Maść ochronna z witaminą A. Hasco-lek
Witajcie
Maść ochronna z witaminą A.
Hasco-lek
Skusiłam się na tą maść, bo wyczytałam, że ma wiele zastosowań,
jest wszechstronna, nadaję się praktycznie na wszystkie części ciała.
Chroni przed zimnem, suchą skórą, zmarznięciem.
Nawet goi rany, oparzenia i odmrożenia
- zapach cytryny, bardzo chemiczny
- kolor biały, maść trochę gęsta, ale dobrze się rozsmarowuje
- używana do twarzy zapycha, za bardzo tłusta,
- na pewno powoduje świecenie się u cery tłustej
- pozostawia tłustą warstwę, długo się wchłania
- sprawdza się na suche ręce, łokcie, kolana,
- nawet na kąciku ust
- przyśpiesza gojenie się ran
- wydajna
kupiłam ją , bo gdzieś wyczytałam, że znikają cienie pod oczami!
Bzdura! nic takiego nie robi
w tych czasach jest pełno balsamów, mleczek, kremów, ładnie pachnących,
które umilą i jednocześnie podobnie się sprawdza jak ta maść.
Więc jak dla mnie nie ma sensu jej używać! Do twarzy czy rąk...
Ale jako pomoc oparzenia czy gojenie się ran to polecam
Chyba, że na rękach pęka Wam skóra i piecze to fakt maść ukoi
I szybko zagoi Wasze problemy
Inni chwalą na wypryski, u mnie się nie sprawdza
Dodatkowo zimą pomogła, gdy były mrozy -37,
wtedy spękane dłonie, po suchej wodzie wyleczyła
-można dostać ją w aptece, za ok.4zł,
ocena: 4/5
Nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że nie kupię :)
Czyli wcale nie taki cud.
OdpowiedzUsuńUwielbiam maść w witaminą A. Poleciła mi ją babcia mojej koleżanki- świetnie sprawdziła mi się na ustach (choć trzeba jej bardzo mało, bo inaczej daje nieprzyjemne uczucie). Pomogła mi też na podrażniony nos.
OdpowiedzUsuńmój zimowy niezbędnik...
OdpowiedzUsuńta maść pomogła mi na krostki na ramionach-miałam je dawno temu, a po kuracji maścią mam spokój:)
OdpowiedzUsuńmam ją zawsze w domu,lubię używać na stopy :)
OdpowiedzUsuńOjj na zimę ta maść jest niezastąpiona ;) Na zakatarzony nos, bardzo mocno spierzchnięte usta, na twarz wyjątkowo wysuszoną - wystarczy jedna noc z nią i efekt jest powalający :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maść z wit.A. Jest niezastąpiona.
OdpowiedzUsuńja już mam swoją maść ochronną
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale za taką cenę warto spróbować i przekonać się na własnej skórze. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie używałam, chociaż słyszałam o niej wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńKocham tą maść :)
OdpowiedzUsuńNa cienie pod oczami? Ciekawe kto to wymyślił ;) Ta maść jest zdecydowanie za ciężka pod oczy.
OdpowiedzUsuńNiektórzy używają je na suche skórki na twarzy,ale sama nie wiem czy bym jej tak używała.
OdpowiedzUsuńBardo ją lubię, mnie akurat nie zapycha ale to sprawa indywidualna, lubię nią czasem smarować ręce, to prawda, że długo si wchłania - ale efekt jet super. Często także smaruję nią usta, zwłaszcza na noc. Słyszałam także o rozjaśnieniu cieni - mnie na to nie pomaga ale spłyca drobne zmarszczki.
OdpowiedzUsuńtez planuję zrobic w najbliższym czasie post i tej cudotwórczyni, osobiscie borykam się ze strasznymi zmianami na polikach i ta maśc własnie mi pomaga, myślałam ze mnie 'pozapycha' ale rzeczywistość jest taka że ładnie goi..ale wiadomo ile ludzi tyle opinii. ;))
OdpowiedzUsuńMaść z wit A bardzo mi pomogła na zmiany atopowe na policzkach.Kremy nawilżały na chwilę a maść nawliżyła dogłębnie i nie mam już łuszczących się zmian na policzkach i w okolicach ust.
OdpowiedzUsuńJa stosuję maść cynkową m.in. na wypryski, ale może też wypróbuję tą z witaminą A i porównam ich działanie :)
OdpowiedzUsuńmam masc, co do stosowania pod czoy to cieniach nei slyszalam ale podobno ma dzialanie przeciwzmarsczzkowe /w koncu wit A/, lubie ta masc czesto ja stosuje :)
OdpowiedzUsuńJuż o niej słyszałam i nie zdecyduję się na zakup.
OdpowiedzUsuńMiałam i mam o niej podobne zdanie, mogłabym się podpisać pod tym co napisałąs:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Świetna na spękane usta, skórki czy na pięty ! Niezastąpiona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
o działaniu na worki pod oczami nie słyszałam :D ja ja stusuje ja właśnie do ran, nawet u mojego psa kiedyś używałam tej maści i maści pranowej - pomogło na przetarte łokcie (bo pies chyba też ma łokcie? Nie wiem jak to inaczej nazwać :D)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, tania i możliwe ze dobra.
OdpowiedzUsuńJa jak na razie ożywam pomadki pomarańczowej z witaminami.
Kosztowała około 2 zł i również się sprawdza.
jak na razie nie mam problemów z ustami.
Oo tylko 4 zł no to muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam jej na noc - na usta i dłonie, ale przestawiłam się na inne produkty :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt i nawet tani ^^ chyba się skusze ;)
OdpowiedzUsuńkocham ta maść, szczególnie zimą jak mam katar. świetnie łagodzi rany:)
OdpowiedzUsuńmam w swojej apteczce od dawna :)
OdpowiedzUsuńmi bardzo pomogła na wyschnięte skórki wokół paznokci :)
OdpowiedzUsuńhej kochana!:*
OdpowiedzUsuńwłaśnie zostały dwa dni konkursu u mnie na kolczyk! Wpadaj zostawić maila! Całuje mocno:*
bardzo tania co jest oczywiście plusem, jestem ciekawa, jak u mnie by sie sprawdziła. Choć czytając Twoją recenzję chyba nie spróbuję jej.
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się na zadrapania po kocie ;)
OdpowiedzUsuńLubię maść z wit.A:))
OdpowiedzUsuńteż ją używam, głównie do smarowania ust i na przesuszone partie skóry:)
OdpowiedzUsuńhttp://cynamonoweprzemyslenia.blogspot.com/