Ostatnie dni lata

Gdy lato zbliża się ku schyłkowi zostają po nim tylko wspomnienia. Pamiętamy wspaniałe chwile, które spędziliśmy podczas wakacji. Miło jest tak wrócić pamięcią do tych dni. A ci, co nie mają wspomnień z wakacji mogą to jeszcze nadrobić, mimo, że wielkimi krokami zbliża się jesień. Ale za nim nadejdzie chcę cieszyć się jeszcze tymi ciepłymi słonecznymi dniami i mieć co wspominać. Zdjęcia pomagają utrzymać ten pamięciowy stan. Przypominają o cudownych momentach z życia. Tym bardziej, że praktycznie całe lato spędziliśmy na budowie i w ogrodzie. To teraz przyszedł ten czas naszego odpoczynku, więc zaczynamy sobie podróżówać, aby mieć co wspomniać. Mimo, że są to bliskie miejsca to odprężenie się należy. A chyba każdy z Was kojarzy to znane miejsce, prawda?

Jeśli lato, (bo kalendarzowe jeszcze trwa) to paski. Marynarski styl zawsze był w modzie i będzie. A ja go wręcz ubóstwiam. Do tego wiele osób w tym czasie ma czas na książkę, a ona w ostatnich miesiącach nie jest mi obca, więc wszędzie ze mną bywa. Jak przystało na ostatnie dni lata - książka"Ostatni dzień lata", które jeszcze przed nami towarzyszyła mi.

Kapelusz jest nie tylko doskonałym schronieniem przed słonkiem, ale także nadaje tego wakacyjnego looku. Właśnie tak spędziłam ostatnią niedzielę po wyczerpujących nudnych dniach w szpitalu wraz ze synem. Taki spontaniczny wypad mam nadzieję, że okaże się dobrym naładowanie energii na cały tydzień. Oby tak ciepły, a nawet cieplejszy niż niedziela.

Wprawne oko zauważy, że zdjęcia pochodzą z dwóch różnych aparatów. Te podpisane moim blogiem, gdzie jestem ja wykonane zostały przez syna moim Samsungiem. Uczy się. Prawda, że mu wyszły?

Sukienka- F&F (sh)

Buty- kupbuty.com

Torebka- Avon

Kapelusz- Lirene

Bransoletki- e-blyskkotki.pl

Foto: fotomaniak.webnode.com