgrają z takim odcieniem lakieru.
Opakowania
są ładne gustowne, niby proste, ale z klasą jak dla prawdziwej damy. Ale nie
każda ma takie zdanie. Dla mnie minimalizm jest najlepszy. Dodatkowo góra jest
ścięta.
Pędzelki
wszystkie lakiery mają takie same, czyli krótkie, małe, precyzyjnie malują,
lubię takie.
Ogólnie
lakiery szybko schną, nie pozostawiają smug. Tylko trzeba uważać przy wyborze
odcienie, no chyba, że takie lubicie to nie ma, co się zastanawiać i kupować
ciesząc się ślicznymi drobinkami, mieniącymi się.
Jestem
na tak, ale tylko na 2-3 kolory, najbardziej jestem za cudowną czerwienią, nie
jest to krwista czerwień, bardziej taka przełamana, więc spokojnie mogą wszyscy
z niej korzystać, oczywiście małolaty sio! Bardziej stonowane odcienie, bo to
nie dla Was kolor:)
Cóż
mogę jeszcze dodać lakiery ślicznie błyszczą i dosyć ładnie prezentują się jak
na tą porę roku:)
Lakiery
dostępne są już w Rossmann, za ok. 8zł
A
Wam, który odcień się podoba?
Miedź i metaliczna zieleń są boskie!
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba pierwszy i drugi.
OdpowiedzUsuńOstatni wydaje się być jakiś taki perłowy... a tych nie lubię.
4 rzeczywiście dziwny kolor, ale reszta bardzo mi się podoba!!!!:D
OdpowiedzUsuńMi się tylko nie podoba ta dziwna zieleń, a sama mam nr 5- jeszcze go nie używałam
OdpowiedzUsuńTa czerwień ze złotymi drobinkami jest przepiękna, ale reszta dla mnie za intensywna. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pomarańcz, czerwień i ten niby brąz
OdpowiedzUsuńale nie lubię 3-warstwowców :/ a jak schną?
tak jak napisałam szybko:)
Usuńpodobają mi się nr 2 i 3 :)
OdpowiedzUsuńnie lubię tak mieniących się aczkolwiek 2 jest ok:D co do opakowania jak Wibo zachwalało nowe wyjątkowe to im napisałam, że w takim samym tylko matowym wydali lakier pękający :D jak ja "lubię" tą firmę :D
OdpowiedzUsuńMam jeden lakier wibo,takie bąble powstają,że nic więcej nie chce z tej firmy.
OdpowiedzUsuńbąble?co Ty u mnie żaden tak Wibo nie robił jeszcze
Usuńczerwien swietna, mam podobny lakier z h&mu i uwielbiam go:) kusi mnie ten biało-srebrny, na zime moze wygladac fajnie:))
OdpowiedzUsuńmoże jestem dziwna, ale mi się podobają wszystkie :P
OdpowiedzUsuńprawdziwa lakieromaniaczka:D
UsuńWe mnie, żaden nie trafił! ;) Nie przepadam za drobinkami.
OdpowiedzUsuńczerwień i ten miedziany kolor są przepiękne!
OdpowiedzUsuńmnie się podobają dwa skrajne z lewej i z prawej:) niestety nie kupię, bo nie moje wykończenie, poza tym idę na odwyk:D
OdpowiedzUsuńCzerwień i miedziany są super ! reszta to takie dziwolągi ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze trzy odcienie są przewspaniałe, a ten czerwony podbił moje serce:) a ogółem świetny blog:)
OdpowiedzUsuńCzerwień i brąz podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMiedź i srebro są THE BEST. Pięknie prezentują się na paznokciach!
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że zgadzam się co do Twoich upodobać. Choć nie do końca, bo jednak pomarańczowego jednak bym nie przełknęła. Ale dwa pierwsze bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNie zachwycają, mi sie kolorki nie podobają , i po 3 warstwach spodziewałabym się czegoś lepszego;/
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :))
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się brąz i ta czerwień. Reszta mi się w ogóle nie podoba.
OdpowiedzUsuńWczoraj czaiłam się na tą czerwień. Ale w końcu wzięłam bardzo podobną z Lovely Moulin rouge. Wyglądają bardzo podobnie ;]
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się czerwień :)
OdpowiedzUsuńTa czerwień jest fajna, też mi się kojarzy ze świętami :)
OdpowiedzUsuńnie lubie lakierów z drobinkami,z tych co pokazujesz może jedynie ten brąz bym przełknęła..
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten 'niby brąz':-)
OdpowiedzUsuńczerwony najlepszy, ale szczerze mówiąc w ogóle nie podoba mi się ta seria.
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań czerwony jest naj!
UsuńBrąz, ten podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTen drugi zdecydowanie wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten brąz :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta seria, czerwień najbardziej mi się podoba, na święta muszę się w nią zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńNa Sylwestra i karnawał idealne kolory:)
OdpowiedzUsuńjedyny z nich podoba mi się numer 2 :))
OdpowiedzUsuńNo szkoda,że ta zieleń ze złotym jest taka kiepska bo mi się podoba najbardziej.
OdpowiedzUsuńpiękne odcienie;)
OdpowiedzUsuńdrugi kolorek spodobał mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDrugi najładniejszy chociaż wszystkie bardzo jesienne :)
OdpowiedzUsuńCzerwień zdecydowanie zachęca :)
OdpowiedzUsuńTo ostatnie srebro mam, będzie jak znalazł na noc sylwestrową :)
OdpowiedzUsuńAle czerwień nadawałaby się na codzień ;]
brązowo-złocisty najbardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńnr 3 i nr 2 mi się podobają ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńdziwi mnie ta trwałość u Ciebie brązu, mi sie trzymało prawie bez uszkodzeń 4 dni, pozniej pokrylam go bezbarwnym ze zlotym brokatem ( efekt prawie jak china glaze za 8zl :P) i gdybym sama nie zmyla nic by nie ruszylo, no i kolor po 2 warstwach, po 3 i nablyszczaczu nie dziwie sie, ze tak słabo trzyma. Czerwien testuję od dziś. Reszta kolorów faktycznie "ciekawa" :) raczej się nie skuszę, może latem...
OdpowiedzUsuńtylko ten właśnie najkrócej się u mnie trzymał;/
UsuńDrugi i przedostatni są piękne! Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
mam dwójkę właśnie na paznokciach (dostałam na spotkaniu, bo sama nie zwróciłabym pewnie na niego uwagi), ale to kompletnie nie moja bajka :/ dziwnie czuję się w takim kolorze a jak mi ręce zmarzły na dworze to wyglądało jeszcze gorzej!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ten brązowy, świetny!;) Chociaż zazwyczaj wolę matowe;)
OdpowiedzUsuńDrugi kolorek najbardziej do mnie przemawia : )
OdpowiedzUsuńbrąz najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńDla mnie 1,2 i 3 wyglądają fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńJakoś zupełnie do mnie te kolory nie przemawiają :/
OdpowiedzUsuń