Isana, Pomadka pielęgnacyjna, Makadamia i połysk

W okresie wiosenno-letnim wydaje się, że nie trzeba już używać pomadek ochronnych. Wręcz przeciwnie warto je mieć pod ręką, aby poratować usta.
Taki zwykły niepozorny wiaterek, trochę słonka i wysuszenie ust gotowe. Później pieką, są podrażnione, spierzchnięte i zaczerwienione.
Aby temu zapobiec warto mieć jakąkolwiek pomadkę ochronną do ust, czy wazelinę, aby zabezpieczyć je przed czynnikami zewnętrznymi.

Isana to delikatna, lekka pomadka ochronno-pielęgnacyjna.
Posiada piękne opakowanie, choć szybko pęka. Sztyft jest mocny, sztywny i jak na razie nie złamał mi się.

Pomadka zostawia na ustach przeźroczystą, bezbarwną powłokę, która posiada delikatne złote drobinki. Bardzo widoczne na sztyfcie, a na ustach mniej. Ten efekt zauważyłam dopiero po „zejściu” pomadki. Nie ukrywam, że trochę mnie to przeraziło, bo co jak co, to nie lubię tego typu „dodatków”. Ale jak się później okazało nie jest to nachalny efekt.
Pomadka posiada bardzo delikatny zapach. Nie zostawia po sobie takiego specyficznego zapachu i posmaku po sobie w ustach i nie „gryzie” gardła. Nie czuję potrzeby napicia się wody, bo czasem miałam taki przypadek, że po prostu tak wysuszało mi gardło, i musiałam się napić.
Jej zapach ciężko określić. Według producenta zawiera olej makadamia, dla mnie słabo wyczuwalny, trochę taki nie określony, lekko chemiczny.
Pomadka Isany sprawdza się tylko i wyłącznie w celu ochrony przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak słonko i wiatr. Nie ma wpływu na duże nawilżenie, czy odżywienie ust. To nie ten rodzaj pomadki. Wystarczająco dobrze natłuszcza usta, aby je chronić. I w tej kwestii sprawdza się dobrze.
Podczas stosowania nie wysusza ust, ale fajnie zmiękcza i delikatnie wygładza. Przyjemnie jest ją stosować w celu zapobiegania.
Wystarczyło mi raz usiąść na rower i nie zabrać pomadki ochronnej, a od razu doprowadziłam usta do stanu rozpaczy. Wiatr mi je wysuszył, a słonko dodatkowo podrażniło. Oczywiście ratowałam się Tisane, ale wcześniej stosowana Isana w celu zapobiegania sprawdzała się, bo dobrze wpływała na usta no i jednak ma ten filtr ochronny uv10. Ale po prostu zapomniałam jej nałożyć;/

Pomadka sprawdza się również dobrze pod kolorowe szminki, które lekko wysuszają usta. Łatwiej im złapać poślizg i zachować miękkość oraz mogłoby się wydawać, że nie, ale i nawilżenie. To natłuszczenie robi dobrą robotę.

Cena tej pomadki nie jest wysoka (ok.4zł), a gwarancja ochronny przed wiatrem i słońcem tak. Warto ją mieć w kieszeni.

* W celu zregenerowania naskórka ust warto sięgnąć po bardziej odżywczą pomadkę, a nawet balsam do ust. Gdyż jest to pomadka dla nie wymagających ust, w celu ochrony i to trzeba mieć na uwadze.

Komentarze

  1. Muszę sobie kupić pomadkę z ochroną UV , jednak słońce operuje coraz mocniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pomadki Isana jednak tej jeszcze nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro będę w rossmanie to może się na nią skusze chociaż mam teraz carmex, który nie jest za przyjemny, ale działa pisałam o nim przed chwilą w ulubieńcach :D zapraszam do mnie może Tobie też wpadnie coś w oko ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Codziennie używam pomadki tej firmy.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena na każdą kieszeń :) Kiedyś używałam tych pomadek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Isana nigdy nie kupowałam.
    Od jakiegoś czasu wierna jestem pomadce marki Neutrogena :)

    OdpowiedzUsuń
  7. za 4 zł można spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nie przepadam za "dodatkaki" do pomadek, ale skoro wyglada to dobrze to pewnie wypróbuję ją, bo pomadki Isany lubię :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam jeszcze pomadek z Isany

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie wolę pomadki które nawilżają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją, czeka na swoją kolej. Z tymi drobinkami to mnie przestraszyłaś :O

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosuję vaseline bądź pomadkę z Balea. :-) Produktów do ust Isany jeszcze nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda ze nie pokazalas na ustach albo na reku tego "koloru" musze sie przejsc do rossmanna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu nie ma co pokazywać. To tylko transparentna powłoka.

      Usuń
  14. Chętnie bym ją przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty