ROC Cleansing Water - Płyn micelarny do skóry wrażliwej

Płyny micelarne to mój numer jeden w oczyszczaniu skóry po makijażu. Mleczka są za tłuste,dwu fazowe w sumie też, maja tą dziwną powłokę, więc bezpiecznie czuję się, gdy mam płyn micelarny, który niczego nie pozostawia. Dziś mam dla Was opinię jednego z nich

ROC Cleansing Water 
- Płyn micelarny do skóry wrażliwej


Opakowanie: Podłużna plastikowa buteleczka, z małym otworem, dosyć dobrze dozuje odpowiednią ilość płynu. Ale wolałabym klapkę niż odkręcany korek.

Konsystencja: woda, bez tłustej warstwy

Zapach: brak zapachu

Działanie: Jestem pod wrażeniem, płyn micelarny, zmywa wszystko, dosłownie wszystko Doskonale zmywa makijaż, brud i zanieczyszczenia.Dodatkowo nie szczypie w oczy, nie ma widoczności jak za mgłą, ani łzawienia, faktycznie nadający się do wrażliwej skóry, bo nie podrażnia, ani jej nie uczula. Jest świetny. Nie pozostawia tłustych warstw, nawet powiem lepiej, bo nie czuć żadnej. U mnie się sprawdza i jestem bardzo zadowolona. Podoba mi się działanie i cena, która nie jest jakoś specjalnie wysoka. Powiedziałabym odpowiednia, co do jakości tego produktu. Wydajność płynu jest dosyć wysoka, mała dziurka, małe dozowanie. Czasem muszę dodatkowo nasączać płatek, bo za mało go nalałam.

Zobaczcie jak się sprawdza
Do testów przystąpili:
- niezawodna konturówka Avon
- tusz one by one MNY
- podkład Pharmaceris
- żelowy eyeliner (mocno zaschnięty)Wibo

Jeśli interesuje Was ten płyn możecie go dostać w ekobieca.pl za 16,99 
Dodatkowo możecie skorzystać z promocji  5%  kod rabatowy drogerii: 5PROCXYZ23 (ważny do końca roku)


A Wy znacie ten płyn?


Komentarze

  1. za taką cenę warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda całkiem ciekawie! no i ładnie zmywa :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo faktycznie dobrze radzi sobie z makijażem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja póki co odstawiłam płyny micelarne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o nim :) ale zachęcający po recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze wiedzieć,jak kiedyś będę miała okazję to zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. W ogóle nie znam tej firmy, ale w sumie można by go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. 17 zł za 200 ml skutecznego płynu micelarnego to całkiem dobry interes :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o nim. Może kiedyś się na niego skuszę, ale na razie jestem zadowolona z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Robi wrażenie ciekawy i to bardzo, ma również atrakcyjna cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przyjemny, ale ja na razie zostanę przy eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam okazji go używać, na razie jestem wierna AA Therapy, polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę radzi sobie bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz trochę racji, bo przecież ile można mieć mydełek ;)
    Żałuję, że nie ma kolorówki, ale kosmetyki bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Opakowanie naprawdę ładne, myślałam, że będzie raz droższy, a tu niespodzianka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mało znam miceli, teraz kończę tonik z Lirene i chcę kupić płyn micelarny, tylko nie wiem czy z Biodermy czy z Lirene i jeszcze z której serii :)
    Chyba zdecyduję się na Biodermę, ponieważ Matricium rozkochuje mnie w sobie coraz bardziej i skłania ku wyborze tej właśnie marki :)

    A żel z Lirene - zapach jest fantastyczny! Na prawdę herbata Earl Grey z mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Bourjois jeszcze nie miałam, nie mam bezpośredniego dostępu do Rossmanna i jakoś tak nigdy nie wpadł mi w oko. Mam koleżankę, która pracuje w Sączu a na weekendy wraca do domku i ona mi robi zakupy w Rossmanie.
      Za to z Bourjois kupiła mi peeling rozświetlający i jest super, do dzisiaj jest w promocji w cenie 12,99 zł.
      Wracając do micela - chyba się jednak skuszę na Biodermę, chcę też kupić od nich kilka kosmetyków z serii ABCDerm dla Juniorka.

      Usuń
  17. Ciekawy produkt zważywszy na fakt, że nie pozostawia żadnej lepkiej warstwy. Nie znoszę tych filmów...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie przekonuję mnie żadne micele, wolę mleczka :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty