Marion, Linia kosmetyków Japoński rytuał
Oczyszczanie
to jeden z tych kroków, dzięki któremu nasza skóra wygląda
lepiej, zdrowo, świeżo i młodziej, ale nie można zapominać o nawilżaniu. Nie na darmo Japonki cenią
sobie te czynności, dzięki nim czerpiemy inspiracje i takim
sposobem powstała nowa linia inspirowana japońską tradycją i
sekretem młodego wyglądu - Japoński rytuał. Stworzono ją, aby
zachować optymalny poziom nawilżenia, a także przeciwdziałać
procesom starzenia się.
Japoński
rytuał to także wspaniałe doznanie zapachowe. Mieszanka kwiatu
wiśni połączona z mleczkiem ryżowym daje fenomenalną rozkosz
podczas stosowania. Pieści zmysły węchu i pozwala przenieść się
do krainy kwitnącej wiśni. Odświeża, uspokaja, daje poczucie
luksusu i zapewnia o wspaniałej pielęgnacji. Uwielbiam otulać się
tym aromatem. Czuję się jak nowo narodzona.
W
skład nowej linii Japoński rytuał wchodzą:
-
chusteczki micelarne do demakijażu twarzy, oczu i szyi
-
3-minutowa maseczka do twarzy ultra nawilżająca
-
odmładzająca maska na twarz na tkaninie
-
lekki krem do twarzy na pierwsze zmarszczki
-
tonik-esencja nawilżająca
-
aksamitny żel oczyszczający do twarzy
Seria
dedykowana jest dla kobiet po 25 roku życia.
Zaczynamy
od maseczek
-
3-minutowa maseczka do twarzy ultra nawilżająca
Dostajemy
jej 10g w pięknym różowym dziewczęcym kolorze o gęstej, kremowej
konsystencji, która producent nazywa masełkiem. I faktycznie można
tak porównać. Łatwo się nakłada, przyjemnie nosi, bajecznie
pachnie, bo krótko. Wchłania się szybko w skórę. Dostarcza jej
odpowiedniego nawilżenia. Skóra sucha od razu odczuwa ulgę,
natychmiast jest odżywiona i nawilżona.
Maseczka
bogata jest w japońską algę Wakame, która działa silnie
regenerująco i nawilżająco. Różowa glinka nadaje skórze blask i
oczyszcza skórę. Japoński kwiat wiśni i masło shea chronią
skórę przed utratą wody, a mleczko ryżowe poprawia elastyczność
skóry.
Najlepiej
stosować ją, gdy skóra potrzebuje nawilżenie i ukojenia, właśnie
wtedy sprawdza się najbardziej.
-
odmładzająca maska na twarz na tkaninie
Maska
w formie tkaniny, która jest ogromnie nasączona (aż ocieka podczas
wyciągania) aktywnym serum. Skóra sucha fantastycznie reaguje na
nadmiar nasączenia z maski wpija się w skórę i dzięki temu
nareszcie jest nawilżona.
Maska
zawiera bogatą formułę z ekstraktem z zielonej herbaty. Dzięki
temu skóra zachowuje swoją świeżość i młodość. Świetnie
nawilża i odżywia dostarcza skórze odpowiednich składników. W
maseczce znajduje się także kwas hialuronowy, który zmniejsza
widocznośc zmarszczek jednak tutaj po takim jednym razie nic nie
zauważyłam. Mimo to uważam ją za świetną przez doskonałe
działanie nawilżające i odświeżające.
-
chusteczki micelarne do demakijażu twarzy, oczu i szyi
W
opakowaniu jest 15 sztuk dobrze nasączonych chusteczek, o wspaniałym
zapachu. Zaskoczyło mnie to, że nie odczułam przykrej nie
przyjemności z ich strony tzn. ten piękny zapach nie spowodował
podrażnienia wręcz przeciwnie przyniósł ukojenie i przyjemne
odświeżenie.
Chusteczki znakomicie oczyszczają skórę, radzą sobie z makijażem, z mocną kredką trochę mniej, bo trzeba popracować. Jednak wszystko dostaje dokładnie zmyte i nie odczuwam dyskomfortu ze swędzeniem czy pieczeniem. Całkowicie bezpieczne dla mojej skóry. Przydają się również w awaryjnej sytuacji, gdy trzeba coś poprawić. Warto je mieć przy sobie. Nie podrażniają, odświeżają, przynoszą ulgę.
Chusteczki znakomicie oczyszczają skórę, radzą sobie z makijażem, z mocną kredką trochę mniej, bo trzeba popracować. Jednak wszystko dostaje dokładnie zmyte i nie odczuwam dyskomfortu ze swędzeniem czy pieczeniem. Całkowicie bezpieczne dla mojej skóry. Przydają się również w awaryjnej sytuacji, gdy trzeba coś poprawić. Warto je mieć przy sobie. Nie podrażniają, odświeżają, przynoszą ulgę.
-
lekki krem do twarzy na pierwsze zmarszczki
Bardzo
lekki krem o wspaniałej białej, kremowej konsystencji, który
szybko się wchłania. Nie zostawia na skórze tłustej, ani lepkiej
warstwy. Co ciekawe skóra momentalnie jest matowa, i jednocześnie
aksamitna w dotyku. Skóra jest cudownie wygładzona, miękka i
nawilżona.
Kolejne
zaskoczenie, w pozytywnym znaczeniu oczywiście, które wprawia mnie w
zachwyt. Spodziewałam się zwykłego tradycyjnego kremu, a tu
otrzymujemy niesamowity krem o niesamowitej konsystencji. Uwielbiam
go, bo nie robi mi krzywdy.
Można
go stosować na dzień i na noc. Zawiera w sobie kwas hialuronowy,
który zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie, a także ekstrakt
z nasion soi, który wzmacnia i uelastycznia skórę.
Gdy
noszę ten krem mam wrażenie, ze nałożyłam bazę. I również tak
nadaje się pod makijaż. Uwielbiam to uczucie wygładzonej,
„odpicowanej” skóry, którą aż przyjemnie się dotyka.
-
tonik-esencja nawilżająca
Tonik
w formie mgiełki w spray'u. Cudownie lekki, odświeżający, dający
przyjemne stosowanie i efekty nawilżenia. Nie klei się, szybko
wchłania się.
Skóra
po nim jest fajnie gładka i miękka, a także nawilżona. Tonik
przywraca skórze dawny blask i równowagę. Lubie nim spryskać
skórę i od razu odczuwam lekkie nawilżenie. Będzie świetnym
kompanem również latem.
-
aksamitny żel oczyszczający do twarzy
Kremowy
żel do mycia twarzy, bardzo delikatnie się pieni. Nie zostawia na
skórze żadnej tłustej warstwy, ani filmu.
Dobrze
oczyszcza skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń. Pozostawia
skórę świeżą, czystą, pełną blasku i miękką w dotyku.
Zawiera fajny składnik wyciąg z owoców guarany, który powoduje
ciekawe efekty, jakim jest usunięcie oznak zmęczenia. Idealny do
porannej toalety, pobudza nas do wstania. Nie podrażnia skóry, ani
jej nie wysusza.
Linia
Japoński rytuał od razu wpadła mi w oko. Przede wszystkim jej
piękne opakowania skusiły na tyle, że aż chciało się spróbować.
Po drugie jak można się nie oprzeć zapachu kwiatu wiśni i mleczka
ryżowego toż to wspaniała nuta. A już w szczególności w
kosmetykach. Oczywiście ani opakowania, ani zapach nie zaćmił mi
oczu, wręcz odwrotnie otworzył jak ważna jest sprawa nawilżania
skóry. Dzięki tej linii moja skóra podtrzymuje odpowiedni stan
nawilżenia, ale także i czuje się młodziej. Odczuwam komfort
oczyszczenia, świeżości, a także i ładnego wyglądu. Warto to
przedłużać!
Jak
widać nie trzeba dużo wydawać pieniędzy, aby zaspokoić potrzeby
skóry suchej. Nawet kosmetyki z tak niskiej półki, dobrze dostępne
mogą podołać oczekiwaniom kobiet i odpowiednio pielęgnować ich
skóry.
