Żel micelarny do mycia i demakijażu Be Beauty z Biedronki.
Witajcie
Dziś mowa o wszystkim Nam znanym, sławnym
żelu micelarnym do mycia i demakijażu
Be Beauty z Biedronki.
Chciałam sama się przekonać jaki naprawdę jest,
czy faktycznie jest takim cudem?
Wyczytałam na waszych blogach, że ma podobne składy do firmy Tołpa,
to mnie zdziwiło i jednocześnie bardziej zachęciło.
Pierwsze spotkanie
miałam mocny makijaż nie zawodna kredka Avon,
którą ciężko zmyć i od razu mogę poznać
po tym jaki jest dany preparat do czyszczenia twarzy.
I na pierwszy rzut ku mojemu zdziwieniu nie podołał jej,
Jednym słowem do demakijażu się nie nadaje,
Do oczyszczani twarzy po podkładzie, pudrze, cieniach bardzo dobrze schodzi.
Spodobał mi się ten żel i sprawdza się u mnie jako
żel myjący na codzień rano i wieczorem, bo:
- nie podrażnia skóry, nie uczula jej
- dają uczucie świeżości, czystości, dobrego oczyszczenia
- oczy nie pieką po nim
- nie mam suchej skóry, nie wysusza jej
- bardzo wydajny, wystarcza kropla, aby umyć cała twarz
- nie zatyka porów,
- nie pieni się, ale i tak dobrze oczyszcza
- ma delikatny zapach, lekko wyczuwalny, nie nachalny, super
- doskonale oczyszcza twarz, z czego byłam ogromnie zdziwiona,
oczywiście pozytywnie
- bardzo tani, 4.99/150ml
można go dostać w sławnej Biedronce:)
więc do sklepów dziewczyny, bo warto go mieć w swojej łazience:)
- nie zawierają alergenów i sztucznych barwników
- biały żel o gęstej konsystencji, za niską cenę to jest to!
nie sprawdził się w dziedzinie demakijażu,
ale za to w pielęgnacji mojej codziennej skóry
jest nie zastąpiony!
Oczywiście polecam! 4+/5
Świetny jest!
OdpowiedzUsuńuwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńmam takie same spostrzeżenia. Dopiero zaczynam jego testowanie, ale już go baaardzo lubię i czuje że będzie ulubieńcem następnego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńRównież go uwielbiam :) Miałam nawet dziś dodać wcześniej przygotowaną recenzję o nim i nasze posty prawie wcale się nie różnią :)
OdpowiedzUsuńU mnie Biedronka pod względem kosmetyków jest słabo zaopatrzona i wątpie czzy go tam znajdę ;(
OdpowiedzUsuńdo odświeżenia skóry - tak, do demakijażu-nie ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
OdpowiedzUsuńCo do żelu , miałam tą 2 wersję i również kiepsko działało przy zmywaniu makijażu , jednak wspaniale pachnie i cudownie odświeża i praktycznie tylko dlatego do niego wracam : )
Nie mialam nigdy zadnego Biedronkowego kosmetyku, nie wiem czemu, ale jakos do mnie nie przemawiaja ;)
OdpowiedzUsuńOooo, a ja go nigdy nie miałam :) a jaki ma skład?
OdpowiedzUsuńskład podobno ma taki sam jak żel z Topły
Usuńa składniki żelu be beauty to: Aqua, propylene glycol, disodium cocoamphodiacetate, peg-4o hydrogenated castor oil, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, poloxamer 184, peg-7 glyceryl cocoate, hydroxypropyl guar hydroxypropyltrimonium chloride, sophora japonica leaf extract, panthenol, methylparaben,propylparaben, methylisothiazlinone.
specjalnie dla Ciebie przepisałam z opakowania:)
jeszcze nie miałam tego żelu, jeśli jest w wersji dla cery mieszanej to go kupię:)
OdpowiedzUsuńja mam cerę mieszaną i w niczym mi nie przeszkadza jego używanie:)
UsuńTyle dziewczyn go uwielbia, że nie sposób go nie wypróbować. Bardzo się cieszę, że w moim mieście są aż 5 więc dokładnie wiem gdzie go znajdę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJakoś do niego przekonana nie jestem - kupiłam jakiś czas temu mleczko do demakijażu z tej firmy i uważam je za wielki bubel - cieszę się, że już resztki mi zostały i się niedługo skończy i używam go tylko do demakijażu twarzy, bo do oczu się nie nadaje wcale - więc chyba jednak nie zaryzykuję z tym micelem.
OdpowiedzUsuńhttp://nuttinbutstyle.blogspot.com/
Właśnie dzisiaj byłam w Biedronce i stałam nad tym żelem i się zastanawiałam - brać czy nie brać? W końcu zwyciężył rozsądek i postanowiłam najpierw dokończyć 2 inne, które stoją w łazience, ale na pewno go kiedyś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńJa też nim domywam resztki makijażu :) ja na żel za 5zł to jest super
OdpowiedzUsuńkurcze już tak dawno nie byłam w biedronce, muszę go w końcu wypóbować :)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :) makijażu oka tzn kredka, tusz nie zmyje, ale do odświeżenia twarzy super :) lubię jego orzeźwiający zapach :)
OdpowiedzUsuńU mnie lekko wysuszał, ale był całkiem dobry nawet do demakijażu
OdpowiedzUsuńZawsze, jak wpadam do Biedronki to nie mogę nic w niej znaleźc :(
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś :) Byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na to mleczko, bo było dużo pozytywnych opinii o nim i za niecałe 5 zł stwierdziłam, że się skuszę - tym bardziej w dobie kryzysu, ale niestety większego bubla to ja chyba nie widziałam, oczy po nim szczypią i palą jakbym sobie peeling piaskowy powiek zrobiła i to bez żadnego tarcia wacikiem taki efekt jest :/ Jednak kryzys nie kryzys lepiej zainwestować więcej pieniędzy w coś lepszego.
OdpowiedzUsuńJa mam z Tołpy i wąchałam ostatnio ten z Biedronki no to zapachy się zgadzają. Składów jeszcze nie porównywałam, ale myślę, że faktycznie może być to ten sam kosmetyk.
OdpowiedzUsuńPorównałam. Ten z Biedronki ma krótszy skład od Tołpy o kilka pozycji już przy końcu (Peat Extract, Sodium Hydroxide, Sodium Citrate, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Citric Acid, Parfum), ale pachnie identycznie! Pozycje początkowe są identyczne. No i Tołpa kosztuje w granicach 25 zł... Tyle dobrze, że dostałam go jako gratis :)
Usuńmuszę go kupić, bo widzę, że jest bardzo fajny ^^
OdpowiedzUsuńteż go bardzo lubię :) aczkolwiek teraz myję twarz mydełkiem z nanosrebrem ;)
OdpowiedzUsuńLubię go:) Jak za tą cenę lepszego chyba nie znajdziemy!:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie ma po co przepłacać za takie same produkty tylko pod inną nazwą :)
OdpowiedzUsuńChyba go kupię, skończył mi się akurat żel do mycia twarzy i szukam coś niedrogiego.
OdpowiedzUsuńMiałam go ale mi się już skończył :D muszę kupić kolejne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńCiekawe z tym samym składem. Ja jeszcze nie próbowałam "biedronkowych" kosmetyków.
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJak tylko skonczę moje kosmetykido mycia twarzy to kupię włąsnie ten żel:)
OdpowiedzUsuńMusze się za nim rozglądnąć
OdpowiedzUsuńA ja muszę przyznać, że nigdy nie używałam nic z BeBeauty. Rzadko bywam w iedronce, a te produkty nie ą dostępne w innych supermrketach.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie dzisiaj go zakupiłam juhu :D
OdpowiedzUsuńMam 2 opakowanie i bardzo go lubię :) świetnie odświeża.
OdpowiedzUsuńJa nim demakijażu nie robiłam, bo od tego mam micele i dwufazówki, ale jako kosmetyk końcowy do zmycia mleczka i resztek makijażu jest genialny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go i jeszcze ten z drobinkami peelingującymi :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś specjalnie nie zachwycił, wolę ten niebieski żel z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go, kupowałam nawet kilka razy:)
OdpowiedzUsuńAle jako, że lubię testować, to kupuje co innego:)
Generalnie, jest wart polecenia.
U mnie też się sprawdza tylko i wyłącznie do porannego mycia twarzyczki:)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi aby go kupić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńMi po nim powieki zrobiły sie tak ciemne i szczypiące, a na dodatek jeszcze zaczęła mi sie złuszczac skóra.. i to na powiekach !
OdpowiedzUsuń