Love Beauty and Planet Volume and Bounty

Love beauty and planet to nowa marka z miłości do piękna i naszej planety. Wykorzystują recykling opakowań, unikają sztucznych dodatków i barwników. Wybieramy kosmetyki bardziej świadomie i chcemy dbać o środowisko. Dlatego marka wpisuje się w dzisiejsze trendy.
Marka proponuje, aż 5 serii do różnego rodzaju włosów. U mnie możecie poznać linię z wodą kokosową i kwiatem mimozy. Zestaw zadba nie tylko o włosy cienkie, którym oddaje objętości, ale także dba o skórę nawilżając ją.
Uwielbiam kokos, więc ta mieszanka bardzo świeża i rześka to wspaniałe uczucie, nie tylko na upalny dzień. Zapach jest bardzo przyjemny kokosowy eliksir z dodatkiem kwiatu mimozy.
Jak to opisuje marka zapach porównywalny jest z aromatem indyjskiego jaśminu o cynamonowo-miodowych akcentach i delikatnie wyczuwalnej woni malinowo-porzeczkowej”.

Szampon Love Beauty and Planet Volume and Bounty
Pękata butelka, a w niej przeźroczysta, gęsta konsystencja, która średnio się pieni. Trochę plącze włosy. Szampon idealnie podnosi włosy od nasady. W końcu włosy nie są oklapnięte. A przy tym nie stają się suche, ani nie ma szopy na głowie. To co mi się w nim podoba to, że włosy nie są odkształcone na drugi dzień. Włosy są lekkie i świeżo pachną. Bardzo mi przypadł do gustu.

Odżywka do włosów Love Beauty and Planet Volume and Bounty
Kremowa odżywka, dobrze się wchłania. Przyjemnie pachnie.
Odżywka sprawia, że włosy są miękkie, gładkie, bardziej sprężyste i co najważniejsze nie są obciążone. Jest uzupełnieniem szamponu, która pomaga rozczesać włosy, okiełzać je. Podoba mi się, że dobrze nawilża bez zbędnego obciążania moich cienkich włosów.

Suchy szampon Love Beauty and Planet Volume and Bounty
Bardzo fajny pomocnik przy odświeżaniu włosów na drugi dzień. Dodaje świetnej świeżości w postaci cytrusowego zapachu. Dobrze wyczesane włosy nie zastaną białego nalotu. Efekt to matowe odświeżone i pełne objętości włosy.

Balsam do ciała Love Beauty and Planet Lucious Hydration
Opakowanie z pompką, wygodne i higieniczne. Kremowa konsystencja, szybko się wchłania.
Skóra jest mega wygładzona, miękka, przyjemna w dotyku. A przede wszystkim nawilżona, przyjemnie odświeżona. Czuję się lekko i komfortowo. Bardzo przyjemny balsam.
Love Beauty and Planet Volume and Bounty to idealna seria do moich włosów i ciała. Jestem nimi bardzo mile zaskoczona.
Z ciekawych informacji dodam, że produkty są odpowiednie dla Wegan i Wegetarian, posiadają certyfikaty niezależnej Europejskiej Unii Wegetariańskiej.
Butelki i słoiki kosmetyków Love Beauty and Planet Volume and Bounty wytwarzane są w 100% z plastiku pochodzącego z odzysku. A później zyskują drugie życie i nadają się do powtórnego przetwarzania. Natura górą!

Komentarze

  1. Jeszcze nic od nich nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo polubiłam ten zestaw a moim hitem jest balsam do ciała. piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten suchy szampon to bym z chęcią wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy zobaczyłam na opakowaniu kokos - przeraziłam się, bo nie znoszę jego obecności w kosmetykach, zapach mnie drażni i chwilę później mam migrenę. Tu badziej wyczuwam te kwiaty jak kokos co mnie urzekło. Oczyszczanie bardzo dobre, jestem pod wrażeniem tych kosmetyków!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie poznalam tych kosmetykow, ale cala seria prezentuje sie bardzo zachecajaco :D

    OdpowiedzUsuń
  6. na wszystkie te kosmetyki mam ogromną ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kosmetyki ciekawią mnie już od bardzo dawna :) Ich piękna szata graficzna kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie tak chwalicie te kosmetyki, że muszę je sobie kupić w końcu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo dobrego o nich słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej marki, ale od razu zachwycił mnie wygląd tych kosmetyków. Koniecznie muszę je bliżej poznać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ze wszystkich produktów najbardziej zainteresował mnie balsam do ciała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna seria kosmetyków i widzę, że mają odpowiednią konsystencję, taką jaką lubię.

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że ta seria mogłaby sprawdzić się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosmetyki zapowiadają się naprawdę genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi fajnie, ale mnie by chyba nie odpowiadał ich zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie kusi, ich kokosowa linia. Kiedyś pewnie do niej dojdę 😉

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty