Wellness&Beauty, Zucker Ol -Peeling olejek z mango i kokosa

Wellness&Beauty nie zachwyca mnie swoimi kosmetykami, ale są wyjątki, o których warto co nie co opisać. I właśnie takim kosmetykiem jest peeling, który powinien znaleźć się w każdej kobiecej łazience. 

Ogromnie podoba mi się opakowanie i na pewno ono skusiłoby mnie do zakupu. Zazwyczaj takie mają u mnie drugą szansę. Oznacza to, że zostają ze mną na dłużej. Świetnie nadają się do dekoracji. Ale mniejsza oto. Nie będziemy skupiać się na opakowaniu. To że łatwo się wydobywa kosmetyk to już wiecie. 
Konsystencja jest zaskoczeniem, bo na opakowaniu dostajemy informacje o cukrowym peelingu, a w rzeczywistości są to kryształki soli. Domyślam się, że to tej morskiej. Nie przyglądałam się im tak blisko do tej pory, jak miałam skaleczenie i okropnie poczułam pieczenie to dopiero odczułam sól. Wiadomo sól wyżera i od raz czujemy jego obecność.
Kryształki soli są bardzo dobre, nie uciekają szybko, dobrze współpracują. Cały peeling jest w letniej, radosnej barwie. Żółty odcień napaja nas radością i optymizmem.
A tak po za tym peeling jest bardzo tłusty, zostawia na skórze porządną dawkę tłuszczu. I koniecznie musze zmyć ją żelem. Ale daje to ogromny plus, gdyż nie trzeba balsamować ciała. 
Zapach jest fantastyczny. Bardzo słodki, owocowy, wręcz tropikalny. Na pierwszy plan wysuwa się mango. Natomiast kokos jest ledwo wyczuwalny, praktycznie wcale. Mimo to zapach mango bardzo lubię i spodobał mi się.

Działanie peelingu, a raczej jego moc zaskoczy wiele osób. Jest ogromnie silny. Skóra jest zaczerwieniona, aż mnie piecze. Rewelacyjnie zdziera martwy naskórek, radzi sobie z zrogowaciałymi, szorstkimi miejscami. Skutecznie wygładza skórę.
Zostawia ją miękką, gładką, przyjemną w dotyku i bardzo nawilżoną. Leniuchy, które zapominają o balsamowaniu ciała, będą wniebowzięte, a osoby poszukujące mocnych zdzieraków będą z tego peelingu bardzo zadowolone.

Ogromnie polecam Wam tego skutecznego szatana.
Dostępny jest tylko w Rossmann za ok.13zł/300g

Komentarze

  1. Jeśli nie pachnie kokosem to myślę, że to coś dla mnie :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne opakowanie. Skusiłaś mnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te peelingi :)
    A opakowania służą mi do dziś po nich...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem

    OdpowiedzUsuń


  5. wygląda zachęcająco

    ________________
    a u mnie?
    nowości, które zagościły w mojej szafie

    OdpowiedzUsuń
  6. dobry zdzierak to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie widziałam jeszcze tej wersji. Miałam kilka razy niebieski chyba moski miał zapach i byłam bardzo zadowolona. Żałuję tylko ze słoik rdzewieje w miejscu metalowego zamknięcia bo można czy było go potem fajnie wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poprzedni też mi zardzewiał, ale miał styczność z wodą. A Twój miał?

      Usuń
  8. Opakowanie genialne ! Chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa recenzja ! :d
    Poklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go w zapasach, mam nadzieję, że mnie zadowoli:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowanie faktycznie genialne;) I cena również zachęca;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę go znaleźć w żadnym Rosmannie :( Szukam od kilku tygodni...

    OdpowiedzUsuń
  13. Już dawno się skłaniam do zakupu, widziałam, również, że chyba w Vivie polecali :) Muszę kiedyś po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poszukam go w Rossmanie. Kiedyś miałam o podobnych właściwościach tylko innej firmy i był rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie pamiętam czy akurat tą wersję zapachową ale posiadam jeden na stanie - przyznając się bez Bicia jeszcze go nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny wizualnie, zapachy też już sobie wyobrażam :) fajna konsystencja jak na peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  17. haha to coś dla mnie w takim razie, będę musiała wypróbować tego szatana :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam, ale zapachowo bardzije wolę ten z masłem shea, bo w działaniu żadnej róznicy nie zauważyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak znajdę go w moim rosku to na pewno go kupię bo cena i działanie zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
  20. taki dobry i w dodatku taka niska cena? muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie mnie ciągnie ten słoiczek, lubię takie, o peelingach robiłam notkę na bloga, ponieważ nie przepadam za sklepowymi, zraziły mnie do siebie, ale no jeśli według ciebie on taki to może powinnam spróbować?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty