Maska nawilżająca z glinką zieloną Ziaja
Witajcie
Maseczka do twarzy hmm...
nie wiem dlaczego, ale jest to moja druga w życiu maseczka
Pierwszą jaką miałam była z Lirene nawilżająca,
wtedy nie pisałam bloga,
i już jej nie posiadam, więc nawet nie mam jak opisać,
a byłam zadowolona
Porównanie do maseczek mam bardzo małe i słabe,
napisze tylko swoje odczucia.
Maska nawilżająca z glinką zieloną Ziaja
Skóra sucha i normalna
W okresie zimowym moja skóra na twarzy, jest bardzo sucha,
praktycznie wyschnięta na wiór, widzę w koło ust,
na policzkach potężne wysuszenie,
po umyciu twarzy koniecznie musze szybko nałożyć jakiś krem,
ale nie byle jaki, bo tłusty znowu mnie zapcha,
a obecnie używam z Pharmaceris, który jest świetny,
ale jak na te porę roku za słaby:(
Więc nakładając tą maseczkę, na policzki, czoło i brodę,
przy mojej „suchości”, czuje lekkie nawilżenie tylko wtedy,
gdy maseczka jest na twarzy,
bo później jest to samo, czyli bardzo słabo nawilża,
-Ma cudowny zapach,
-Szybko się wchłania, moja sucha skóra, wręcz ja „połyka”,
bo tak pragnie nawilżenia, ale słabo to robi, bo efektu nie ma
- nie podrażnia, nie uczula
-maseczka starcza mi na 5-6 razy, nie jest to gruba warstwa
- cena: ok2zł/7ml
-ocena: 2-/5
Nie spełnia swoich podstawowych kryteriów, szkoda,
bo jest bardzo przyjemna w użyciu,
skóra jest miękka, ładnie pachnie,
ale nic po za tym:(
Zawsze myślałam, że zielona glinka raczej jest do cery tłustej. U mnie się sprawdza ale sama ją robię z proszku.
OdpowiedzUsuńu mnie, niestety, też się nie sprawdziła. w ogóle nie nawilżała :/
OdpowiedzUsuńOjej to szkoda:(
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak słabo działa
OdpowiedzUsuńmiałam podobnie przesuszoną twarz i pomógł mi krem z flos-leku z zimowej serii (recenzja u mnie na blogu)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię te maseczki Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńJa użyałam z glinką szarą i żółtą :) Są nawet fajne, ale chciałabym spróbować takiej maseczki, którą się ciąga z twarzy :D Ciekawe jakie to uczucie :D
OdpowiedzUsuńJa nawet lubię te maseczki.
OdpowiedzUsuńAle mogę ci polecić jeśli potrzebujesz bardziej nawilżającej, to maseczkę bioalga z firmy Ava, ale ma glicerynę w składzie więc stosuje ją czasami.
bo maseczki trzeba stosować regularnie jakieś 2-3 razy w tygodniu, wtedy zobaczysz efekty. I nakładaj bardzo grubą warstwę na całą twarz. Mi taka maseczka starcza na maksymalnie 2 razy i wtedy widzę efekty ;)
OdpowiedzUsuńpolecam tą szarą :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się ona nie sprawdziła.. Lepiej działa ta regenerująca i ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńcieżko mi jest znaleźć dobrą maseczkę nawilżającą :(
OdpowiedzUsuńNie lubie jej, mialam tez z glinka szara, czerwona i zolta i zadna sie nie sprawdzila, dziwna konsystencje maja, sa bardzo sztuczne i nic nie robia...;/
OdpowiedzUsuńjesteś szalenie oszczędna, mi taka saszetka starcza na góra trzy razy.
OdpowiedzUsuńja używam tej z szarą glinką, do cery mieszanej.
Zapach powalający nie był, ale spodziewałam się dużo gorszego. Kiedyś przy oczyszczaniu twarzy miałam robioną maseczkę algową - ta to śmierdziała, jak ryby. ;p
OdpowiedzUsuńPięknie nawilża maseczka z żółtka i miodu, polecam - sprawdzony sposób:)
OdpowiedzUsuńsprobuj algi z bielendy / linia profesjonalna/ - to jest rewelacja!!
OdpowiedzUsuńJa też próbowałam tych maseczek z Ziaji i jakoś mnie nie zachwyciły. zdecydowanie lepsze są jak dla mnie te z Bielendy czy nawet z Perfecty.
OdpowiedzUsuńto ja z kolei maseczki uwielbiam i kupuje wciąż i nałogowo :D tej nie znam akurat
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie miałam, więc nie mogę się o niej wypowiedzieć, ale jeśli nie nawilża za dobrze to nie dla jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMiejscami mam tak wysuszoną skórę, że tłuste kremy nie pomagają.
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię maseczki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńMam tyle maseczek, glinek i alg, że pewnie się nie skusze :D
OdpowiedzUsuńZ glinką zieloną czyli też coś dla mnie :) Nie miałam jej nigdy :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię jak nikt nie odpisuje. A wystarczy tylko zdanie: nie jesteśmy zainteresowani...
Ech.. :P
Chyba też mam tą maseczkę. Muszę ja wreszcie użyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;) Na tę maseczkę chyba bym się nie skusiła, to tak słabej ocenie...
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, aczkolwiek produkt nie dla mnie ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam :*
miałam oczyszczającą z tej serii, nie byłam z niej zadowolona więc już więcej nie kupię żadnej maseczki z ziaji
OdpowiedzUsuńjejku! widzę, że się nie sprawdziła - a zawsze chciałam ją kupić, tylko coś mnie od niej odpychało - a to może nawet dobrze ^^
OdpowiedzUsuńja lubię tę maseczkę ale bardziej z glinką szarą mnie nawet nawilżyła :) a ta zielona tak średnio ale jest bardzo przyjemna to fakt :)
OdpowiedzUsuń