Foto mix 3/2015



Święta, święta i po świętach. Serio! Dla mnie już po świętach, mąż poszedł do pracy, więc żadne to święto. Jajka i żur zbrzydły mi, więc rosół świetnie wkomponował się w zachcianki dzisiejszego dnia. A Wam jeszcze życzę udanego świętowania. Korzystajcie, bo jutro pewnie większość pójdzie do pracy. Zaszyjcie się w swoim ulubionym fotelu z książką, idźcie na spacer z rodziną lub ukochanym, albo zróbcie cokolwiek, aby celebrować wolny, świąteczny dzień. Każdy ma na to swój sposób, prawda?
Marzec dawno za nami, a ja nie miałam okazji jeszcze go podsumować w zdjęciach. Dlatego dziś chciałabym to nadrobić. I zaprosić Was na przegląd tego miesiąca. Instagramowi podgladacze na pewno są na bieżąco.

1. Miesiąc bez 3-bit jest miesiącem straconym:) #coffetime
2. Zakupowo. Uzupełnienie braków.
3. Zakupowo c.d coś do domu
4. Udało się dorwać przeźroczyste filiżanki. Wiadomo, że z Biedronki.
5. Uwielbiam moje drugie śniadania
6. Zapas ulubionych herbatek (Biedronka)
7. Spędzam miło czas po południu
8. Moje nowe duże słoiki. Pięknie się prezentują, prawda?
9. Kolejne pyszne śniadanko
10. W dniu kobiet moi mężczyźni nie zapomnieli o mnie.
11. Rodzinne #coffietime + teatime:)
12. Przemiły prezent
13. Uwielbiam czekoladę, a tu kolejna pokusa. Paluszki Beskidzkie w niej:)
14. Powrócił dobry duch czytania. Wypad do biblioteki okazał się strzałem 10-tkę. Czytanie e-booków jest męczące;/, ale przynajmniej są takie ksiązki jakie ja chcę, a w Bibliotece nie koniecznie.
15. Kilka nowości Bell
16. Pogoda nie dopisuje to książka w rękę i "jedziemy":) Pokręcona na maksa, film jeszcze lepszy.
17. Głosujemy:) Oczywiście na płyn dwufazowy zagłosowałam. Naprawdę świetny
18. Czytanie na świeżym powietrzu to super sprawa.
19. Pierwsza wiosenna stylizacja. Robi się coraz cieplej. Sukienka z besima.pl
20. #czytam
21. Marcowy Shiny Box
22. Kolejna wizyta w Bibliotece zaliczona.
23. Tajemnicza skrzynka
24. ...A w skrzynce takie wspaniałości. Piekne opakowania, bajeczne zapachy ach uwielbiam nową serię Farmony Let’s Celebrate. Jeśli marzy się Wam wyjazd do Paryża weźcie udział w konkursie letscelebrate.eu/#!konkurs
25. Coraz cieplej, wrecz aż gorąco nie kiedy.
26. W pierwszy dzień wiosny pozwoliłam sobie na słodkie śniadanie.
27. Oznaki wiosny. Krokus
28. Miłe popołudnie z książką, kawą i czekoladą:)
29. Jak przystało na wiosnę. Wiosenne kanapki.
30. Brak Internetu nie powoduje u mnie już problemu. Mogę czytać:) „Grzechy matki” długo mi zajęło jej przeczytanie, gdyż początek jest bardzo słaby, źle się czyta, później poszło z górki. Miałam wrażenie, że zostawię ją. Ale książki nie skończone do końca nie dają później żyć. Więc wolę nie być w niewiedzy:)
31. Mega wiosenna stylizacja! Uwierzycie, ze praktycznie cała z sh? Tylko buty z czasnabuty.pl
32. Pochłaniam książki z taką prędkością, że sama sobie się dziwię. Ale podoba mi się to. Jestem stałym bywalcem Biblioteki, kurczę jak to dumnie brzmi. "Love Rosie" w formie listów szybko się czyta, choć przyznam, że dziwnie. Całkiem fajna opowieść o prawdziwej przyjaźni chłopaka i dziewczyny. O razu pooglądałam film. Tam to już całkiem pokręcone. Jakby dwa różne wątki. Zupełnie inaczej. Ale przynajmniej schodz się w normlanym wieku, a nie jak w ksiązce po 80-tce.
33. Pierwsza wizyta w swoim ogrodzie pierwsze zobaczenie kwiatów, pierwsze pielenie. Kocham to. Daje mi taką siłę, spokój i chwilę zastanowienia. Totalny relaks, który zajmuje mi cały dzień. A wydawać by się mogło, ze to cięzka praca. Owszem jest, ale miło później usiąść i pomyśleć, że to moja praca i jednocześnie relaks. Uwierzycie?
34. Planowanie warzywniaka. Nie ma jak własne warzywa z własnego ogródka.
35. Wiosennie na paznokciach
36. Miałam nic nie wypożyczać do świąt. Ale okazało się, że zdobyli dla mnie wyczekiwane-proszone książki. I musiałam iść. Sahar Jio czytaa się lekko i szybko. Nie zdążyłam się obejrzeć, a po dwóch historiach.
37. Mój wiosenny parapet. Kocham kwiaty.
38. Niesamowita historia Very i jej syna Daniela, która przeplata się z życiem Claire. Co później okazuje się, że mają tyle wspólnego. Ile tajemnic przez kilkanaście lat nie mogło wyjść z cienia, a i tak musiały dalej tam pozostać. Wzruszająca opowieść. Polecam.
39. Jeszcze jedno foto z ulubionej sesji.
40. # coffietime, i kolejna fantastyczna historia, która rozgrywa się w czasie wojny. Młoda pielęgniarka idzie za ciosem i wybiera się w podróż. Jak się okazuje podróż życia. Ma już poukładane życie, narzeczonego, ale brakuje jej tego „czegoś”. Okazuje się, że właśnie tam na wyspie Bora-Bora znajduje to „coś”. Niestety wszystko przez zazdrosną przyjaciółkę. Traci najpiękniejszą, najwspanialsza miłość swojego życia i wyjeżdża. Dopiero w wieku ponad 80 lat dostaje list, która wszystko układa w całość i dopiero wtedy zaczyna się jej życie. Przecudowna opowieść.
41. Ulubieńcy marca
42. Przepyszne śniadanko.
Jeśli chcecie być ze mną na bieżąco to zapraszam na instagram.com/zakreconyswiatwery
Tym bardziej, że wczoraj przegapiłabym swoją pierwszą rocznicę bycia na instagramie. Kurczę jak to zleciało! Jestem ogromnie podekscytowana, że tyle Was tam zagląda i jesteście ze mną. Jeszcze raz wielkie dzięki:) Jesteście kochani.
 Czy to tu, czy to tam. Zawsze można na Was liczyć!

