Vaseline, Intensive care Healthy hands, stronger nails



Jesienna aura sprzyja i zachęca do używania kremu do rąk. Przychodzi ta pora roku, że każdy chce czy nie chce musi go zastosować. Wiem, wiem są wyjątki, gdzie dana osoba używa bez względu na porę roku. Albo są osoby, które w ogóle tego nie robią. A powinni.
Dziś chciałabym opisać krem, który nadaje się, na co dzień, na lekką porę roku. Wspomaga odpowiednią pielęgnacją.
W małej uroczej, różowej (iście kobiecej) tubce zawierającej 75ml zamknięto lekki biały krem o ślicznym słodkim zapachu.
Intensiv Care to krem do rąk i paznokci, który ma zadbać o zdrowe dłonie i mocne paznokcie. Nie we wszystkim się sprawdza, mimo to jest to dobry krem.
Ogromnie podoba mi się konsystencja. Jak wspomniałam wyżej jest lekka, bardzo dobrze się wchłania i dosyć szybko. Nie lepi się, nie klei i nie zostawia tłustej nie przyjemnej warstwy.

Ale za to ma przyjemny kwiatowy zapach, który w żaden sposób mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie podoba się. Raczej większości się spodoba.
Jego działanie jest podstawowe. Odpowiednio zadba o pielęgnację skóry dłoni. Efekt nawilżenia jest dobry. W sam raz na teraz. Dla mnie wystarczający. Nie ma jakiś super działań odżywiających, ani regenerujących. Zwykły, delikatnie nawilżający krem do rąk, który, mimo, że nie zostawia tłustej, lepkiej warstwy to jakaś przeźroczysta ochronna jest.
Stosowany razem z rękawiczkami idealnie zmiękczy i wygładzi dłonie, co jest bardzo dobrym i istotnym elementem pielęgnacji skóry dłoni. Taki sam lepszy efekt zyskuję przy stosowaniu kremu do stóp jak zakładam skarpetki i tutaj stało się to samo. 

Bez rękawiczek uzyskamy także jako taki efekt, ale wiadomo coś nas zawsze podkusi, częściej chodzimy myć ręce i zmywamy krem lub go ścieramy. A tak założone rękawiczki dają tę barierę ochronną przed starciem, a także lepszy rezultat nawilżania.

Jeśli chodzi o paznokcie to delikatnie są mocniejsze, ale (zawsze jest jakieś, „ale”:) nie jest to mocne działanie. Producent wspomina też o rozdwajaniu się, choć tutaj jest bez zmian. Zresztą krem ma pielęgnować, a nie wzmacniać paznokcie. Zdaję sobie sprawę, że nie w takiej cenie dostaniemy cud wzmocnionych paznokci.

Efekt na skórze bardzo mi się podoba. Gdyż jest bardzo miękka- zmiękczona, gładka, przyjemna w dotyku i ładnie pachnie. Dłonie wyglądają na dobrze zadbane i zdecydowanie poprawił się ich wygląd. Krem zapobiega wysuszeniu, łagodzi te objawy. A to już jest sukces. 

W bajki o rozdwajaniu się czy łamaniu nie wierzę. Aż takich super mocnych x10 właściwości mocy krem nie ma. Mimo to warto za ok.9zł skusić się na niego, bo każda skóra przyjmuje kosmetyk indywidualnie.

Komentarze

  1. Właśnie uświadomiłam sobie, że przydałby mi się takie rękawiczki :) Będę musiała się kiedyś przejść do Rossmanna, bo widziałam że mają takie w ofercie :)

    Kremu nie znam, ale może kiedyś to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go i działanie jest ok, ale według mnie okropnie śmierdzi... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że wykazuje tak dobre działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś się skuszę chociaż moje dłonie nie są wymagające i praktycznie każdy krem daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim ulubionym kremem jest mocznikowa Isana:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co chwilę widzę recenzję tego produktu :P

    OdpowiedzUsuń
  7. kurczę, no widzisz, a ja szukałam i nie mogłam nic znlezc;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo często myje ręce, wiec dla mnie działanie za słabe

    OdpowiedzUsuń
  9. Szukam dobrego kremu na wiosnę i lato więc w następnym roku go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja póki co trzymam się swojego ulubieńca z Afrodita z rumiankiem :) Jak dla mnie najlepszy jaki kiedykolwiek używałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś ta marka mocno się reklamowała w TV a teraz widzę, że znów powraca. Opakowanie zachęca do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kuszą mnie balsamy do ciała Vaseline ale jakoś nigdy ich nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  13. będę musiała się skusić, lubię lekkie kremy

    OdpowiedzUsuń
  14. Plus za lekką konsystencję, w przypadku kremów do rąk nie przepadam za tłuściochami:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie ten krem jest stanowczo za drogi ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy kremik, może się skuszę i go kupię przy okazji. :) Zastanawiam się tylko - skąd masz rękawiczki? :D

    OdpowiedzUsuń
  17. powinnam zaczać używać rękawiczki i skarpetki po użyciu kremu ale jakoś nigdy mi się nie chce. może wtedy efekty byłyby lepsze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty