Eveline, Liquid Control HD Long Lasting 24H, Baby Face Effect
Od
kiedy Liquid Control HD pojawił się w ofercie nowości kusił
mnie niezmiernie. Wiele osób też zachwyca się nim, poleca, więc
tym bardziej chciałam się przekonać jak to będzie u mnie.
Już
samo opakowanie widać, że gustowne, na czasie i z klasą. Bardzo
lubię opakowania w formie szklanej, w takich buteleczkach. Od razu
widać, że firma się stara, idzie z duchem czasu. Podkład
aplikujemy za pomocą pipety. Akurat i tak zawsze nakładam na dłoń,
więc tutaj czy jest pompka czy pipeta nie ma znaczenia. Obie wersje
świetne. Choć w tym przypadku jednak ma znaczenie, gdyż podkład
jest bardzo płynny, wręcz wodnisty i ta pipeta ułatwia aplikację.
Odcień
jaki posiadam to 015 Light vanilla (w ofercie 6 odcieni). Faktycznie
jasny beżowy odcień, z żółtymi podtonami, który pasuje do mojej
twarzy nawet teraz, gdy jestem nieco blada. Nie ciemnieje mocno, ale
po czasie widać jak stapia się z cera i zaczyna bardziej pasować
niż przy nakładaniu. Łatwo aplikuje się go gąbkę, jak i
pędzlem.
Posiada
delikatny, subtelny zapach.
Liquid
Control HD to bardzo lekki podkład, o nie tłustej konsystencji, o
bardzo średnim kryciu, wręcz małym. Bardzo dobrze wyrównuje
koloryt skóry, stapia się z cerą, nie powodując maski, a raczej
jest jak „druga skóra”. Faktycznie ta naturalność jest
prawdziwa i to marce się udało.
Wszelkie
niedoskonałości, mocne zaczerwienienia czy mocno ciemne cienie pod
oczami są widoczne i trzeba wspomagać się dodatkowo korektorem.
Trochę
jednak podkreśla suche skórki i od razu są widoczne, rzucające
się w oczy.
Trzyma
się na twarzy dosyć sporo, bo praktycznie takie bite 10 godzin. Nie
ściera się wcześniej co jest zaletą. Nie wzmaga świecenia się.
Skóra
jest ładnie ujednolicona, wygładzona, pory zakryte.
Nadaje
skórze aksamitną miękkość, bardzo naturalny look, rozjaśnia ją,
poprawia wygląd. Wygląda świeżo i promiennie. Efekt jaki zostaje na skórze jest pudrowy, lekko matowy.
Stosuję
go na co dzień, aby ujednolicić skórę, bo w tym jest świetny.
Cenię sobie jego naturalność, bo faktycznie wygląda jak druga
skóra. Lubię też jego lekkość. Ma wiele zalet i to mocnych,
jednak brakuje mi tu choć tego większego krycia.
Plusem
płynnej, lekkiej konsystencji jest fakt, że nie zatyka porów,
skóra nie jest obciążona, ale za to mamy znacznie mniejsze krycie.
To
podkład dla osób, które nic nie mają do ukrycia, cenią sobie
naturalność i lekkość podkładów na co dzień. A także które
wiele nie wymagają. Do naturalnego looku, a nawet typu make up - no
make up, idealny.
Ciekawostką
jest jeszcze jego pojemność, bo 32ml. Można go dostać w cenie,
ok. 35zł.
JEstem wierny Catrice ale ten podkłąd może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię w tym podkładzie ten efekt stapiania się ze skórą.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład. Aktualnie go używam :)
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety nie sprawdził ten podkład.
OdpowiedzUsuńMysle ze u mnie sprawdzilby sie znakomicie, zazwyczaj szukam tylko wyrownania kolorytu :D
OdpowiedzUsuńSporo dobrego o nim słyszałam, ale nie miałam ☺
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię podkłady od Eveline, tego jeszcze nią kupowałam.
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach :)
OdpowiedzUsuńto jeden z moich aktualnie ulubionhych podkladow
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mojej cery, ale zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMoze byc fajny
OdpowiedzUsuńMoże być fajny.
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie dorwałam, póki co mam zbyt dużo podkładów
OdpowiedzUsuńMam go i nawet lubie, chociaż opakowanie bardzo podobne do innej marki:). Jak dla mnie jest moze troche zbyt plynny:)
OdpowiedzUsuńNa co dzień mogła bym go sprawdzić a na wyjścia wolę coś bardziej kryjącego
OdpowiedzUsuńładny kolor, to podkład dla mnie, lubię lekkie, pozwalające skórze oddychać i niekoniecznie mocno kryjące
OdpowiedzUsuńWszyscy chwalą ten podkład a ja ciągle go nie mam. Czy to czas najwyższy ruszyć cztery litery do sklepu?
OdpowiedzUsuńNa razie mam spory zapas ale na pewno kiedyś go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńJa poluję na najjaśniejszy kolor, ale jest ciężko xD
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedys kupić jak byłam na zakupach, ale jednak się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale czytalam już na jego temat kilka pozytywnych opinii:)
OdpowiedzUsuńMi przeszkadza w tym podkładzie pipeta.
OdpowiedzUsuńMam go i lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i na pewno kupię kolejne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :D
OdpowiedzUsuńJa jednak wymagam od tego typu kosmetyków trochę więcej. Mam cienie pod oczami i robiąc makijaż chce je ukryć.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten podkład, nie mam większych problemów ze skórą to i ukryć nie mam czego :P
OdpowiedzUsuńJa jednak lubię mocniejsze krycie, więc podkład raczej nie dla mnie 😊
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym go wypróbować, chyba kupię go sobie w końcu :)
OdpowiedzUsuńPoki co nie rzucam sie na jego testowania bo mam za duzo podkladow ale jak jest widoczny na skorze to niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńPodkłady z Eveline zwykle się u mnie nie sprawdzały, ale ten poleca tyle osób, że muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńma bardzo ładne krycie :)
OdpowiedzUsuńChciałam go zakupić na promocji w Rossmanie ale został wykupiony i wzięłam inny. Na pewno jak ten mi się skończy to znowu pójdę na łowy :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc liczyłam na trochę większe krycie, raczej się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuń