Balea dusch sorbet sunny peach

Święta, Święta i po świętach. Tak pewnie zaczyna się pierwsze zdanie blogerów na wielu blogach. Nie będę inna:P
Święta spędziłam bardzo dobrze, zjadłam tyle ile mogłam, nie przejadałam się, choć jeden dzień taki był. To następnego nie chciałam tego powielać i było dobrze. Teraz przynajmniej nie czuję się źle, ani nie mam żadnych skrupułów. Trzy dni oddałam rodzinie dlatego nie było mnie na blogu. Ale naładowałam akumulatory i już jestem. Zaczynamy lekko:)
 
Wszelkie kosmetyki do mycia od Balea są u mnie mile widziane dlatego dziś kolejny tego typu produkt, który zaskakuje. A dlaczego o tym przekonacie się niżej

Tubka stojąca na głowie. Otwór za mały, trzeba się siłować, aby wydobyć sorbet, który jest dosyć zbity, gęsty. Jest tak kremowy, że zachowuje się jak krem lub masło do ciała. Konsystencja jest biała, dobrze się pieni. Nie oblepiając ciała, przynajmniej się później nie klei. 
Słoneczna brzoskwinia, bo tak został nazwany ten sorbet przez procenta ogromnie zaskakuje. Po pierwsze gdyby ktoś przed zakupem powąchał na pewno nie kupiłby owego produktu. Sorbet okropnie śmierdzi w opakowaniu. Straszna chemia, która nie przypomina mi brzoskwini, ani żadnego miłego zapachu. Dopiero po zetknięciu z wodą otrzymujemy cudowny słodki, owocowy, świeży, brzoskwiniowy zapach, w którym można się zatopić. Pomieszany jest z jakimiś cytrusowymi owocami, a nawet wyczuwam tam odrobinę mandarynek. Ale i tak mi się to podoba. Zapach oczywiście nie zostaje z nami długo, krótko towarzyszy nam tylko podczas kąpieli. Ale przynajmniej przez tą chwilę może odczuć odświeżenie towarzyszące z uroczym zapachem.

Sorbet dzięki swojej konsystencji przyjemnie nawilża skórę i jednocześnie dobrze ją oczyszcza.
Nie odczułam wysuszenia skóry i to ogromnie mi się podoba.
Owy produkt bardzo dobrze się u mnie sprawdził, choć pierwsze wrażenie może być mylne. Nie wolno go wąchać przed. 

O sorbet możecie pytać w abc-uroda.com, jak trzeba to Wam go dostarczą:) Świetny sklep 

Komentarze

  1. Na chwilę obecną mam taki zapas tego typu produktów, że długo, długo nic ...

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie miałam nic z Balei , ale zamierzam to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie z tym zapachem ;) najczęściej bywa tak, że w opakowaniu jest przepiękny, a w kontakcie z wodą, no cóż do pięknych nie należy

    OdpowiedzUsuń
  4. na pewno jest bardzo przyjemny, mam nadzieję, że święta minęły Ci szczęśliwie w rodzinnej atmosferze, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam takiego kosmetyku :( Zachęciłaś mnie do jego kupienia :)

    Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwnie,że dopiero połączony z wodą tworzy ładny zapach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się zdziwiłam, bo zazwyczaj jest odwrotnie

      Usuń
  7. Balea chyba ma to do siebie, że na 'sucho' nie zachęca zapachem, za to niespodzianka pod prysznicem jest ogromna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tej pory trafiałam na ładne zapachy w opakowaniu, a nie po zetknięciu się z wodą

      Usuń
  8. Nie lubie kosmetyków z tej firmy, ale brzoskwinia kusząca! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czemu? ładnie pachną, nie podrażniają skóry, nie są takie najgorsze

      Usuń
  9. Chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ach jak ty kusisz ta baleą gdyby można ją było kupic stacjonarnie to na pewno byłaby moja

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo coś dla mnie :) lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a to dziwne, że w opakowaniu śmierdzi a podczas kąpieli zyskuje, zwykle jest odwrotnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda ze w zwykłych drogeriach nie można go dorwac ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdy ich zapach zachwyca! Polecam wersję jabłko&cynamon, jest przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te owocowe zapachy Balea. Kiedy w końcu w Pl będzie DM :(

    OdpowiedzUsuń
  16. podejrzewam,że by mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  17. wspaniały

    pozdrawiam i przesyłam buziaki z Gdyni:*

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, ze z dostepnoscia dosc cieko :c

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety do produktów firmy Balea się zraziłam i już raczej nic więcej nie kupię :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja niesttey bardzo bylam rozczarowana jego zapachem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w opakowaniu tak, ale po zetknięciu z wodą już nie

      Usuń
  21. wygląda bardzo ciekawie choć jaj na razie nie ciekawią zakupy przez neta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dlaczego? przecież tak strasznie nie jest kupować przez neta:P

      Usuń
  22. Póki co mam takie zapasy produktów myjących że nie wiem kiedy je zdążę zużyć ;)
    Większość jest właśnie z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  23. KOcham kosmetyki brzoskwiniowe więc pewnie widząc go gdzieś,na 1000% bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz rację - zapach w opakowaniu odstrasza :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze, że dałaś mu szansę, chociaż w opakowaniu nie pachniał zachęcająco;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty