zestaw słodka śliwka i wanilia serii naturals
Witajcie
Już jestem po pierwszych testach cudownego słodkiego
zestawu słodka śliwka i wanilia serii naturals
Na pierwszy rzut poszedł żel pod prysznic,
- konsystencja kremowa jakby z drobinkami czegoś co się cudnie mieni,
- zapach uroczy przewaga wanilii słodki
- długo pozostaje na ciele ale z balsamem
- mojego ulubionego zapachu nic nie pobije (dla przypomnienia),
a jest nim owoc granatu i mango
- dobrze się pieni
- ocena: 5/5
- cała łazienka cudnie pachniała
cena: zestaw w kat. 14 - 22,90
osobno:
- żel: 9,90
- balsam: 9,90
- mgiełka: 10,90
później balsam, który poprawił zapach i na koniec mgiełka cud miód i orzeszki
- balsam dobrze się rozciera,
- też kremowa konsystencja
do niczego nie można się przyczepić ewentualnie do zapachu, gdzie nie każdemu pasuje,
ale uważam ze zapach wanilii większość lubi:)
zdecydowanie polecam doskonały zapach
Mnie ten zapach niezbyt odpowiada, zbyt słodki.. Ale ostatnio kupiłam u koleżanki kolsuntantki mgiełkę arbuzową, GENIALNA:). Skusiłabym się na taki balsam i żel pod prysznic.
OdpowiedzUsuńobserwuję;)
ja też coś miałam podobnego z Avon i rzeczywiście piękny był zapach.:) super, może spróbuję..
OdpowiedzUsuńOla @arbuzowa seria mi nie pasuje:(
OdpowiedzUsuńLila@ może piszesz o fiołek i liczi
Oo, a dlaczego? W sensie- mgiełka, balsam czy żel? Czy może wszystkie, ogólnie zapach? Bo ja się zakochałam w swojej mgiełce:)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście każdy ma inny gust;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami :) Może się na nie skusze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
uwielbiam waniliowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńjednak już nie przepadam za kosmetyki AVON, za tą serią szczegolnie.... moim zdaniem balsamy są za rzadkie, a żele mało wydajne. nigdy nie miałam mgiełki, więc się nie wypowiem :)
Kochana, nie obraziłam się. Na blog zagląda, tylko czasem w pracy i nie mogę pisać komentarzy wtedy ;)
OdpowiedzUsuńCo do tej serii, truskawki bardzo nie lubię i się uprzedziłam. Ciekawa jestem, jak pachnie ta śliwka :) chyba zapach wanilii by mi nie odpowiadał.
jestem ciekawa jak pachną :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubie arbuzowej, tej nie wachałam ale chetnie bym to zrobiła
OdpowiedzUsuńBalasamy z avon lubie tylko z tej seri i planet spa, reszta balsamów dla mnie jest straszna :) a co do masci to metronidazol jest w formie zelu albo masci, nie wiem czy dobrze likwiduje blizny potradzikowe, mojej cerze całej zsypanej pryszczami pomogl bardzo zlikwidowal pryszcze do zera, na blizny potradzikowe slyszalam ze dobry jest sudocream (ten na odparzenia dla dzieci) wg mnie pomaga :)
OdpowiedzUsuńna mgiełkę na pewno się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś :D
OdpowiedzUsuńZapraszam
używałam dawniej i byłam zadowolona:) teraz nie korzystam z usług Avonu. zapraszam do mnie do obserwacji.poza tym robię wyprzedaż szafy, może coś Ci się spodoba- zapraszam:)
OdpowiedzUsuńja mam jedynie 160 cm wzrostu ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wanilie <3
nie używałam korektora z Loreala, ale używam też podkład z Loreala i jestem naprawdę zadowolona z tej marki więc pewnie i korektor jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też cienko z kasą i jeszcze mam debet u własnej rodzicielki... ale jak zobaczyłam tą koszulę to po prostu musiałam ją mieć ! nawet kosztem głodowania w nastepnym tygodniu :P
OdpowiedzUsuńdla mnie to jest za słodki zapach, wąchałam za żywo
OdpowiedzUsuńto prawda słodziak, ale żel próbowałas na słasnej skórze?
OdpowiedzUsuńnapewno nie i juz tak nie jest bo sie rozrzedza i zapach slodkosci upada dopieor po balsamowaniu dodaje
a mgiełka słodzi mi zapach w pokoju genialny odswierzać hehe:D
oj dla mnie są za bardzo słodkie, próbowałam żel, mgiełkę i balsam.
OdpowiedzUsuńMoże sobie kupię, całkiem fajne sprawiają wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńooo miałam sobie to zamówić. Twoja recenzja zdaje się mnie zachęcać:D
OdpowiedzUsuńLubię tą serię. Nie dlatego, że jest jakaś super pielęgnująca, ale zapachy mnie rozbrajają :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, muszę sobie ten zestaw koniecznie sprawić :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mnie znalazłaś i napisałaś :* świetnie, że recenzujesz produkty avonu, bo to katalogówka i nigdy nic nie wiadomo ;) Napewno będę często zaglądać! :)