Merz Spezial, Kremowe musy w piance: Cream Mousse Colagen i Cream Mousse Hyaluron

Uwielbiam formę musu/pianki w każdej postaci, a jednak ta forma mnie zaskoczyła, bo nie miałam w formie kremu do pielęgnacji twarzy. I takim to właśnie sposobem Merz Spezial skusiło mnie na wypróbowanie swoich kremowych musów w piance i to nie byle jakich, bo z kolagenem i kwas hialuronowy.
Pewnie jesteście zaskoczeni, bo do tej pory marka znana była z suplementów diety, w walce z wypadającymi włosami, a także z łamliwymi paznokciami. Ich oferta rozszerzyła się latem właśnie o te dwa nowe cuda, o których dziś właśnie piszę.
Cream Mousse Colagen
Fajne opakowania, forma konsystencji to mus, kremowa puszysta pianka. Konsystencja lekka, jednak po nałożeniu na skórę treściwa, ale nie n tyle, aby była tłusta. Szybko się wchłania i czuję solidne nawilżenie. Musu nie zmywa się!
Posiada delikatny, subtelny zapach, który nie jest nachalny, a mega przyjemny.
Kolagenowy mus świetnie odżywia moją skórę, po lecie to idealny krok w zmianę pielęgnacji. Tym bardziej z potrójna dawką. Skóra bardzo dobrze nawilżona, zregenerowana, elastyczna, pełna młodzieńczego wyglądu. Bardzo miękka, gładka i przyjemna w dotyku. Widać znaczna poprawę wyglądy skóry. Nie powiem można odczuć efekt liftingu, i na korzyść przemawia także pobudzenie produkcji kolagenu.
Jestem bardzo zadowolona, szczególnie z odzyskanej miękkości i elastyczności skóry. Przywrócenia blasku, a także przyniesienia ulgi suchej skórze. Również z tego, że sama forma pianki zachęca mnie do stosowania tego produktu. Im bardziej ciekawsza forma tym bardziej jestem zaintrygowana. I tak jest tutaj. Jak dla mnie z tej dwójki to mus idealny!
Cream Mousse Hyaluron
Również takie samo opakowanie, metalowe z pompką, konsystencja puszysta, biała pianka. Lekka, przyjemna, szybko się wchłania w skórę. Subtelnie pachnie.
Hialuronowy mus zawiera same dobre aktywne składniki tj. kwas hialuronowy, sok z aloesu, ekstrakt z alg morskich, które powodują, że moja skóra ma się znacznie lepiej. Działa potrójnie i stąd lepsze efekty. Przede wszystkim doskonałe nawilżenie, odżywienie skóry. Przynoszenie ulgi suchej skórze. Skóra miękka, gładka, pełna blasku i zdrowego wyglądu.

Jedno opakowanie pianki starcza na 60 użyć. Produkty do stosowania na skórę twarzy, szyi i dekoltu.

Jeśli kiedyś daliście szansę suplementom diety. Myślę, że powinniście dać i szanse i piankom. Jak dla mnie rewelacyjne. Warto zwrócić uwagę na nie, szczególnie na wersje kolagenową.  
Kremowe musy w piance dostępne są w aptekach.  

Komentarze

  1. ooo bardzo chciałabym poznać te produkty, do tej pory też znałam markę tylko z suplementów, które kiedyś brałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa pianka nie mialam nigdy kremu w takiej formie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam suplementy tej marki, chętnie też wypróbuję krem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mus w piance mnie zaciekawił, nigdy nie miałam kremu w takim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hialuronowy mus by mi się przydał, lubię kosmetyki takiej konsystencji, są lekkie i nie zapychają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, ze ich konsystencja zachęca mnie do jego przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam takich kremów w musice. Nie wiedziałam również że ta marka ma takie kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale sztywna ta pianka na zdjęciach. Uwielbiam takie puszyste konsystencje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny wygląd zachęca do poznania tych produktow.

    OdpowiedzUsuń
  10. To dla nie zupełna nowość, takie kremy w postaci pianki/musu aż jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię formę pianki jako produktu pielęgnacyjnego do ciała, jest przyjemna w aplikacji. Tych nie znam ale podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię kosmetyki o takiej konsystencji, dlatego też z chęcią skuszę się na zakup tego produktu. Zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kosmetyki w piance, a te wyglądają świetnie. Maja wiele właściwości, które są cenne dla mojej wysuszonej skóry. Po prostu muszę je mieć!

    OdpowiedzUsuń
  14. O tych pisankach jeszcze nie słyszałam. Bardzo ciekawy pomysł na kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko co w postaci pianki bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znam tych kosmetyków. fajnie sie prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię i polecam te kosmetyki. Dla mnie pianki są najlepsze. Wersja z kolagenem sprawia, że skóra jest napięta, nadaje blasku. Dodatkowo są łatwo dostępne w aptekach online.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te pianki. Super nawilżają moją skórę - zarówno w dzień jak i na noc.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie również zachwyciły te kosmetyki. Używam wersji z kwasem hialuronowym i na prawdę dogłębnie nawilża moją twarz.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tych pianek używam zarówno ja jak i moja mama. Obie jesteśmy zadowolone. Ja używam opcji z kwasem hialuronowym, a moja mama z kolagenem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja sucha skóra bardzo dobrze czuje się po tych piankach - szybko się wchłaniają i mają bardzo przyjemny i delikatny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie króluje pianka w opcji z kwasem hialuronowym - dogłębnie nawilża moją skórę. Stosuję codziennie i widzę, że moja skóra znacznie się poprawiła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty