Krem do twarzy i żel pod oczy owoc granatu i mango Naturals
Witajcie
Dzis kolejne opinie z owocowego zestawu
owoc granatu i mango
1.Krem do twarzy owoc granatu i mango
- konsystencja taka jak mleczko lub balsam do ciała
- nic specjalnego krem jak krem, który tylko cudnie pachnie
- nic nie robi
- strata pieniędzy, ale ja wykorzystuje go do ciała jako balsam hehe:D
u mnie nic się nie zmarnuje:P
- nawilża i to jest plus
- skóra po kremie jest bardzo delikatna i gładka
- dla każdej skory/cery
- poręczne opakowanie można wszystko zużyć
- NIESTETY zapycha trzeba uwazać
- NIESTETY zapycha trzeba uwazać
- moje ocena: 2/5 za zapach i nawilżenie
- cena: 9,90 za 125ml
dla mnie zwykły krem o cudnym zapachu dobrze nawilżającym
nic specjalnego
2. żel pod oczy owoc granatu i mango
- podobna konsystencja kremu
- ma za zadanie usuwać obrzęki i cienie pod
oczami, ale raczej nic takiego nie widzę, zwykły
kremik pod oczy tak samo jak i krem do twarzy o
ładnym zapachu
- ma koić zmęczone oczy i tutaj takie wrażenie
sprawie, a może to faktycznie wrazenie
- tez nawilża
- skora pod oczami jest delikatna i gładka
- cena:9,90 za 15ml
-ocena: 2/5
oba kosmetyki nie są jakimś tam szałem ani też dnem
z tej serii to polecam scrub i wszystko co do ciała mleczka balsamy,
żele i mgiełki
seria naturals raczej nie specjalizuje się w
doskonaleniu jakiś niedokonałości
to odpada,
ale pielegnacja na zmysł węchu
działa:)+nawilżanie i jest ok.
wiecej nic nie oczekujcie od tych produktów:)
szkoda, że krem pod oczy sie nie sprawdza
OdpowiedzUsuńPięknie pachną produkty naturals ;-)
OdpowiedzUsuńraczej nie, z avonu jakoś nie lubię cieni, a zielonych używam rzadko
OdpowiedzUsuńoj lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich zapach! <3
OdpowiedzUsuńI ja właśnie lubię te owocowe serie, ale do ciała - nie do twarzy. Przepięknie pachną, innych intensywnych działań raczej się po nich nie spodziewam. Jeśli ktoś lubi owocowe doznania na włąsnej skórze, to na pewno warto skusić się na któryś z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam zestawu arbuzowego, kupiłam go dla zapachu i się nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam mgiełki! :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja miałam balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
bardzo dobrze, że zamieściłaś te recenzje, bo właśnie chciałam to kupić i chyba tylko bym wyrzuciła pieniądze w błoto :((
OdpowiedzUsuńMaseczka nic nie da długotrwale na pryszcze - do tego trzeba długiego leczenia. Ja mam trądzik od 7-miu lat i pewnie będę mieć całe życie :P
OdpowiedzUsuńnie rolują :) ja ostatnio mam szczęście do tanich cieni. Najbardziej rolujące się cienie,jakie miałam, były z oriflame i wcale nie były tanie
OdpowiedzUsuńhej cena ok 8 zł . a ja nie moge tego kremu używać bo mam na niego uczulenie
OdpowiedzUsuńNie ma to jak avon, niezawodne i po dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńwww.sueno-sueno.blogspot.com
miałam kiedyś krem z tej serii i chyba galaretkę do włosów, ale inny zapach teraz już nie pamiętam który...
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim pierwszym rozdaniu: http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/09/moje-pierwsze-rozdanie.html
:-)
Fajnie się prezentuje, zapach granatu i mango jest pewnie niesamowity.
OdpowiedzUsuń