żel Benzacne
Witajcie
Nie mam problemu z trądzikiem, ale zatykanie porów przez kosmetyki
niestety pogorszyło mój stan skóry:(
szukam i „czepiam” się wszystkiego co się da:)
więc postanowiłam czegoś takiego poszukać co zlikwiduje niedoskonałości
i pozbędę się blizn po starych
i kolejnym takim produktem, a raczej maścią jest
żel Benzacne,
który dostępny jest w aptece za ok.10zł w słabszym(5%) i mocnym(10%) działaniu
ja wybrałam mocne działanie, bo przy moich okropnych wysypach biorę mocniejsze:)
kupiłam ja ale nie wiązałam żadnych nadziei powiedziałam sobie spróbować można
bo jak się napalę ze wszystko mi zniknie to tak nie jest
i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu efekty widac od razu
nakłada się ja punktowo, ale ze względu ze mam to na środku czoła
to od razu na wszystko smaruje
- wysusza i ściąga skórę i to bardzo!!! Nakładam po kremie i dalej jak zmyje ją to skóra jest bardzo sucha prawie wyłuszczona, ale to tylko na brodzie na czole tak już nie robi
ale to wysuszenie u mnie powoduje, że pory się zmniejszyły, a były wielkie zawsze w tych zagłębieniach było pełno syfków
- wybiela ubrania w moim przypadku pościel a szczególnie poduszkę wiedzę to na Jaśku!
- używam go tylko na noc, gdyż nie można w nim wychodzić na słońce!
- bardzo dobrze oczyszcza
- stosuje prawie miesiąc i jak skóra zaczyna się do niego przyzwyczajać to w pewnym momencie w ogóle nie działa
- żel ma konsystencje jak peeling
- po nałożeniu cienkiej warstwy wysycha
- zapach chemiczny taki jak w gabinetach:(
- zapach chemiczny taki jak w gabinetach:(
- ocena: 4/5
nie którzy twierdza ze ich podrażnia lub dostają czerwonych plam,
ja tak nie miałam wiec nie wszystkich to dotyczy, ale wg ulotki dołączonej do maści tak ma być niby jakiś tam przypadkach
- tym sposobem pozbyłam się wielu niedoskonałości, natomiast problemem zostaje dalej,
bo likwidacja blizn niestety „nie wypaliła”, ponieważ nie schodzą, więc teraz szukam czegoś na pozbycie się blizn znacie coś co by mi pomogło?
używam tej maści już długo, początkowo punktowo, przez jakiś czas nakładałam na całą buźkę, teraz wróciłam do miejscowego stosowania. jestem zadowolona z tej maści, jak wyskoczy mi coś większego to wtedy aplikuje :)
OdpowiedzUsuńpolecam też tonik Benzacne :)
Musisz zapytać w aptece, kiedyś używałam często takiej za około 10zł na blizny i trochę pomogła, ale nazwy za nic sobie nie przypomnę... Dla mnie Benzacne jest za silny niestety.
OdpowiedzUsuńCzemu byś się tak nie ubrała?:) Zbyt wyzywająco? Gorset i ażurowe rajstopy są trochę odważne, ale myślę, że czasem na wieczorne wyjście można sobie na coś takiego pozwolić:))
Buźka;*
ja używałam maści CEPAN, ale aby zobaczyć jakąkolwiek poprawę trzeba bardzo długo go używać... teraz mam serum na noc redukujące przebarwienia z Iwostinu, które poleciła mi Pani w aptece :)
OdpowiedzUsuńz naturalnych metod słyszałam o przecieraniu plamek i blizn sokiem z cytryny, ma rozjaśniać blizny.
mi w patece poleciła Pani pharmaceris krem peelingujacy na noc, uzywam drugi tydzien lekko bardzo lekko rozjasniło,a le to mało, chce wiecej!
OdpowiedzUsuńco do ilości moich kosmetyków- znam dziewczyny, które mają wiele, wiele, wiele więcej :P
OdpowiedzUsuńodkąd przemywam twarz mlekiem to zauważyłam, że plamki zrobiły się troszkę jaśniejsze :) jednak największe efekty widzę właśnie po tym serum z Iwostinu.
OdpowiedzUsuńJa do tego nie przywiązuje większej uwagi, zawsze znajdzie się jakiś patrzący czy z dekoldem (t?) czy bez, a ubieram go tylko w obecności mojego narzeczonego właściwie:) A jak już pisałam to nie stylizacja dzienna, a wieczorowa, jak bym wpadła tak na uczelnię albo do pracy, to nie byłoby za fajnie:P
OdpowiedzUsuńO właśnie, ta maść to Cepan, Mint napisała wyżej i mi się przypomniało:)
http://www.iwostin.pl/rozwiazania_iwostin/lucidin/lucidin-serum-na-noc-redukujace-przebarwienia
OdpowiedzUsuńto jest dokładnie to serum :)
co nieco o nim napiszę dopiero jak zużyję w ramach projektu Denko :)
kiedy ja go używałam ....
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
ja kupiłam na promocji za 25zł :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja :D
OdpowiedzUsuńoo ja od jakiegos czasu mam duże problemy z cerą. Używam aktualnie maści cynkowej i troszkę wysusza moje "góry i doliny" ;D Jednak jak dla mnie to za mało :/
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Ja na szczęście nie mam takich skórnych problemów.
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych :)
z czystym sumieniem polecam masc metronidazol, naprawde mi pomogła:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam krem na blizny z Soraya :)
OdpowiedzUsuńO kurcze musze spróbować tego kremu, jesien sie zaczeła i juz krosty wyskakuja ;/
fakt, benzacne dziala bardzo dobrze:) jednak juz chyba za dlugo go uzywam, bo teraz strasznie puchna mi powieki od niego i nie moge uzywac:(
OdpowiedzUsuńna nowe niedoskonałości polecam tribiotic :)
OdpowiedzUsuńtej maści nie używam, jedynie brevoxyl, bardzo polecam.
OdpowiedzUsuńwiesz, co ja dostałam od swojej pani dermatolog taki godny polecenia krem na blizny i sprawdzał się doskonale ale nie pamiętam nazwy jak pozszukam to Ci puźniej napisze jego nazwe.
OdpowiedzUsuńWiem, że był nie za drogi.
Pozdrawiam.:)
A wiec, znalazłam pudełko po tym kremie. :P
OdpowiedzUsuńJenak chyba Cię oszukałam to nie był typowy krem na blizny ale taki który leczył i trądzik i działał na blizny. Był to Skinoren niestety ceny nie pamiętam ale patrzyłam na google.pl to jednak kosztuje około 50 zł.
mam go i moja opinia jest taka sama jak Twoja. Wydaje mi się, że kiedyś działał lepiej
OdpowiedzUsuńmam zamair go kupić :) w aptekach go polecają
OdpowiedzUsuńStosowałam go i miałam czerwone plamy. Dermatolog stwierdziła, że to uczulenie na jakiś składnik (jakiś tlenek) i po prostu przepisuje mi inny lek. Mi Benzacne nie pomogła ;(
OdpowiedzUsuńPowiem tak żel jest skuteczny i tani. Lecz posiada też wady takie jak zapach oraz wysuszanie skóry. Ja stosowałam tak ze jak skóra była już wysuszona to odstawiałam na kilka dni, jeśli skóra wróciła do normy to znów stosowałam i tak wyleczyłam swój trądzik. Wszystkie porady zaczerpnęłam z pogromcapryszczy.pl wszystko o trądziku.
OdpowiedzUsuń