Bomb Cosmetics - Peeling pod prysznic i odżywcza kostka do masażu

Bomb cosmetics słynie z cudownie pachnących i wyśmienicie wyglądających babeczek do kąpieli. Ich kształtom nikt się nie oprze, a zapewniam Was, że nic nie pójdzie wam w boczki. Nawet dzieci nabierają się, że można byłoby to zjeść. Ale w swojej ofercie oprócz tych „smakołyków” kosmetycznych można znaleźć masła myjące, świece zapachowe, mydła, szampony w kostce, balsamy, a nawet peelingi do ciała. Wybór jest niesamowity. I własnie dziś przybliżę Wam peeling oraz słodką kostkę do masażu. 
Zapakowane w plastikowe jakby słoiczki, które przypominają mi lody. Fajnie otwarcie możemy wziąć tyle ile nam potrzeba i zużywamy do końca bez męczenia się z duszeniem tubki. 
Konsystencja jest biała. Wygląda trochę jak śnieg na zdjęciu:P Ma drobne drobinki ścierające. Jest dość zbity, ale dobrze się go rozprowadza. Co lepsze peeling bardzo się pieni, a jego mała zbita konsystencja potrafi dobrze umyć ciało. Wszystko to pozwala na dłuższy masaż, bo peeling nie znika nam szybko z rąk. Dawno nie spotkałam się z tak wydajnym peelingiem. 
Zapach jest cudowny, wręcz bajeczny. Jest słodki, owocowy. Czysty zapach świeżego lata, jakby się było w owocowym raju. Podczas peelingowania, aż ślinka leci i mam ochotę na zjedzenie czegoś o podobnym zapachu. Mieszanka mango, pomarańczy i grejpfruta wprawiają mnie w doskonały nastrój. Gdzie przewagą jest słodkie mango.
Co do działania to fanki mocnych zdzieraków będą zawiedzione. Jest to delikatny peeling, o dobrym ścieraniu, choć delikatnym. Peeling delikatnie obchodzi się z nasza skórą. Bez czerwonych śladów. Skóra po nim jest miła w dotyku, choć nie tak gładka jak po tych mocnych.
To zależy do Was czego szukacie. Sama lubię od czasu do czasu, a zazwyczaj na zmianę z mocniejszymi umilać sobie czas tymi delikatnymi. Po co skórę ciągle męczyć, jak można subtelnie, bez przemocy poprawić jej stan. Jeśli lubicie peelingi Joanny myślę, że i ten się Wam spodoba. Z tym, że ten z Bomb Cosmetics zapewni Wam większą i lepszą dawkę zapachu.

Najbardziej podoba mi się zapach. Ale także jestem za doskonałą wydajnością produktu. Wystarcza odrobina, a nie ma końca mycia, razem z urocza pianą. Cóż chcieć więcej.... 

Bo jeśli chcecie więcej to możecie umilić sobie życie dodatkowo masażem. A najlepiej w tym pomoże Wam ukochany.
Bo urocza w formie serduszka kostka, która ma w sobie olejki. Rozpieści Wasze ciało cudownym zapachem czekolady i zostawi przyjemna nawilżoną skórę.
Bardzo fajny gadżet, który dosyć, że ciekawie wygląda to może doprowadzić do ...ekstazy:D
Serio taki masaż sprawia, że jest on wstępem do gry. Chyba nie musze pisać jakiej:P
Niezapomniane chwile, cudowne aromaty to wszystko zapewni nam Bomb Cosmetics, które możecie dostać w Homedelight. Polecam...

Oraz informacja dla osób chętnych, aby zakupić te cudności. Oprócz tego HomeDelight w swojej ofercie ma woski Yankee Candlee. A dziś jest Dzień Darmowej Dostawy i sklep bierze w niej udział. Zapraszam HomeDelight

Komentarze

  1. peeling bardziej niż śnieg przypomina mi lody śmietankowe :P

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię ich woski i kule pachną magicznie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. To serduszko wygląda jak pralinka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kostka wydaję się bardzo kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja:) produkty wydają sie być cool!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To wszystko wygląda zbyt apetycznie, mogłabym przez przypadek te produkty zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  7. spadłaś mi z nieba z ta informacją o woskach w homedelight!5 świątecznych samplerów zamówione;)

    OdpowiedzUsuń
  8. chętnie przetestowałabym ich produkty. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Peeling musi pachnieć obłędnie, szkoda że słabo zdziera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnio przeglądałam ich strone i się zakochałam w tych "słodkościach" :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mmmm, muszę spróbować :):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypomina mi lody :D mniam,aż chciałoby się zjeść.

    OdpowiedzUsuń
  13. peeling wygląda bardzo kusząco, ale pewnie ma w składzie SLS, więc moje ramiona odwdzięczyłyby mi sie krostkami :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Kostka musi być fajna :) Planuje zrobić sobie coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ten peeling fajnie wygląda, mnie kojarzy się z wiórkami kokosowymi :D
    ja sobie zamówiłam babeczki z BC :)

    OdpowiedzUsuń
  16. i jedno i drugie z chęcią bym przygranęła!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojej peeling drogi, ale jak cudownie wygląda to opakowanie! Kusi mega, szkoda tylko, że jest raczej delikatny:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Konsystencja peelingu o zapachu mango przypomina mi lody waniliowe:) Lubię takie umilacze i nie przeszkadza mi fakt, że tego kosmetyku nie można zaliczyć do mocnych zdzieraków:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Peeling mnie zaciekawił mocno, świetnie wygląda i zapach kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. jak mi się skończy ban na zakupy to na pewno kupię peeling, bo zapach truskawkowego to niebo na ziemi :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że nie należy do mocnych zdzieraków :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja na szczęście w swoim mieście mam sklep w którym są dostępne woski YC i kosmetyki z tej firmy więc wszystko mogę zmacać i powąchać ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taaak, peeling zdecydowanie zachęca do kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. można siadać i się częstować ? wyglądają jak smakołyki te kosmetyki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak proszę się częstować wirtualnie:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty