Błyszczyk do ust Glazewear Shine o odcieniu icead pink
Witajcie
Codzienne dodawanie wpisów na razie się skończyło, gdyż mam trochę mało czasu,
ale zawsze staram się zaglądnąć do Was odpowiedzieć na komentarze itd..
Dziś znany wszystkim kobietom, które kupują kosmetyki Avon
Błyszczyk do ust Glazewear Shine o odcieniu icead pink
Błyszczyk nie jest żadnym szałem
-Zwykły tylko się błyszczy na ustach
-trochę nawilża
-szybko i to bardzo szybko schodzi
- trzeba dużo razy poprawiać, ale jak ktoś lubi malować się non stop to
i ten zwykły bez szału będzie podobał
- kolor praktycznie nie widoczny jak przezroczysty bym bardziej powiedziała,
- nadaje się nawet na szminkę aby dodać jej blasku
- lekko różowy
- ma delikatny zapach miasteczkowy
- pachnący
- konsystencja typowo błyszczykowa, ciągnąca się lekko
- nie klei sie
- ocena: 3/5 nic nadzwyczajnego
- cena: 19,90/6ml -- trochę za dużo za samo błyszczenie
ogólnie nie polecam praktycznie wcale, za taka cenę można dostać inny lepszy
chociaż ja mam go w swojej kosmetyczne od dłuższego czasu i często po niego sięgam
a może to aby szybko go wykończyć:)
ja mam chyba z 3 kolory, ale też szału nie ma. Ich największą zaletą jest to,że ładnie się błyszczą bo mają dużo drobinek.
OdpowiedzUsuńNo, cena trochę za wysoka :(
OdpowiedzUsuńmasz rację, nawet ni wygląda szałowo, za 19,90 ,- można faktycznie kupić sobie dużo fajniejszy błyszczyk:) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńBardzo go lubiłam swego czasu, zużyłam chyba z 10 opakowań :) Ale w końcu mi się znudził hehe ;) Ale szalałam na jego punkcie, dawał ładny efekt i długo się utrzymywał :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńcena za wysoka
OdpowiedzUsuńPomimo wszystko to lubie błyszczyki z avonu;
OdpowiedzUsuńLubię błyszczyki Avonu :)
OdpowiedzUsuńMiałam, spodziewałam się nie wiadomo jakiego efektu a jest jaki jest :)
OdpowiedzUsuńfakt cena za wysoka, ale ładnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie, czy mogę sobie skopiować kilka zdjęć z bloga? Mam kilka rzeczy do sprzedania i chciałam na moim fotoblogu zamieścić info wraz ze zdjęciami, tylko, że kilka perfumów mam zafoliowane i nie chce otwierać. Ty tu masz świetne te zdjęcia (np. TTA Romantic Voyage) i dlatego pytam. Wszystkie podpisy by na nich oczywiście został i byłaby informacja skąd są.
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny ale faktycznie za tą cenę można już powybrzydzać.
OdpowiedzUsuńsprawdzałam opinie w internecie na temat tego podkładu i nie są za dobre. Wszyscy narzekają na niego. Ja już chyba długo nie kupię żadnego z avonu, zawsze jest z nimi problem
OdpowiedzUsuńjednak pobrałam z internetu, naszukałam się trochę ale nie były złe.
OdpowiedzUsuńTe tutaj są genialne! Duże, dobra ostrość i w ogóle :) ale dziękuję za pozwolenie. Teraz nie skorzystałam ale gdybym chciała w przyszłości to też dam znać, żeby było wiadomo i na pewno zamieszczę podane linki :)
nie miałam tego błyszczyku jeszcze, zastanawiam się nad tym z Anew :)
Szkoda, że taki kiepski, bo bardzo ładnie się prezentuje..
OdpowiedzUsuńDotychczas nie znalazłam błyszczyka, który by mnie zadowolił. Dlatego wolę zwykłą pomadkę ochronną - nadaje połysk, pielęgnuje i nie muszę co chwila sprawdzać, czy jeszcze jest na ustach :)
OdpowiedzUsuń