Avon, Szminka True Luminous Velvet z formułą Soft Glow.
Kocham
mat nie tylko na twarzy, ale i na ustach. Bez matowej pomadki nie
wychodzę z domu. A Avon podrzuca propozycję metalicznego matu i
chciałoby się spróbować tych nowych cudeniek, trzeba bardzo
skrupulatnie wybierać odcienie. Najlepiej zacząć od próbek. Bo
można się lekko pomylić.
Efekt
metalicznych ust nie przemawia zbytnio do mnie. Chociaż zbliżają
się Andrzejki, Sylwester i później karnawał to można zaszaleć w
stylu bardzo Holo i błyszczeć. Ale czy wszyscy to lubią? Nie
koniecznie. Ale jeśli jesteście fankami holo, błysku to
trafiłyście dobrze. Taki efekt metalicznego matu daje właśnie
nowa seria szminek Avon True Luminous Velvet z formułą Soft Glow.
Oprócz
3 pełnowymiarowych szminek pokażę Wam jeszcze kilka innych odcieni
A
odcienie jakie posiadam to:
-Gamet
Flare
piękny
żywy róż, wpadający w fuksję
-luminous
Nude
mocniejszy
nudziak, trochę nie w mój gust
-Red
Flash
mocna
czerwień wpadająca w rdzawy ton.
-Rosy
glow
zgaszony
róż, cudowny. Idealny na co dzień. Najpiękniejszy z wszystkich,
które posiadam.
-Glistening
mulberry
bardzo
podobny do tego wyżej. Jednak z ciemniejsza nutką różu.
-
Cocoa Beam
ciemna
czekolada, dla mnie za ciemna. Totalnie mi nie pasuje. Okropnie w
niej wygląda i tak samo się czuję.
-Violet
Shine
piękny
fiolet. Bałam się go, ale pasuje do mojej zimnej karnacji.
Szminki
posiadają gęstą i kremową konsystencję. Już pierwsza warstwa
zaczyna ładnie kryć. Jednak trzeba położyć drugą, aby uzyskać
odpowiednie i równomierne krycie. A jest ono mocno napigmentowane.
Łatwo się je nakłada, suną się po ustach.
Efekt
jaki otrzymujemy to połysk z matem. Bardzo w stylu glam. Kombinacja
matowych i świetlistych pigmentów sprawia, że usta się
rozświetlone, pełniejsze, idealne. Ale tylko wtedy gdy trafimy z
odcieniem. Jak dla mnie pasujące odcienie to rosy glow, violet shine
i Glistening mulberry.
Ich
trwałość jest całkiem całkiem, bo 3-4 godziny. Nie rozmazuje się
szybko i nie rozwarstwia.
Dostępnych
jest 15 odcieni ( w cenie 15,99zł), które świetnie odbiją światło
w tonacji różu i nude. Większość z Was na pewno znajdzie swój
odpowiedni odcień.
Bardzo ładne kolory mają te pomadki. Jest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :) Ja teraz jakoś przerzuciałam się na matowe pomadki. Avon też ma fajne maty ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za matowymi pomadkami, dodają lat :/
OdpowiedzUsuńTe malutkie pomadki są przeurocze. Bardzo podobają mi się ich odcienie, szczególnie te delikatne, nude.
OdpowiedzUsuńPierwszy kolor zdecydowanie najpiękniejszy D:
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie najjaśniejszy odcień :)
OdpowiedzUsuńJa kocham matowe pomadki czy szminki te kolory bardzo mi się podobają mam nawet dwie szminki z AVON matowe ale nie święcące. Raczej te świecące do mnie nie przemawiają ale na karnawał jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę płynne, matowe pomadki, które trzymają się jak beton :D. Zdecydowanie rzadziej używam tych w sztyfcie, ale to oczywiście nie oznacza, że w ogóle ich nie używam. Zaprezentowane przez Ciebie pomadki prezentują się bardzo ładnie! Na Tobie wyglądają obłędnie :).
OdpowiedzUsuńfajne szminki, chyba najładniej wyglądasz w kolorze Rosy glow, rozpromienia Cię
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to żaden kolor mnie nie uwiódł. Tobie pięknie w czerwieni
OdpowiedzUsuńwszystkie odcienie piękne :) dla mnie róże i fiolet :)
OdpowiedzUsuńGlistening mulberry - bardzo ale to bardzo mi się podobam cudny jest!
OdpowiedzUsuńI ja mam te pomadki - fajnie się prezentują na ustach :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, róż najlepszy.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory pomadek <3 Muszą się znaleźć w mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńTa nude najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńU mnie też nieprzerwanie na ustach króluje matt, choć ostatnio dostałam jedną metaliczną pomadkę i efekt nie jest najgorszy. Ale i tak najlepiej czuję się w matowych ustach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo formuła tych pomadek :)
OdpowiedzUsuńWidze dwa odcienie które by do mnie pasowały
OdpowiedzUsuńSuper kolorki ;) wszystkie mi pasuja :)
OdpowiedzUsuńJako, że kocham produkty do ust to możliwe,że się skuszę na któryś:>
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pomadki, mają świetne kolory <3
OdpowiedzUsuńbardzo sie z nimi polubilam
OdpowiedzUsuńBardzo ladne kolory, pasują Ci.
OdpowiedzUsuń