Projekt Denko - Styczeń

Witajcie

Koniec miesiąca już tuż tuż...
Więc nie może u mnie zabraknąć projektu denka, tak wiem wiem pisze to co miesiąc,
ale tak naprawdę to jestem uzależniona od zbierania pustych opakowań po kosmetykach w  celu oczywiście końcowych zdjęć i krótkich opisów,
 jakbym tego nie lubiła,to bym nie napisała :D

Więc do rzeczy: trzeba zacząć pierwsze denko w tym roku
Oto co nazbierałam przez cały miesiąc:)











1. Mydło Linda


szybko się kończy, bardzo ładnie pachnie, 
choć nie polecam wróciłam do niego, bo jest tanie 3+/5














2. Żel pod prysznic Avon, truskawka naturals
najgorszy zapach z serii naturals, 
chemiczna truskawka blee...nie polecam 1-/5








3. Dezodorant body-x aloe vera, 

dawno temu kupiłam, bo spodobał mi się rześki zapach, 
taki świeży, ale jest bardzo nie trwały, 
ostatnio „psikałam” nim dom, cudnie pachniało wiosną:) 3-/5






4. Zmywacz do paznokci z odżywką Avon
bardzo wydajny, ciekawie pachnie nie jak zwyczajne zmywacze, 

ale jednak z Biedronki jest lepszy no i tańszy, bo ten kosztuje
aż 14zł, choć jest dobry, zauważyłam, 
że ma problem z brokatowymi lakierami,4/5







5. Krem solutions przeciw zmarszczkowy Avon
wycofany ze sprzedaży, teraz ma inne opakowanie miał redukować zmarszczki, a nic nie robił totalny nie wypał, zapach kiepski,  1/5



6. Krem nawilżający solutions Avon
dobrze nawilża, ładnie pachnie, po zmianie opakowania i zapachu 
był bardzo dobrym kremem w Avon, skończył mi się, już kolejny słoiczek, ale nie wrócę do niego, bo znalazłam jeszcze lepszy:)
choć ten nie jest zły 4/5


7. Krem Nivea
tłusty, do twarzy się nie nadaje, 
dobry tylko na suche ręce, łokcie, 
usta czy bardzo suche ciało, 
tylko w takich potrzebach jest dobry.3+/5




8. Mus do ciała Tajski kwiat lotosu Avon, 
z serii planet spa cudowny zapach, dobrze nawilża, 
wydajny, lubię go, 
czasem na promocjach go kupię, 
bo inaczej jest za drogo:( 4/5


9. Korektor rozświetlający Avon
bardzo średni, choć ładnie rozświetlał cerę
 nie zostawiając chamskich drobinek,
 nie maskował, wszystko było widoczne 3-/5




10. Mleczko nawilżające do opalania Lirene
świetne polecam, serio nawilża skórę, dba o nią w leci, 
ma mały filtr, ale na nogi jak znalazł 
jak pamiętacie znalazło się u mnie w szafce, 
gdzie data była do końca roku, nie udało mi się go zużyć 
w grudnia, ale 1.stycznia się skończył:)
więc zaliczone do tego miesiąca, 
opakowanie nie obcięłam, bo chce zostawić sobie na inne mleczko, fajnie się tym „psika” polecam 5/5









11. Szampon 2w1 naturals, Avon, 

słaby szampon, dobry do mycia pędzli, 
myłam nim głowę to wcale nie nabłyszcza włosów, 
taki zwyklaczek, 3/5






12. Regenerujący balsam do ciała SOS Nivea
kocham ten balsam, miałam kilka opakowań,
cudownie pachnie, idealnie nawilża, 
nawet synowi skórę ratuje zimą, 
uwielbiamy go 5/5







13. Scrub do twarzy naturals avon, 
owoc granatu i mango
ładnie pachnie, z czasem zaczął mi 
zatykać pory wrr;/ , bardzo słabo wypadł
 przez to u mnie,
nie polecam 2-/5




14. Próbki


- maseczka do twarzy z algami morskimi Ava
totalny nie wypał, nic nie robi, śmierdzi, nie polecam 1/5
- Ziaja maska nawilżająca z zieloną glinką
zapach cudny, działanie żadne:( 2/5
- Garnier balsam do ciała 
bardzo kiepski, nic nie nawilża, tępy blee..1/5
- Nivea balsam ujędrniający
też słaby, nie przypadł mi do gustu, bez zapachu 2-/5
- Farmona, żel energia pomarańczy
ładnie pachnie, dobrze się pieni, jest ok., 5/5
- Farmona czekoladowe masło do ciała
okropnie duszący, mdły zapach, nie do zniesienia, musiałam się ponownie myć, 
bo nie mogłam zasnąć, okropność,
 ale seria kokos i banan jest boska , a czekolada nie 1/5
- Luksja żel pod prysznic 
nic specjalnego, nawet zapach mango, nie przypomina , 
dziwny, smierdzący..1/5


I tyle, nieźle zaszalałam w tym miesiącu:)
niektóre to mi aż ulżyło, że się ich pozbyłam:)

jeden kosmetyk kupiłabym w tej chwili ponownie, wiecie który???

Regenerujący balsam do ciała SOS NIVEA hit tego denka:)polecam

Miałyście cos stąd? jest coś godnego uwagi dla Was?


Komentarze

  1. ja zbieram w razie ewentualnego wyjazdu etc, żeby coś przelać a nie brać wielkiego opakowania. wczoraj robiąc miejsce na nowe kosmetyki, pozbyłam się ich trochę, ale wciąż nie widać końca tzn. denka denka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne zużycia:)
    nie miałam nic z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam jedynie maski z Ziaji i również się z nimi nie polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. spore to denko. :) b. nie lubię tych żeli z avon.

    OdpowiedzUsuń
  5. też nie lubię tego truskawkowego zapachu z avonu

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow sporo!
    Jak ty mogłaś zużyć ten korektor z avonu ja nie potrafię:))

    OdpowiedzUsuń
  7. sporo tego:)
    widzę tu kilka ciekawych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak zawsze spore denko u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. szybko ci idzie.. :) miałam żel z avonu, rzeczywiście truskawka to trochę porażka, ale i tak gorszy zapach ma balsam !

    no i zwykły krem Nivea. Lubię go, ale bez szału. Wolę bambino ochronny, który też jest mocno tłusty, ale to jest zbawienie dla mojej cery ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam chrapkę na mus do ciała. Musi ślicznie pachnieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię kremy z serii Solutions :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kupić ten scrub do twarzy i teraz nie ma mowy żebym go kupiła:) Bardzo dużo rzeczy zużyłaś w tym miesiącu, ja dzisiaj też dodaje projekt denko w którym niestety znajdzie się wiele bubli :(

    OdpowiedzUsuń
  13. ja ten mus do ciała wykonczylam ale kompletnie mis ie nie podobal ani zapach ani wlasciwie nic wnim ;))ladne denko ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zbierałam, przyjeżdżam w piątek do domu, a mama wyrzuciła moje zbiory, bo myślała, że mi coś odbiło i śmieci zbieram hehe :) I chyba u mnie denka nie będzie no bo i jak? Sporo tego Cię uzbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam czytać tego typu notki :) Może ja też coś takiego kiedyś wrzucę na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę Ci takich comiesięcznych zużyć:) Mi też trochę opakowań się uzbierało w tym miesiącu. Napewno przetestuje balsam do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  17. mam krem avon solutions i zastanawiam się jaki lepszy znalazlas?:) moze tez wyprobuje:)




    www.w-studenckiej-kosmetyczce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Sporo tego :)Interesuje mnie ten balsam SOS Nivea, bo właśnie muszę sobie jakiś kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, podziwiam zużycia! Co do produktów z Avonu, zgadzam się w 100%, ale chyba najgorszy dla mnie był ten korektor...

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, podziwiam zużycia! Co do kosmetyków z Avonu, to zgadzam się w 100%, ale chyba najgorszy dla mnie był ten korektor...

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie no, moja wina, mogłam to zostawić u siebie gdzieś a nie w szafce w łazience w domu rodzinnym ;) ona myślała, że ja śmieci chomikuję ;) a ze swojego mieszkania to zużyć praktycznie nie mam bo i mało tam byłam ostatnio, więc denka chyba nie będzie w styczniu... ale się uśmiałam z mamy i jej miny jak wytłumaczyłam wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  22. lubię balsamy z Planet spa chociaż są dość treściwe i trochę im zajmuje wchłonięcie się w moją skórę :) niezłe denko, gratuluje. ja muszę pozbierać puste opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  23. mój Avon'owy krem Solutions na dzień stoi w szafce, nie przypadł mi do gustu
    więcej chyba takowych nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. u mnie to nie ma problemu, bo jak sama jestem to wiem które to śmieci a które nie ;) ale jak u rodziców jestem to też kosmetyki mam i się przecież kończą ;) a ona bidula myślała, że kolekcjonuję śmieci jak wariatka hehe

    OdpowiedzUsuń
  25. OOoo ale zużyć :D
    Mgiełka truskawkowa.. mm :P

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dużo tego :) Bardziej pielęgnacyjny miesiąc u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Źle popatrzyłam :D
    Poprawiam się, żel :D

    OdpowiedzUsuń
  28. ulala sporo tego;)
    ja uwielbiam mgiełki owocowe z avonu (tak mi się skojarzyło z pierwszym zdjęciem)
    a swoją drogą, ciekawa jestem, jakby zbierała swoje puste opakowania, ile by tego było ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sporo tego, ja z tych kosmetykow mialam tylko ta maseczke do twarzy Ziaja i z moja skora tez nic nie robila

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam ten mus do ciała kwiat lotosu, zapach po prostu boski ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. sporo, sporo... kiedyś zamawiałam kosmetyki z Avonu ale szału nie robią...

    OdpowiedzUsuń
  32. Ile pustych opakowań!!! No no no, projekt denko w tym miesiącu zaliczyłaś wzorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chyba ktoś tu bardzo lubi Avon ;)
    Porządne denko - gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  34. też lubię ten krem pomarańczowy Solutions.

    OdpowiedzUsuń
  35. alez gromadka:)) Ja też nie cierpię tej truskawkowej serii naturals;/

    OdpowiedzUsuń
  36. Brawo! Widzę, że sporo zuzyłaś kosmetyków Avonowskich - ja za nimi nie przepadam a i dostęp mam bardzo niewielki:(

    OdpowiedzUsuń
  37. maseczka ziaja calkiem mi odpowiadała ;) duzo avonu!:)

    OdpowiedzUsuń
  38. sporo tego:)) teraz możesz bez wyrzutów sumienia biec po nowe kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam obecnie Mydło Linda i jestem zadowolona z zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ale tego duuuużo... u mnie będą 2, max. 3 kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam podobną ilość z wylączeniem opakowań po 1-razowych maseczkach. A ten mus do ciała PS jest dla mnie beznadziejny :D

    OdpowiedzUsuń
  42. aleee ten avonowski scrub z granatu i mango zapchał Ci pory? OO to się zdziwiłam
    a chciałam sobie kupić coś z tej seri ale co będzie dobre dla tłustej cery?

    OdpowiedzUsuń
  43. uu duzo sie tego nazbieralo ;D ja uzywalam tylko kremu nivea chociaz nie lubie go . sa lepsze i tego zelu pod prysznic z avonu truskawka smierdzi strasznie ) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty