Nivea, Suflet do ciała Kokos i olejek Monoi

Suflety, śmietanki, musy – czyż to nie wspaniałe nazwy. Co jedna to lepsza i totalnie mnie do siebie przekonują. Tak samo jak Suflet do ciała od Nivea. To totalna nowość i totalnie się w niej zatraciłam, a dlaczego?


Ponieważ ma wspaniałe opakowanie i miłą dla oka grafikę. Plastikowy odkręcany słoiczek. Mimo, iż wkładamy tam palce to aplikacja jest wygodniejsza. Ale nie tylko dlatego!
Po drugie konsystencja. No zobaczcie jaka „pyszna”, wręcz do zjedzenia. Biała, kremowa, gęsta, a niej zatopione perełki olejku monoi, ale łatwo się rozprowadza, w miarę szybko wchłania. Na ciele zostaje lekki ochronny film. Nie jest zbyt tłusty, więc nie przeszkadza mi i nie lepi się.
Po trzecie zapach. No jak można koło niego przejść obojętnie? No nie można! Wspaniały tropikalny zapach kokosa z nutą oleju monoi. Tworzą fajny ciepły, otulający zapach. Bardzo przyjemny.
A po czwarte najważniejsze czyli działanie oceniam bardzo wysoko. Suflet wspaniale nawilża i odżywia skórę. Perełki olejku pełnia tutaj znaczącą funkcje nawilżenia. Skóra jest bardzo długo nawilżona, producent zapewnia nas o 24-godzinnym nawilżeniu. A ja nie skarżę się na brak nawilżenia od wieczora do wieczora, czyli spełnia swoje obietnice.
Przede wszystkim cieszy mnie efekt jaki otrzymuje na skórze, jest jedwabiście gładka, miękka elastyczna i nie sprawia problemu. Suflet przynosi ukojenie przy suchej skórze. I dlatego jest dedykowany do bardzo suchej skóry.
Uwielbiam taką pielęgnację mojej skóry. Zapewnia mi to komfort i przyjemność stosowania. Stał się moim ulubieńcem.
 
Suflet można dostać w drogeriach Rossmann, w cenie 24,99zł/200ml. Do wyboru widziałam jeszcze kwiat wiśni.

Komentarze

  1. te wszystkie nazwy określają pewną kremową lekkość, chciałabym poznać ten kosmetyk. ten zapach by mi odpowiadał

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wolę takie odkręcane słoiczki niż wyciskanie balsamu z butelki, bo w tym drugim przypadku marnuje się sporo produktu, albo trzeba bawić się w rozcinanie plastiku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opakowanie zachęca - zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje wyglada wspaniale, musze sie za nim rozejrzec :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy się nie zawiodłam na kosmetykach Nivea:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś byłam totalnie na "nie" jeśli chodzi o markę Nivea, ale odkrywam coraz to nowe fajne produkty. Myślę, że ten suflet też mógłby mnie do siebie przekonać

    OdpowiedzUsuń
  7. kwiat wiśni z przyjemnocią wypróbowałabym :) chyba zapach bardziej przemawiałby do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. O musze koniecznie wypróbować. Uwielbiam kokosowe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wprost ubóstwiam takie zapachy w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ on jest kusząco apetyczny i ten kokos mniam ;) zapisuję go, muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No faktycznie, z nazwy brzmi zachęcająco. Muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Skoro się nie lepi to na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty