Mythos, facial cleansing mask
Dawniej
rzadko stosowałam maski, ponieważ nie zawsze były skuteczne, nawet wcale nie
były w obiegu. Widocznie trafiałam na bardzo słabo działające. Od pewnego
czasu, nawet od roku to się zmieniło. Udało mi się przetestować kilka dobrych,
które zostają w pamięci. Do tego grona dołącza maska z Mythos. Jej skuteczne
działanie zaważyło na decyzji o pozytywnej opinii.
75ml
oczyszczającej maski zamknięto w plastikowej tubce, która stoi na głowie.
Aplikacja pozwala na odpowiednie dozowanie. Z czasem można wyczuć ile nam
potrzeba. Na początku lubi się wyciskać więcej.
Maska
jest o barwie zielonej, bardziej takiej oliwkowej. Posiada w sobie zieloną
glinkę. Łatwo się ją nakłada, chwilę trzeba poświecić na dokładne umycie
twarzy. Szybko wysycha, ale nie tworzy suchej skorupy. Tym sposobem skóra nie
jest sucha i ściągnięta.
Zapach
ma typowy dla Mythos, oliwkowy, oliwa z oliwek. Przyzwyczaiłam się do niego,
więc mi odpowiada.
Działanie
maski jak najbardziej należy do skutecznych. Świetnie oczyszczona skóra, pory są
zmniejszone. Jest po prostu gotowa na dalsze zabiegi kosmetyczne. Przede
wszystkim maska nie ściąga skóry. Nie jest wysuszona, ani nie szczypie z
suchości. Zostawia po sobie gładką warstwę, która nie jest tłusta.
Do
tego osoby, które mają problem ze świeceniem się ogromnie ją polubią za mat.
Zostawia skórę zmatowioną.
Uwielbiam
po niej dotykać skórę, gdyż jest niezwykle miękka, gładka, nawilżona.
Bardzo
się z nią polubiłam. Za 75ml w sklepie flax.com.pl trzeba zapłacić 35,01zł. Tutaj wydajność jak przy
żelu niesamowicie wysoka.
Jeśli
podoba się Wam taki efekt to myślę, że skusicie się na tę maskę. Chyba że już jesteście jej posiadaczkami?
po przeczytaniu recenzji mam wrazenie ,ze ta maska byłaby idealna do mojej cery i chyba się na nią skusze ,
OdpowiedzUsuńCiekawa:) Ja obecnie stosuję piwną, którą uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńJeśli zmniejsza pory to jest w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńzainteresowała mnie, może skuszę się jak wykończę te co mam :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być naprawdę świetna! Coś dla mojej cery:)
OdpowiedzUsuńJa po jej użyciu mam bardzo czerwoną twarz. Jednak, jeśli chodzi o działanie to spełnia oczekiwania.
OdpowiedzUsuńoo..tyle razy ją używałam i ani razu nie miałam czerwonej twarzy. Jakbym przeczytała to wcześniej to bałabym się, a tak widocznie każda skóra inaczej reaguje.
UsuńJeszcze nie miałam nic z tej marki a kusi mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńchciałabym ją wypróbować, nawet suchej skórze przyda się oczyszczenie
OdpowiedzUsuńUwielbiam maski z glinką. Tego typu produkty pozostawiają twarz matową.
OdpowiedzUsuńMogłabym ją wypróbować skoro jakość i wydajność są dobre :)
OdpowiedzUsuńMuszę jej spróbować u siebie :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, bo bardzo lubię maseczki z glinką. Niestety rzadko spotykam je w tubce, prawie zawsze są w saszetkach...
OdpowiedzUsuńDawno nie używam gotowych maseczek z glinką
OdpowiedzUsuńciężko o dobrą maskę oczyszczającą, kupiłam wczoraj Himalaya, Mythosa nie znalazłam stacjonarnie ;/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy też byłam bym z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń