Where the Magic Happens, czyli Shiny Box Grudzień 2017

Jak poczuć magię świąt? Warto zamówić grudniowe pudełko Shiny Box, ale magia będzie tylko wtedy, gdy będziecie mieli całą zawartość i jesteście stałymi subskrybentami. Inaczej poczujecie mały niedosyt. No właśnie jak się tak poczułam. Oczywiście wcześniej zerknęłam na pudełka innych i już z góry obstawiłam kosmetyki, z których będę zadowolona. A tu zonk, kilku brakło łe. 
Tak, jako ambasadorka nie powinnam powiedzieć złego słowa, ale u mnie zawsze jest jakieś „ale” i muszę to z siebie wydobyć. Pudełko jest w miarę dobre, ale byłoby idealne, gdyby zawierało resztę zawartości, które sobie wyobraziłam.
W ostatnim czasie stałam się wielką fanką kosmetyków Barnangen i jak zobaczyłam dwa kosmetyki w pudełku byłam wniebowzięta. Niestety moja zawartość tego nie obejmuje, ponieważ nie miałam boxu XXL, ani nie jestem subskrybentką. Łe.

Zobaczcie moją zawartość:

1. Bagnangen, Żel pod prysznic, Produkt pełnowymiarowy, cena: 24,99zł/400ml
2. Efektima, Peeling+ maska do dłoni, Produkt pełnowymiarowy, cena: 2,56zł/szt.
3. Foods By Ann, Pocket Energy Bar, Produkt pełnowymiarowy, cena: 3,89zł/35g
4. Termissa, Woda termalna, Produkt pełnowymiarowy,
5. Exclusive Cosmetics, Hydrożelowe płatki pod oczy z olejkiem arganowym, Produkt pełnowymiarowy, cena: 4,99 zł/opak.
6. Farmona, Prestige Care,Koncentrat kwasy hialuronowego, Produkt pełnowymiarowy,
7.  Orphica/ 2 upominki: 
- saszetka kremu Orphica
- pachnąca pocztówka, sorry, ale moja nie pachnie
Zadowolona jestem z Barnangen, Termissa i nawet płatków pod oczy. Brakuje mi drugiego kosmetyku Barnangen, kremy BB Delia i peelingu Keushi wtedy byłaby pełnia zadowolenia. 
 
A Wam co się podoba?

Komentarze

  1. Mam podobne odczucia i wiem, że dziewczyny są podzielone :) Jedne bardzo zadowolone, a druga połowa rozczarowana. Moja koleżanka, namówiona na mnie na subskrypcję jest trochę rozżalona bo dostała właściwie tylko 3 produkty.
    To pudełko było bardziej świątecznym prezentem dla stałych subskrybentek, tak mi to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemne te płatki pod oczy są :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Woda termalna i płatki pod oczy mnie zaciekawiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa ten wody termalnej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jest to zła zawartość ale fakt pudełko było by dużo lepsze z tamtymi dodatkowymi kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam tą wode termalna i moge powiedziec ze fajnie dziala

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja niestety nie jestem zachwycona tym pudełkiem. Jest takie przeciętne, a na Święta spodziewałam się czegoś WOW

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się da edycja.
    Mamy tę samą wersję. Szkoda, że kwas hialuronowy ma tak krótką datę ważności

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawią mnie kosmetyki Barnangen

    OdpowiedzUsuń
  10. Żel pod prysznic zawsze się przyda :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Płatki pod oczy najbardziej mi się podobają dla mnie była by to średnia zawartość pudełka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też liczyłam na krem bb z Delii i drugi produkt Barnagen. Chociaż wydaje mi się, że w przypadku kosmetyków Barnagen Shiny będzie je dodawało do pudełek przez parę miesięcy, tak jak było z Kueshi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Najbardziej ciekawi mnie woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No szkoda, że bardzo różnicują te pudełka, trochę to słaby akcent, zwłaszcza przed Swietami

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, ze ilość kosmetykow jest tak porozniona w boxach. Myślałam, ze skoro box świąteczny to bedzie cos woow

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie jakoś nie porywa zawartość :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jeszcze czekam na swoje, zawartość mi się całkiem podoba.

    OdpowiedzUsuń
  18. mam ten sam wariant żelu , zakochałam się w jego zapachu

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciężko wybrac jedna rzecz! Wszystko jest super

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że świąteczny box jest taki można powiedzieć słaby :/ myślę, że na święta większość spodziewała się lepszej zawartości tego pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie słyszałam, że krem BB od Delii jest bardzo dobry i chętnie go wypróbuję. Jak na razie, w dni kiedy powiedzmy że nie robię makijażu, czyli wychodzę z domu tylko po to aby odebrać córkę z przedszkola - używam kremu BB z Biedronki, firmy BeBeauty i jak na moje standardy i wymagania przy ładnej cerze, jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja sobie odpuściłam ten boź, i widzę że dobrze zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie boxy są najlepsze ;) Interesująca zawartość ;)
    Jak w smaku ten batonik ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Całkiem niezła ta zawartość. Woda termalna mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  26. najbardziej ciekawi mnie woda termalna.

    OdpowiedzUsuń
  27. I mnie te same produkty ucieszyły + baton. Lubię sobie coś przekąsić z boxa haha

    OdpowiedzUsuń
  28. Hahaha, moja kartka też nie pachnie :) Ja miałam pudełko XXL, ale i tak zabrakło mi w nim magii...

    OdpowiedzUsuń
  29. Tą wodę thermalną to ja bardzo bym chciała :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie używałam tych produktów . Chyba sie skusze

    OdpowiedzUsuń
  31. Masz rację, wersje powiększone były naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty