Loreal, Hydra Genius, Woda aloesowa do skóry normalnej i mieszanej

Loreal w kwestii pielęgnacji czasem zaskakuje i właśnie tak się stało ostatnio. Znaczy się dawno temu, bo zaraz na samym początku tej nowości miałam okazję poznać to cudo. A mowa o wodzie aloesowej, która świetnie działa na moją skórę.

Zobaczcie jakie piękne szklane luksusowe opakowanie. Kosmetyk aplikujemy za pomocą pompki. Bardzo podoba mi się kolor i cała szata graficzna kosmetyku. Już jakoś na sam widok uspokaja, koi. Pięknie i na bogato się prezentuje w łazience wśród innych kosmetyków.

Aloesowa woda zachowuje się jak krem w postaci żelu. Fajna konsystencja, która szybko się wchłania do matu, nie zostawia nic na skórze, żadnego filmu. Nadaje pod makijaż, zachowuje się jak baza. Bardzo przyjemnie pachnie. Jest to taki delikatny zapach, charakterystyczny dla kosmetyków z niebieską barwą. Taki oceaniczny, spokojny. Bardzo przyjemny i kojący.

Co najważniejsze to woda tzw. esencja aloesowa doskonale nawilża i odżywia skórę. Skóra jest miękka i gładka, elastyczna przyjemna w dotyku. Nie podziewałam się takiego rezultatu. Super!

Dodatkowo trzeba wspomnieć, że kosmetyk zawiera kwas hialuronowy. 

Jestem bardzo zaskoczona z działania. Podoba mi się wszystko w tym kosmetyku.

 

Lubię taki efekt odświeżenia, lekkości konsystencji, delikatnego rozświetlenia. Myślę, że wrócę do niego na wiosnę i lato. Bo teraz potrzebuję jeszcze większej dawki nawilżenia i odżywienia.A on nadaje się tylko w te bardzo ciepłe dni. 

Produkt nie należy do tanich, bo to koszt ok.48zł. Z tym, że pojemność to 70ml i średnia wydajność.