Yves Rocher, Szampon i ożzywka zwiększające objętość włosów z wyciągiem z agawy i kosmosy ryżowej + płukanka octowa z malin
Lubię
gdy moje włosy są uniesione od nasady, a seria Volume Yves Rocher
właśnie mi to daje. Nie spodziewałam się, że linia mnie tak
zaskoczy. Takie tam zwykłe opakowania, a bardzo przekonujące
działanie i mega przyjemny zapach.
Szampon
zwiększający objętość włosów z wyciągiem z agawy i kosmosy
ryżowej
Szampon
ma przezroczystą konsystencję która dobrze się pieni. Cudownie
pachnie, nawet nie wyobrażałam sobie, że tak pięknie.
Szampon
zaskoczył mnie totalnie. Włosy są dobrze oczyszczone, świetnie
odbite od nasady. Nareszcie fryzura nabiera objętości, są
widocznie zwiększone. Moje włosy są cienkie i efekt widać od
razu. Fajnie, że włosy są świeże nawet na drugi dzień. Szampon
nie powoduje podrażnień skóry, nie wywołuje łupieżu.
Szampon
nie powoduje puszenia się włosów, ma lekko właściwości
nawilżające. Ogólnie włosy są wzmocnione.
Produkt
jest w miarę wydajny.
Zaskakuje mnie także niska cena tych produktów
za szampon jak i odżywkę zapłacimy 19,90zł/szt.
Odżywka
zwiększająca objętość włosów z wyciągiem z agawy i kosmosy
ryżowej.
Odżywka
jest mega kremowa, gęsta i włosy, aż ją wpijają. Nie obciąża
włosów, pomaga rozczesać włosy. Idealna na cienkich włosów,
które potrzebują dobrego uniesienia od nasady.
Włosy
stają się mocniejsze, mniej wypadają. Wyglądają zdrowo.
W
efekcie włosy miękkie, gładkie, uniesienie od nasady, przyjemnie
pachnące.
Jest
to nowa odsłona całej gamy do pielęgnacji włosów, z nowym
składnikiem aktywnym – fruktanami agawy, które mają zbawienny
wpływ na cebulki włosów i skórę głowy, a także na kondycję
włosów.
Fenomenem
jest malinowa płukanka octowa do włosów, którą stosuje się jako
zamiennik stosowania wody po ostatnim płukaniu włosów. Uwielbiam
zapach malin jaki zostawia na moich włosach. I nie czuć octu. A w
dodatku są oczyszczone, lekkie, wygładzone, pełne blasku
i zdrowia. Cudownie lśnią. Coś fantastycznego!
Płukanka
to koszt 44,90zł
Pierwsze
spotkanie z tą marką Yves Rocher oceniam
wysoko.
Miałam tą płukankę malinową jeszcze w starej wersji, bardzo dobrze się u mnie sprawdziła. I ten zapach...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji testować kosmetyków z tej marki. Zainteresowała mnie ta płukanka malinowa. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą płukankę z YS <3
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie udac sie do YR po plukanke octowa, mysle ze spojrze i na ten szampon i odzywke, ciekawia mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńTa płukanka od dawna mnie kusi. Muszę w końcu po nią sięgnąć. Zainteresowałaś mnie też szamponem - skoro tak dobrze się sprawdza to i ja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam dość sporo włosów, więc zwiększenie objętości nie do końca jest mi potrzebne, ale... YR bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńzapowiadają si e naprawdę super :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesuje mnie ta płukanka.
OdpowiedzUsuńta płukanka jest kultowa, od lat o niej czytam i w końcu muszę poznać
OdpowiedzUsuńO tej malinie już kilka lat jest głośno :D
OdpowiedzUsuńJestem właścicielką bardzo dużej ilości grubych włosów taka seria nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńSporo ostatnio szumu wokół tej linii. Dawno nie stosowałam nic od IR.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z tej firmy. Jestem ciekawa tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze pierwszy raz czytam o tej "kultowej" malince, zresztą cała seria to coś zdecydowanie teraz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zapowiada sie ta seria :)
OdpowiedzUsuńOdżywka zwiększająca objętość by mi się przydała, bo ostatnio jak obcięłam włosy to trochę stały się "ochlapnięte". Dawno nie używałam nic od IR :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam sie z nimi bardzo/
OdpowiedzUsuń