Adonia Organics, Athena 7 minute Lift
Jakiś
czas temu zostałam obdarowana tajemniczą przesyłką. Nie wiadomo skąd i za co, a
najlepsze, że otrzymany produkt kosztuje uwaga! Ok.540zł/15ml. Dopiero po małym
dochodzeniu dowiedziałam się co nie co. Zaskoczył mnie fakt otrzymania tego
kremu, ale było to miłe zaskoczenie. Tym bardziej, że moje mimiczne zmarszczki
są coraz to bardziej widoczne. A nie idę w stronę młodości. Niestety.
Zaskoczenie
było tutaj za każdym razem. Począwszy od przesyłki, jak i w opakowaniu, na
konsystencji i samym działaniu.
W
dużym kartonowym pudełeczku dostajemy malutki słoiczek z pędzelkiem. Tak z
pędzelkiem, którym to mamy nakładać ten kosmetyk. Bo niby jest to krem, ale nie
przypomina mi tradycyjnego kremu.
Musiałam
najpierw zobaczyć jak się go nakłada, bo nie mam przecież styczności, na co
dzień z taką nazwałabym to kuracją.
Krem
ma dziwną, zbitą konsystencję, o beżowej barwie, która po przez nakładanie
pędzelkiem nie sprawia żadnego kłopotu. Dobrze się rozprowadza, szybko znika,
choć zostawia białą powłokę w miejscach, których został nałożony krem.
Wyczytałam, że ten efekt jest rezultatem nałożenia dużej ilości kremu.
Nakładałam nawet prawie nie widoczną ilość, ale i tak pozostawał, więc wilgotną
szmatką (jak nakazuje producent) zwilżałam miejsce i było ok., choć przyznam,
że to uciążliwa robota. Trzeba kilkukrotnie się pilnować, aby nie wyjść tak z
białym nalotem. A tak to jest ok.
Dopiero
z czasem nauczyłam się drugiej metody nakładania, gdzie jest o wiele lepsza.
Nakładanie kremu na makijaż, wtedy nie ma białego nalotu.
Krem
posiada delikatny specyficzny zapach.
I
teraz najważniejsze, na co wszyscy czekają. Czy krem faktycznie działa. Tak
owszem Działa! Szok. Już po nałożeniu odczuwam ściągnięcie skóry, jak po
botoksie (choć nie miałam takiego zabiegu). Wszystko jest pięknie naciągnięte,
a zmarszczki jakby znikały, i na czas noszenia kremu faktycznie zostały
spłycone i zniknęły. Pewnie to dla Was śmiesznie zabrzmi. Ale one faktycznie
zostają spłycone jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Myślałam, że to
kolejny chwyt marketingowy, ale nie!
Do
tego świetnie radzi sobie z zaczernieniami. Zupełnie przez przypadek nałożyłam
go na świeżo wyciśnięty pryszczyk, bo jak zwykle mi przeszkadzał i rozjaśnił
go, oraz zakrył jak podkład.
Znikają
także bruzdy, niedoskonałości. Rozjaśnia cienie pod oczami. W końcu zmora wielu
kobiet zostaje zniszczona.
Ale
największy fenomen jest jak wygładza zmarszczki. Tego jeszcze nie grali.
Ogromnie mi się podoba ten efekt. Nakładam go spokojnie pod makijaż, można
także na makijaż. Odczekuję kilka minut nie ruszając się (mimika) i rezultat
jaki się otrzymuje zaskakuje nas samych.
Coś fantastycznego.
Dyskomfortem
jest mniejsza mimka skóry, mniej możemy sobie pozwolić na śmiech i różne gesty.
Wszystko jest bardzo ściągnięte. Ale z czasem nauczyłam się nakładać coraz
mniej, aby gesty mogły być bardziej naturalne, a efekt dalej zastosowany taki sam.
Mam
wrażenie, że byłam u chirurga plastycznego, który zlikwidował mi zmarszczki,
wygładził skórę i rozświetlił miejsca pod oczami jak i te, które tego wymagają.
Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak!
Oto
mój efekt. Ciężko było mi zrobić zdjęcia, aby ukazać Wam moje zmarszczki w koło
oczu, nosa. Dopiero przez słońce, które przez przypadek wkradło mi się do zdjęć
pokazało moje okropne zmarszczki. Dzięki temu w końcu mogę Wam pokazać efekty.
Zero programów graficznych. Czyste zdjęcia!
Chyba
nie muszę dodawać strzałek na zdjęciach, gdzie są zmarszczki, bo ewidentnie je
widać. A po użyciu kremu i odczekaniu 7 minut ich już nie ma. Rewelka!
Tutaj możecie obejrzeć filmik jak się nakłada krem i jakie są efekty po zastosowaniu
A
tutaj można kupić
I
jeszcze jeden filmik jakie są efekty na Pani Dorocie Wellman, która to pierwsza
testowała nowość na naszym polskim rynku
Co
myślicie o takim szybkim liftingu twarzy bez konieczności użycia skalpela na
całkiem organicznych produktach przy użyciu tylko małej ilości preparatu?