Komentarze

  1. Szybko Swieta zlecialy, moje nie do konca byly udane, ale co zrobic, pewna osoba zadbala o taka atmosfere ehh :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skąd ja to znam, zawsze znjadzie się taka osoba

      Usuń
  2. Twoje miksy są zawsze takie kolorowe że oczu nie idzie oderwac :-)
    i tyle smakołyków, a Ty wciąż szczupła :-) pięknie po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Tygodnik pozytywnego myślenia" właśnie czytam :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. a co do zdjec z instra- "Bóg nigdy nie mruga" też czytałam, bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co widzę był to piękny miesiąc i dość słodki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super foto mix. Ja też się cieszę że już po świętach. Jestem zmęczona tym świętowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też święta szybko upływają, zostało tylko sporo jedzonka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale masz fajny parapet. W domu czy od zewnetrznej strony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w środku, widac grzejnik:P
      jest drewniany i stary (takie byle co:P), w nowym domu będzie biały:)

      Usuń
  9. Dokładnie, te święta minęły w trybie natychmiastowym i szczerze to nie zdążyłam nawet odpocząć. Świetne zdjęcia!

    Zapraszam na nowy post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/04/mangos-skirt-black-and-sh-backpack.html

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubię mixy zdjęć, w Twoim wykonaniu rewelacyjne :) Herbatki z Biedronki są świetne, też zawsze robię ich zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Biedronkowe produkty :) Masz piękne zdjęcia i smaczne posiłki :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny i smakowity mix ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny foto mix ;) Zapraszam do mnie ;)
    http://fashionbutiquepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne zdjęcia, uwielbiam takie mixy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny mix, a na Insta jestem na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajne zdjęcia, ja też ostatnio wzięłam się za książki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno mnie u ciebie nie było,super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny mix, muszę swój przygotować

    OdpowiedzUsuń
  19. Czy te herbatki z Green Hills są rzeczywiście dobre?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pyszne są. Teraz tylko zalezy jaki smak ci przypasuje. My bardzo lubimy jezynową i malinową. Muffinkowe, czy szarlotkowe to nie dla nas, za mdłe i za słodkie jak na herbatę. Musisz sama odnaleźć swój smak:) Tanie są, więc nic nie tracisz. Przy okazji spóbuj tych tańszych Intensitea. Też smaczne.

      Usuń
  20. no no, jakie smakowite śniadanka widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. wszystkie zdjęcia znajome :D
    a ja na insta jestem dłużej od Ciebie więc przegapiłam swoją rocznicę ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny MIX - bardzo lubię Twoje zdjęcia - aż się ciepło na sercu robi,jak się je ogląda :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty