Mythos, facial cleansing gel, Bio żel myjący do twarzy
Mythos
to marka naturalnych greckich kosmetyków. Do tej pory była mi tylko znana z
niektórych blogów. Wiele pozytywnych opinii wpłynęło na decyzję chęci
próbowania u siebie. Z góry wam napiszę, że nie zawiodłam się, a miło
zaskoczyłam.
Zaczęłam
oczywiście od twarzy, szczególnie, jeśli chodzi o oczyszczanie to mam świra na
tym punkcie, choć nie wszystkie temu sprostają. Na szczęście ten sprawdził się.
Żel
dostajemy w plastikowej białej butelce z pompką, która odpowiednio dozuje, jaką
tylko ilość chcemy. Mi do umycia wystarcza dwa nacieknięcia.
Żel
jest o konsystencji żelowej, choć bardziej takiej wodnistej. Przeźroczysty,
praktycznie się wcale nie pieni. Można go porównać do konsystencji żelu micelarnego
z BeBeauty.
Nie
podrażnia oczu, nie szczypie.
Zapach
żelu jest delikatny, mało wyczuwalny, jednak on jest. Mocna oliwa z oliwek daje
o sobie znać. Dla mnie przyjemny, niedrażniący. Szybko się ulatnia, więc myślę,
że nikomu nie będzie przeszkadzał.
Żel
miałyście okazję zobaczyć w ulubieńcach czerwca. Zdania nie zmieniłam jest na
prawdę świetny.
Żel myjący do twarzy sprostał moim
oczekiwaniom. Taki kosmetyk stosuję zawsze rano i wieczorem. Na noc po
uprzednim zmyciu makijażu płynem micelarnym muszę koniecznie umyć twarz.
Wierzę, nie wierzę płynom, ale woda z żelem musi być. Dlatego jeśli coś zostanie
żel świetnie domył resztki makijażu. Radzi sobie z brudem, zanieczyszczeniami.
Nawet jak nie nakładam makijażu, a teraz latem coraz częściej mi się to zdarza
także skutecznie umyje skórę.
Co
najważniejsze, po skuteczności żelu nie podrażnia skóry. Nie mam wyprysków, czy
podskórnych bąbli. Nie musze się martwić o szczypanie w oczy, jeśli żel
dostanie się do nich. Nie ma także problemu z wysuszaniem skóry, szorstkością
czy szczypaniem. Delikatnie nawilża ją i zostawia w odpowiednim stanie.
Skóra
jest miękka, gładka, nawilżona, bez podrażnień. Dla mnie świetna sprawa.
Jest
to skuteczny produkt, a zarazem delikatny dla każdej skóry. Jeśli mnie nie
uczuliło to wiele z Was na pewno będzie zadowolona.
Jedynym
minusem jest cena 33,85zł/200ml. W flax.com.pl Niestety za naturalny produkt trzeba zapłacić. Przynajmniej wydajność jest
wysoka i na tym nie tracimy.
Miałyście styczność z Bio żelem Mythos? Jeśli tak podzielcie się swoimi wrażeniami.
miałam ten żel i polecam szczególnie do cery normalnej
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam nowy żel do twarzy więc póki co nie rozglądam się a kolejnym. :)
OdpowiedzUsuńCena trochę odstrasza, ale może się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńżel nie jest mi znany
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam aż do mnie przyjdzie pocztą, a po Twojej recenzji jestem jeszcze bardziej ciekawa jak się u mnie sprawdzi!
OdpowiedzUsuńŻelu nie miałam, ale znam kilka innych kosmetyków Mythos, jedne są rewelacyjne, inne trochę mniej. :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam mydła aleppo. Kusza mnie maski do wlosów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tym żelem, ale mam kilku ulubieńców w tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo po micelku musi być mycie twarzy.
OdpowiedzUsuńLubię delikatne, naturalne żele :-)
OdpowiedzUsuńa ja w ogóle zrezygnowałam z żeli. Teraz tylko micel, ciepła woda, tonik i krem nawilżający. Od razu mi się cera poprawiła.
OdpowiedzUsuńa ja w ogóle zrezygnowałam z żeli. Teraz tylko micel, ciepła woda, tonik i krem nawilżający. Od razu mi się cera poprawiła.
OdpowiedzUsuńMiałam sporo kosmetyków tej firmy i je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńteż tak mam ...mam świra na punkcie oczyszczania twarzy :P Bardzo podoba mi się opakowanie tego żelu naprawdę coś ciągnie do tych produktów Bio ♥
OdpowiedzUsuńWerciu zapraszam Cie również do mnie w odwiedziny
Ciekawi mnie bardzo ten żel i w sumie same pozytywy o nim czytałam - choć jak dla mnie mógłby być ciut tańszy :)
OdpowiedzUsuńnie pogniewałabym się na niską cenę:P
UsuńJa testowalam wiele zeli, az w koncu Bielenda okazala sie strzalem w 10! :) Wyprobuj, moze i Ty zostaniesz jego zwolenniczka. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam i nie wiem czy za tę cenę się skuszę,ale kto wie,czasem warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuń