Missha, Super Aqua Refreshing Cleasing Foam, Orzeżwiająca pianka oczyszczająca do twarzy

Pianki to moja ulubiona forma konsystencji w oczyszczaniu zarówno twarzy jak i ciała. Dlatego z ochotą przystąpiłam do testów ciekawej kremowej pianki, która po zetknięciu się z wodą tworzy delikatną aksamitną i gęstą pianę. 

Po wykonaniu demakijażu kolejnym krokiem jest właśnie umycie twarzy jak dla mnie i pianki lub żel muszą być. Tutaj ten masaż jest sama przyjemnością. Nie zostawia na skórze żadnej warstwy, idealnie oczyszcza.

Zapach jest przepiękny. Pachnie bardzo świeżo, orzeźwiająco, wręcz pobudzająco. Jest lekki, kojarzy się ze spokojem, takim pobytem nad wodą. Dla mnie pachnie super i z przyjemnością używam.

Pianka oczyszczająca do twarzy to obowiązkowy element w pielęgnacji skóry twarzy. To pewien krok, który dopieszcza skórę, dopełnia oczyszczenie. Pianka świetnie oczyszcza, co było dla mnie zaskoczeniem. Bo nie zawsze kremowe pianki dają radę. Jednak jej forma pieni się i cudownie wszystko oczyszcza, nie tylko zanieczyszczenia, toksyny, ale i resztki makijażu. Jestem mile zaskoczona i zadowolona, że się sprawdza.

Nie wysusza skóry, ale nie jest stosowana codziennie. I może dlatego nie odczuwam, że jest coś nie tak. Kilka osób skarżyło się na wysuszenia.

Skóra po umyciu jest mięciutka, gładka i przede wszystkim oczyszczona i odświeżona. A oto w tym wszystkim przecież chodzi.

Jej cena to ok. 45-50zł/200ml, ale pianka jest mega wydajna. Wystarczy nie wiele, aby umyć twarz. A starczy mi chyba na pół roku. Dawno nie spotkałam się z taką wysoką wydajnością.

 

Dostępna w missha.pl  lub  skingarden.pl