Loreal, True Match, Super Blendable Fundation
Mówią,
że ideałów nie ma, a jednak czasem tak niepozornie, przez
przypadek odnajdziemy coś co się nim stanie. Od lat Loreal zachwyca
swoimi kosmetykami. I jak mowa o kosmetykach kolorowych do makijażu
to zdecydowanie są na wysokim poziomie i warto dodać parę groszy
więcej i cieszyć się lepszymi jakościowo kosmetykami, a także
idzie to w parze ze skutecznością. Jeśli mowa o ideałach to słowo
zawsze pada przy wyborze podkładu do twarzy.
Na
Rossmannowych pólkach znajdziemy pełno kosmetyków tego typu,
jednak mój wzrok pada na Loreal. Od dawna byłam jego ciekawa i oto
czas sprawdzić, a raczej ocenić jego działanie. Bo jednak mając
go na przełomie lata i jesieni mogłam sprawdzić jak działa.
Mogłam, bo zostało mi na raptem kilka razy.
Najbardziej
pożądany podkład Loreal, czyli True match, wersja Super Blendable
Fundation
Posiadam
odcień 2.N. Vanille- latem idealny, teraz jesienią także zanim
skóra jest jeszcze jako tako opalona, jednak zimą byłby dla mnie
za ciemny. Do wyboru jest 9 odcieni. I naprawdę ciężko się
zdecydować, warto sprawdzić to na testerze.
Ładne,
zgrabne szklane opakowanie. Aplikacja za pomocą pompki.
Konsystencja
lekka, rzadka, lejąca się, łatwo się rozprowadza, dobrze wchłania, nie tworzy maski.
Posiada
bardzo delikatny zapach.
True
match to bardzo lekki podkład, przyjemnie się go nosi na skórze,
praktycznie można powiedzieć, że nie czuć go w ogóle na sobie.
To bardzo mi pasuje. Odcień idealnie dopasowuje się do karnacji
cery.
Koloryt
skóry jest idealnie wyrównany, krycie perfekcyjnie. Zaskakująco
perfekcyjne! Ponieważ kryje nie tylko niedoskonałości typu
krostki, trądzik, ale także moje przebarwienia na policzkach i z
tego jestem najbardziej zadowolona, bo nie zawiodłam się. Moje
oczekiwania zostały spełnione.
Nie
wysusza skóry, dodatkowo mam takie wrażenie, że jest lekko
nawilżona, ale bez przesady.
Na
twarzy jest cały dzień, nie znika jak inne z części twarzy.
Podoba mi się, że ścieranie jest równomierne, ale nie tak
szybkie, tylko trwałe.
Wykończenie
satynowo-matowe, skóra wygładzona, miękka i gładka.
Posiada
w sobie pewien pigment błysku, małych drobinek, które nie widać
na pierwszy rzut oka, dopiero pod mocne światło słoneczne. Odbija
tym sposobem światło i daje piękne rozświetlenie skóry. Wygląda
wtedy na bardziej wypoczęta, zdrową i młodą, a przede wszystkim
naturalny efekt jaki zostawia na skórze powoduje zadowolenie.
Podkład
nie uczula, nie zatyka porów, wysusza suche skórki, lekko je
podkreśla, ale dla mnie to taki trochę plus, bo szybko znikają.
Dostępny
w Rossmann, w cenie ok.60zł/ 30ml. Nie jest to produkt tani, jednak
bardzo dobry jakościowo. Przy codziennym malowaniu nie jest to
produkt jakoś super wydajny, niestety szybko znika z opakowania, ale
i tak warto go mieć dla efektu jaki daje i zadowala moje
oczekiwania. Myślę, że na pewno do niego jeszcze wrócę.
To na razie najlepszy podkład jaki miałam. Używam tego produktu od roku i dokładnie tego samego odcienia i jestem nim zachwycona, nawet nie myślę o zmianie na inny. Polecam również z tej firmy korektor o tym samym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Jeszcze okazji go używać, ale bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńMiałam i naprawdę fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam w planach wypróbować ten podkład. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji poznać tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńKolorek piękny. Marka świetna, nic tylko wypróbować :) Dziękuję za recenzję.
OdpowiedzUsuńTego podkładu jeszcze nie miałam, muszę na kolorystykę zerknąć będąc w rosku :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ten podklad nie sprawdza sie najlepiej, ale moja przyjaciolka go uwielbia :D
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy podkładu tej marki, ale po Twojej recenzji chętnie bym ten poznała
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńdawno temu miałam podkład z tej linii, nie trafiłam z kolorem ale może zrobię kolejne podejście
OdpowiedzUsuńRzadko stosuje podkłady ale ten mnie bardzo zainteresował
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po podkłady tj marki, a ten ma przepiękny, jasny kolor.
OdpowiedzUsuń