Zapachy Bi-es
Jedne
ze znanych, lubianych i także nisko cenowych perfum są wody Bi-es.
Jak dla mnie są dobrze dostępne, na każdą kieszeń i dla kobiet w
każdym wieku.
Od
delikatnych, subtelnych zapachów, po te mocniejsze piżmowe. Każda
kobieta znajdzie coś dla siebie.
Oto
trzy zapachy z różnych kolekcji.
Amour
D'ete
Owocowo-kwiatowa
nuta, bardzo w moim typie. Zresztą jak dla mnie najlepsza z całej
trójki. Zapach bardzo świeży, energiczny, lekki. Taki na letnie
dni.
Nuty
to:
Nuty
głowy: cytrus, marakuja, mięta,
Nuty
serca: jaśmin, lilia, piwonia
Nuty
bazy: cedr, labdanum, trzcina cukrowa
Ready
to wear #bewearBies kolekcja z myślą o kobietach, ich stylu
ubierania się, szybkiego życia.
Roses
for Women
wydawać
się może, że to słodki zapach, bo z różą, jednak w tle posiada
w sobie mocne nuty piżma i żywicy. Sprawia, że jest charakterny,
dla kobiet mocno stąpających po ziemi, wiedzących czego chcą. Dla
miłośniczek zwierzęcych printów.
Nuty
to:
Nuty
głowy: mandarynka, ananas
nuty
serca: róża, jaśmin, malina
nuty
bazy: maltol, żywica benzoesowa, piżmo
I
ostatni z tych trzech, pochodzi z najnowszej kolekcji Vegan
Collection, Fleurs Des Grasse.
Ciekawy słodko-orientalny zapach. Dla
kobiety z klasą, pewnej siebie i mocno zdecydowanej.
Nuty
to:
Nuta
głowy: mandarynka, kwiat pomarańczy, melon
Nuty
serca: liść fiołka, goździk, irys, róża.
Nuty
bazy: bursztyn, wanilia, piżmo
Wody
Bi-es znają wszyscy, ich trwałość to 1-2 godziny. Jednak na
skórze zostają długo to kąpieli. Wybór na co dzień, bez
większych wymagań. I warto powąchać przed zakupem, bo moje typy
zupełnie się tutaj nie sprawdziły. Totalna mieszanka.
Ostatnio
nawet pojawił się balsamy do ciała Bi-es. Green Botanic, Odżywczy
balsam do ciała
Opakowanie
duże, z wygodna pompką.
Fajna,
lekka konsystencja, szybko się wchłania.
Zapach
bardzo delikatny, jednak wyczuwalny. Świeży, rześki, typowo przy
kosmetykach z naturalną nutą. Nie zostaje długo na skórze,
ulatnia się. Mi to akurat pasuje. Skóra nawilżona, miękka i
gładka.
Wszystkie wody perfumowane można dostać w sklep.bi-es.eu
Myślę, że ten pierwszy zapach mógłby mi się spodobać. ;)
OdpowiedzUsuńWidze ze marka nie spi i coiagle wypuszcza nowosci. Zaciekawilas mnie tymi zapachami, dawno nie mialam nic BiEs ;)
OdpowiedzUsuńFlakony wyglądają cudownie, pewnie zapachy też są piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapachy bies ale tych jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńLubię świeże zapachy więc pierwszy może by mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że Amour bardzo by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńOd dawna kocham Bi-es. Są dobre cenowo i dobre jakościowo!
OdpowiedzUsuńwśród perfum BI-ES mam swoich ulubieńców, super, że pojawiła się pielęgnacja , chciałabym wypróbować ten balsam
OdpowiedzUsuńJakbym miała wybierać, to ten pierwszy bym wzięła.
OdpowiedzUsuńPodobają mi sie wszystkie nuty zapachowe. Ciekawa jestem jak w rzeczywistosci pachną
OdpowiedzUsuńNiestety, do tej pory nie poznałam żdnego zapachu Bi-Es, jednak to tylko kwestia czasu,. Nie jestem w stanie oprzeć się tym cudownym flakonikom.
OdpowiedzUsuńLubię perfumki tej marki. Mają bardzo ładne zapachy.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze berfum Bi-Es, ale mysle, że Amour D'ete by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często kupowałam zapachy tej marki. Są tanie, łatwo dostępne i mają ciekawe aromaty.
OdpowiedzUsuń