Pastelowe baleriny
Dawno
nie było żadnej stylizacji, bo aż dwa miesiące temu pojawiła się ostatnia.
Trochę się zaniedbałam, ale to da się wytłumaczyć, gdyż budowa i ogród wraz z
warzywniakiem pochłonęły mnie całkowicie. Nawet nie miałam czasu na spokojne
zakupy coś z odzieży, tylko buty przez Internet nabyłam. W tygodniu nie ma
siły, ani czasu, aby wykonać zdjęcia, a co drugą niedzielę mój prywatny
fotograf ma wolną. Każdą wolną chwilę w tygodniu spędzamy na budowie, bo za
moment tynkarze wpadają. Mam nadzieję, że czerwiec trochę luźniejszy będzie.
Ale dobra nie smęcę Wam już o tych błahostkach. Zapraszam na niedzielną
pastelową stylizację. Taka wprost ze spaceru. Na luzie. Dzięwczęco. Choć w ten sposób mogę na chwilę się odmłodzić:D
Większość
odzieży znacie, gdyż pojawiała się w innych stylizacjach. Nowością są tylko
piękne, pastelowe, koronkowe baleriny. Są bardzo wygodne, eleganckie. Nadają
się na wiele okazji. Na co dzień jak i od święta. Choć od większych okazji czy
świąt wolę szpilki. Mimo to „cicho biegi” o tej porze roku są bardzo chodliwe i
praktyczne.
Buty- czasnabuty.pl
Kurtka-
sh
Spodnie-
sklepik miejski
Bluzka-
sh
Pasek- nn
Pasek- nn
Zegarek- e-blyskkotki.pl/pl
O jaki ładny pastelowych zestaw :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńJa ostatnio pastelowa torebkę kupiłam :)
OdpowiedzUsuń________________________
Look&denim
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
ślicznie wyglądasz,fajne takie błękitne spodnie,marzą mi się takie :)
OdpowiedzUsuńBaleriny w pastelowych kolorach to zdecydowanie mój must have :) Podoba mi się również Twoja katanka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
śliczny zestaw:)
OdpowiedzUsuńDla mnie za mdły to zestaw ... ale wiadomo każdemu podoba sie co innego ;p
OdpowiedzUsuńfajna stylizacja, taka wiosenna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam prostotę i takie kolory :) podobałoby mi się jeszcze bardziej bez zdobienia na bluzce i paska, bo lubię gdy jest tak mdło i jednolicie.
OdpowiedzUsuńpasek musi być, bo spodnie mi z tyłka lecą:P
Usuńa bluzkę zawsze można zamienić, chociażby na bokserkę i często je zmieniam przy tym zestawie:)
tez lubię takie mdłe zestawy, w końcu to pastele:)
Ładna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńAle ładna ta bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńBez obrazy ale masz fajny i zgrabny tyłeczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Choć przydałoby się go ujędrnić, trochę mi się spłaszczył hehe:D
UsuńSuper kolor spodni! :)
OdpowiedzUsuńWero, czy Ty schudłaś?
OdpowiedzUsuńBo tak jakoś... mniej Ciebie ;)
Bardzo ładnie wyglądasz, bardzo to fajny, "luźny" taki, swobodny zestaw!
wow, jednak to widać. Tak schudłam tylko 2 kg, ale cm ubyło mi od groma (znaczy od lutego 8cm)
UsuńFajnie i na luzie :-) Podobają mi się kolorki :-)
OdpowiedzUsuńjakie wygibasy hehe :P
OdpowiedzUsuńCudny kolor spodni! :)
OdpowiedzUsuńButki fajne, pasuja do calego looku, ja teraz poluje stacjonarnie na Mel by Melissa, ale bez wiekszych skutkow, bo moj rozmiar ze wszystkich modeli jest poki co wyprzedany :(
OdpowiedzUsuńZestaw idealny na wiosnę - a ja uwielbiam wszelakie balerinki :)
OdpowiedzUsuńzawsze wyglądasz bardzo promiennie, fajna wiosenna stylizacja, lubię pastele
OdpowiedzUsuńśliczny look i jaka szczuplutka. Pięknie wyglądasz:) Trzymam kciuki za budowę oby szybko wszystko poszło tak jak sobie tego zamarzyliście. A mnie marzy się taki warzywniaczek. Może kiedyś...:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny luźny zestaw :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Bardzo fajna luźna, pastelowa stylizacja :) w sam raz na wolny weekend :)
OdpowiedzUsuńladne spodnie :)
OdpowiedzUsuńspodnie fajne :)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńdomciiak.blogspot.com
ładny kolor spodni :)
OdpowiedzUsuńBaleriny uwielbiam!
OdpowiedzUsuńO nie! przepadnę na tej stronie z butami :)
OdpowiedzUsuńZaglądam tu od dawna, ale to mój pierwszy komentarz :) Witam się :*
Witam serdecznie. Bardzo się cieszę, że zaczełaś się udzielać w komenatrzach:)
UsuńFakt butki mają fajne:)