Efekt genialny ! Cena jednak dość wysoka ;/
OdpowiedzUsuńswietny blog zapraszam cie serdecznie na http://charmeecloud.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę świetny, ale niestety cena odtrąca :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższymi komentarzami- efekt widać gołym okiem, jednak na cenę patrzeć nie mogę ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Cena porażająca, ale efekt świetny
OdpowiedzUsuńNo moze efekt jest. Szkoda tylkkze taka wysoka cena
OdpowiedzUsuńDrogi
OdpowiedzUsuńwow, jaki efekt! ale cena piorunująca...
OdpowiedzUsuńZdaje się, że efekt utrzymuje się jedynie do zmycia produktu, to trochę słaba magia, nie uważasz? :)
OdpowiedzUsuńzgadza się, ale choć na czas noszenia kremu można pozbyć się zmarszczek
UsuńMi się efekt bardzo podoba. Niestety czasu nie da się cofnąć, więc dobrze chociaż się wspomóc makijażem:)
Usuńefekt jest niesamowity, bardziej spektakularny widziałam na innych blogach u starszych kobiet. Twoje zmarszczki są małe :)
OdpowiedzUsuńzgadza się moje są małe, ale jednak są i efekty widać. To też dobra wiadomość, że i u starszych kobiet się sprawdza. To oznacza, że radzi sobie z głębszymi zmarszczkami
Usuńróżnica jest naprawdę niesamowita!
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona tym efektem, ale cena kosmiczna, niestety :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że efekt jest
OdpowiedzUsuńbo cena masakryczna ;)
Rewelacyjny efekt. Aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, widziałam go w Tvn , cena trochę zaporowa:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Agnieszka
http://namojgust.blogspot.com
niestety cena wysoka, ale działanie jak najbardziej super, bez chirurga:P to dla wielu kobiet idealne rozwiązanie
Usuńale cudowny efekt :):)
OdpowiedzUsuńefekt powalający, ale cena kosmos :)
OdpowiedzUsuńmasz ślicznie oczy ;)
zapraszam na rozdanie ;)
http://katarzynkowyswiat.blogspot.com/2013/12/rozdanie.html
Świetny produkt :) szkoda ze cena jest zaporowa
OdpowiedzUsuńBOSKI!
OdpowiedzUsuńTaka niespodzianka z zaskoczenia na pewno cieszy :) Za taką cenę jednak oczekiwało by się efektu długotrwałego, nie tylko na czas, gdy kosmetyk jest na twarzy. Wiadomo nie od razu ale jakaś stopniowa poprawa mogła by byc :) Może gdy zużyjesz cały krem to efekty będą jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńdokładnie mam nadzieję, że z czasem nic nie będzie znikało. zużycie tego kremu zajmie mi rok jak nie więcej. Jego nakłada się ino ino:)
UsuńSkoro efekt faktycznie utrzymuje się tylko do zmycia to kiepski interes, jakoś nie widzi mi się puszczać w wacik krem za 540 zł ;D Chociaż nie powiem, bo efekty na zdjęciach robią wrażenie : )
OdpowiedzUsuńefekty są świetne, a ja mam nadzieję, że z systematycznym używaniem będzie lepiej. I rezultat nie będzie znikał
UsuńTeż testuje ten produkt razem z mężem. Podoba mi się efekt, choć produkt bardzo mocno ściąga skórę i potem muszę posmarować kremem nawilżającym.
OdpowiedzUsuńfajny efekt, ale może to też kwestia światła? albo aparat inaczej złapał ostrość? mnie często się zdarza przy robieniu zdjęć, że na jednym bardziej widać np. pory a na drugim nie
OdpowiedzUsuńto jest prawdziwy efekt, a gołym okiem jest jeszcze bardziej widoczny
Usuńno to super :) ale cena i tak zabójcza ;p
UsuńI tak szok, ze w ogóle działanie jest widoczne. Cena kosmiczna, fakt, ale już wiemy jak radzą sobie celebrytki :)
OdpowiedzUsuńA już czytałam o tym kremie u Ani i powiem że faktycznie efekt świetny - ja jednak zmarszczek jakiś takich ogromnych nie mam więc na razie nie skorzystam choć w przyszłości kto wie :)
OdpowiedzUsuńWellmanowa nieźle się trzyma ;)
OdpowiedzUsuńwow,jaka cena,ale jak działa..
OdpowiedzUsuńTeż go mam i faktycznie byłam zaskoczona działaniem. Po dłuższym używaniu efekty powinny się utrzymywać, więc zobaczymy. Szkoda tylko, że ma aż tak wysoką cenę.
OdpowiedzUsuńNiezłe cudeńko! szkoda,że tyle kosztuje :)
OdpowiedzUsuńWow!!! Efekt faktycznie oszałamiający, ale cena już mniej ;/
OdpowiedzUsuńNa rynku są lepsze produkty i TAŃSZE :) Np ten: https://www.facebook.com/jeunesseglobal.yes.swm/videos/440289942997588/
OdpowiedzUsuń