pierwszy raz widze te kosmetyki maja urocze opakowania
OdpowiedzUsuńZauważyłam tę serię niedawno na Mintishop i mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawi mnie te seria :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Bardzo zachęcająco wygląda ta seria. Krem i żel oczyszczający chciałabym wypróbować. Jak gdzieś napotkam to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie, ale ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych produktów, nie miałam okazji ich testować.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, przyjemnie się je ogląda :)
Pozdrawiam
z marion miałam tylko kosmetyki do włosów, super przesyłka i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńświetne te produkty! chętnie przetestuje :)
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie
OdpowiedzUsuńale te kosmetyki cudownie wygladaja! seria mnie ciekawi, bo ogolem lubie kosmetyki Marion
OdpowiedzUsuńNiedługo i ja wypowiem się troszkę co do niektórych kosmetyków z tego zestawu ;)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i dopiero zaczęłam go używać, więc dużo nie powiem, ale zapach ma piękny! O dziwo tonik u mnie nieco się klei na buzi, ale nie szczególnie mi to przeszkadza. Ładnie też scala makijaż. Mam nadzieję, że żel do mycia buzi nie wysuszy mojej skóry, bo niestety ma SLS . Oby krem się u mnie sprawdził i mnie nie zapchał, ale ten otworzę dopiero po wykończeniu obecnego :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl/2017/12/swieczunie.html
Wow, chciałabym osobiście przetestować ten zestaw! <3
OdpowiedzUsuńProdukty rewelacyjnie się prezentują.
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
jak cudnie zapakowane :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Już czuje się wypoczęta czytając co zawierał i jak działa ten zestaw , szczególnie maska rewelacja.
OdpowiedzUsuńfajnie zapowiada się ta seria, na pewno coś wypróbuję
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw.
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Podoba mi się ta seria :)
OdpowiedzUsuńOpakowania są zachęcające! Pierwszy raz widzę tę serię i już mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają, ale mnie akurat nie kuszą
OdpowiedzUsuńŚwietna seria, chociaż szkoda że nie dla mnie, ja już potrzebuję czegoś mocniejszego, ale w sumie za sam zapach bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńLubie ich olejki do wlosow. Innych kosmetykow nie widziałam, ale te też nie sa przeznaczone dla mojej cery
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo wydaja się byc naprawde fajne
Pierwszy raz widze ta linie. Chetnie siegne po tonik
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta seria i jakże cudnie pomyślana! Kolorem przypomina niczym Japoński Lotus :) Marion uwielbiam dlatego po te produkty chętnie sięgne :) Buziaki
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała wypróbować, tym bardziej w takiej cenie ☺ można się skusić nawet w całym zestawie ☺
OdpowiedzUsuńo jeju, ale ta seria wygląda cudownie ! chętnie bym przetestowała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam nawilżające kosmetyki więc to coś dla mnie zwłaszcza że bardzo lubię tę markę :)
OdpowiedzUsuńNie mam suchej skóry więc to nie dla mnie. Markę znam i mam kilka ich produktów które chwalę. Te wyglądają przepięknie :D
OdpowiedzUsuńKiedyś ta marka nie do końca mi się podobała. Ostatnio miałam okazję testować serię kosmetyków węglowych i byłam nimi zachwycona, dlatego chętnie wypróbuję i te produkty :)
OdpowiedzUsuńTa seria ma piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw, musze go koniecznie przetestować
OdpowiedzUsuńNie znałam wczesniej tych kosmetyków ale kusza! Lubie takie całe serie!
OdpowiedzUsuńŚwietna seria kosmetyków na pewno zwrócę na nie uwagę jak będą dostępne w sklepie :)
OdpowiedzUsuńJuż same opakowania są tak śliczne, że chętnie skusiłabym się na zakup tych kosmetyków! ^^ Pozdrawiam! Życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwego i owocnego nowego roku 2018!^^
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale z chęcią przetestuję ta serię kosmetyków. Uwielbiam wszelkiego rodzaju rytuały piękną.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria, Marion ciągle się rozwija Podoba mi się szata graficzna tych kosmetyków, pewnie za jakiś czas je poznam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty. Prezentują się ciekawie. Mają bardzo ładne opakowania. Lubię produkty z tej marki.
OdpowiedzUsuńNiee no :D Teraz to wygrałaś! Te produkty tak nas kuszą, że musimy je mieć. To przez te cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że marka Marion w ostatnim czasie wypuściła sporo ciekawych nowości. Ta linia pięknie się prezentuje pod wzgledem wizualnym i jak czytam działanie też ok, super. Skuszę się kiedyś na maseczki w pierwszej kolejnosci, tak by poznać zapach, a później może przyjedzie kolej na kolejne produkty :)
OdpowiedzUsuńDostałaś świetną paczuszkę. Ja kosmetyki tej firmy bardzo lubię ;) Miałam kilka od nich i z każdego byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam japońskie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. Słyszałam dużo o tej firmie i ich kosmetykach.
OdpowiedzUsuń