Naturalne kosmetyki Make Me Bio
Make
me bio to marka naturalnych kosmetyków, które powstały z miłości
do natury i pasji bycia zdrowym. Dodane tutaj naturalne składniki są
bezpieczne dla skóry nawet tych małych dzieci. Są specjalne
kosmetyki dedykowane dla maluszków.
W
ostatnim czasie poznałam 3 kosmetyki tej marki i zdecydowanie jest
tutaj pełne zadowolenie. I nie mam zamiaru poprzestawać tylko na
tych trzech.
Jako
fanka żeli pod prysznic nie mogło zabraknąć takiego produktu: Garden Roses, Delikatny żel pod prysznic z wodą różaną i olejkami. Tym
bardziej, że otula swoim cudownym różanym zapachem.
Przeźroczysta,
bardzo gęsta, żelowa konsystencja. Dobrze się pieni. Idealnie
zmywa. Pachnie bajecznie – różanym zapachem. Delikatny i
subtelny kwiatowy zapach, który otula swoją zmysłowością, otacza
zmysłowością.
Żel
bardzo dobrze, wręcz rewelacyjnie oczyszcza skórę. Przy tym nie
wysusza jej, ani nie podrażnia. Pokochałam od razu ten żel. Za
cudowny lekki zapach, ale i komfort po kąpieli, uczucie przyjemnego
odświeżenia i czystości. A także braku wysuszenia. Jeden z
lepszych naturalnych żeli pod prysznic.
Mydła
w płynie może niczym szczególnym się nie wypróżniają, jednak,
gdy nie wysuszają naszych dłoni przy codziennym wielokrotnym ich
myciu i przyjemnie pachną to warto je mieć. A tym bardziej wersję trzeba spróbować wersję Orange Energy. Delikatne mydło w płynie z wodą pomarańczową i olejkami.
W
opakowaniu z pompką, które zawiera 250ml przeźroczystego żelowego
mydła zamknięto także relaksujący i pobudzający zapach
pomarańczy. Mydło również dobrze się pieni. Bajecznie pachnie i
od razu zapach kojarzy się świętami Bożego Narodzenia. Ten
szczególny czas, gdy pomarańcze i mandarynki goszczą w domu.
Mydło
bardzo dobrze oczyszcza dłonie z zanieczyszczeń, brzydkiego
zapachu. Zostawia skórę dobrze oczyszczoną, miękką i gładką.
Nie wysusza dłoni. A jest to istotna sprawa przy ciągłym myciu
dłoni. Dla nas bardzo ważna.Fajnie odświeża, dodaje energii.
Na
koniec jeszcze świetny delikatny peeling do twarzy. Almond scrub.
Jest
to sypka i sucha wersja peelingu, w którym po dodaniu mleka lub wody
wraz ze aktywnymi składnikami doskonale działa na skórę twarzy. W
peelingu znajdziemy migdały, słonecznik, owies, kaolin, nutkę
cynamonu. Po wymieszaniu z wodą otrzymujemy konsystencję pasty.
Pachnie
delikatnie, słodko i migdałowo w neutralny taki naturalny zapach.
Peeling
do twarzy działa bardzo delikatnie na wrażliwą skórę, jednak na
tyle skutecznie, że można szybko odczuć przyjemne uczucie na
twarzy. Gładkość i miękkość, a także nawilżenie i odżywienie.
Peeling
fantastycznie oczyszcza skórę z martwego naskórka, wydobywa
naturalne piękno, rozjaśnia ziemistą skórę, wyrównuje jej
koloryt. Przywraca jej zdrowy wygląd.
Nadaje
się do każdego rodzaju skóry, w tym suchej i wrażliwej.
Ceny
kosmetyków Make me bio nie są wysokie i bardzo cieszą kieszeń.
Mydła i żele (13-14zł), a peeling kapkę więcej 32zł. Ale jest
mega wydajny. Warto je wypróbować i mieć w swoim domu. Naturalność
ponad wszystko. Dobrze jest żyć w zgodzie z naturą.
Jak zawsze piękne i klimatyczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCo do samych kosmetyków nie znam marki, ale same opakowania wyglądają ciekawie.
Od dłuższego czasu przymierzam się do wypróbowania kosmetyków Make Me Bio. Kusi mnie szczególnie peeling migdałowy :)
OdpowiedzUsuńAle mi ochotę narobiłaś na te kosmetyki! :D
OdpowiedzUsuńten peeling do twarz od dawna mnie interesuje , miałam już genialny krem make me bio i wiem, że warto jeszcze lepiej poznać tą markę
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, szczególnie na mydło i peeling miałabym ochotę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńIch kosmetyki to takie małe cudeńka dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTa marka ma świetne produkty.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory z Make Me Bio miałam wodę różaną i z czystka. Tę pierwszą polubiłam, ta druga nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie naturalne produkty.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam tych kosmetyków, ale wyglądają kusząco i na pewno warto im zaufać.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku naturalne produkty średnio się sprawdzają. Peeling jednak chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńZ Make Me Bio miałam tylko krem różany i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńProdukty bardzo ładnie się prezentują, nie znam marki, ale muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o kosmetykach tej marki! Piękne zdjęcia zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuń