Kneipp, Esencja do kąpieli "Głęboki odpoczynek" i "Totalny relaks"
Zły
dzień, Kiepskie samopoczucie? Rozdrażnienie i mocne zdenerwowanie?
Jest na to sposób! Przygotuj wannę pełną wody wlej magiczne
esencje.
Z
taką propozycją humor na pewno Ci się poprawi.
Zadba
o to Kneipp, który w swojej ofercie do dyspozycji ma wiele olejków
do ciała. Dla każdego coś innego, gdyż doskonale wiedzą, że
zapach to kwestia gustu. Chcąc przypodobać się wszystkim trzeba
uwzględnić dość szeroki wybór.
Dziś
możecie poczytać o esencjach eterycznych do kąpieli, które swoim
bardzo intensywnym zapachem przeniosą Was do chwil relaksu i
wytchnienia. Gdzie kąpiel staje się kojącym, ciepłym zapomnieniem
o codziennych troskach.
Esencja
do kąpieli, Głęboki odpoczynek - paczula i drzewo sandałowe
O
atramentowej barwie, która mało się pieni, prawie wcale, ale jest
to tylko podczas wlewania pod strumień wody. Esencja nie barwi skóry
w wodzie, ale zostawia ślad jeśli wylejemy bezpośrednio na dłoń.
Zapach
jest bardzo mocny, intensywny. Można wyczuć prawdziwą moc drzewa
sandałowego, który kojarzy się z mocna męską nutą.
Esencja
do kąpieli, Totalny relaks – Melisa
O
pomarańczowej barwie, lepiej się pieni. Nie dużo, ale jednak
bardziej jest ta piana niż u kolegi wyżej. Taka pomarańczowo-żółta
barwa niektórym może źle się kojarzyć:)
Zapach
również intensywny, bardzo długotrwały. Uspokajająca melisa.
Zapach ziołowy, z nutami cytrusowymi. Nawet wydaje mi się, że
wyczuwam miętę.
Ogólnie
do obu esencji podchodziłam z dużą rezerwą. Na początku
obawiałam się ich bardzo mocnych, intensywnych woni, które podczas
samego wąchania w opakowaniu bolała mnie głowa. Dopiero pierwsza
testowa kąpiel, a raczej próba rozwiała moje wątpliwości.
Podczas kąpieli esencje rozrzedzają się w wodzie i barwa ich
konsystencji jak i zapach lekko się rozcieńcza co powoduje
zdecydowanie lepszy efekt.
Obawiałam
się również farbowania skóry oraz wanny, ale całe szczęście
nic się nie dzieje. Jeśli wlejemy odpowiednią ilość nic takiego
się nie wydarzy.
Esencje
do kąpieli to wspaniały pomysł na domowe Spa, na chwilę
wytchnienia i odprężenia.
Totalny
relaks zadziała uspokajająco, uśmierzy zmęczenie i stres. A
Głęboki odpoczynek pomoże w odpoczynku i odzyskaniu spokoju.
Gorąca
wieczorna kąpiel z dodatkiem esencji zapewni nam lepsze
samopoczucie, wytchnienie. Zbierzemy myśli, zrelaksujemy się.
Ciepła woda uwolni olejki eteryczne, które pobudzą nasze zmysły.
Tym bardziej, że dany zapach rozprzestrzenia się po całej
łazience, a nawet i mieszkaniu. Po całym domu rozchodzi się
uspokajający zapach, który w tych czasach jest nam tak potrzebny.
Jeśli
chodzi o właściwości pielęgnacyjne to praktycznie ciepła woda z
esencją, która może nie nawilża tak mocno, choć delikatna
warstwa występuje. To jednak nie muszę obawiać się o wysuszenie,
ani o przetłuszczeni, którego tak mocno nie lubię.
Te
esencje to raczej produkty do pełnego wyciszenia się, uspokojenia w
domowym zaciszu, które pozwolą zrelaksować się i nabrać sił na
kolejny ciężki, pracowity dzień.
Myślę,
że warto w nie zainwestować. Produkty są dosyć wydajne.
Opakowanie
zawiera 100ml i daną esencję można dostać za ok.20zł w np.
Rossmann (aktualnie na promocji 18,99zł)
Niestety nie znam marki
OdpowiedzUsuń_____________________
www.justynapolska.com
fashion & makeup
Tak bardzo żałuję, że obecne mieszkanie nie ma wanny;(((
OdpowiedzUsuńgreat review..
OdpowiedzUsuńkisses
Brzmią ciekawie, jednak jak na razie nie posiadam wanny, więc nie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńOjj mi by się przydał taki totalny relaks teraz :D
OdpowiedzUsuńMmmm aż żałuję, że nie mam wanny.
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam fioletową wersję:)
OdpowiedzUsuńTego mi trzeba ;)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę na kąpiel w wannie i chyba niedługo tak zrobię;)Ciekawa jestem czy są jeszcze inne zapachy tych olejków?
OdpowiedzUsuńmiałam również, rewelacja!
OdpowiedzUsuńNIESTETY NIE ZNAM!
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taka kąpiel w wannie z esencją :D
OdpowiedzUsuńhehe ja też nie mam już wanny,ale lubię produkty Kneipp więc chętnie poczytałam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie posiadam wanny...
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach drzewa sandałowego w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńHaha, mnie się właśnie ta melisowa swoim kolorem typowo skojarzyła :D
OdpowiedzUsuńja zamierzam kupić zestaw tych olejków składający się z mniejszych pojemności bo 20 ml. wypróbuję kilka różnych zapachów, i później zdecyduję, który kupić w większej wersji
OdpowiedzUsuńZ tej firmy zakupiłam niedawno płyn do kąpieli o zapachu marakuji i grejpfruta :-) cudowny zapach. Kneipp kupiło mnie i jestem bardzo ciekawa innych produktów. Na olejki eteryczne na pewno się kiedyś skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńNa mnie działają takie esencje odprężająco. :)
OdpowiedzUsuńKupuję je regularnie ;)
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.