Glov, Hydro Demaquillage, Quick Treat, Mini rękawica do poprawiania makijażu
Do
tej pory do demakijażu stosuję płyn micelarny lub żel. Ale jak
się okazuje ktoś wpadł na świetny pomysł użycia tylko
ściereczki z ciepłą lub zimną wodą. Nieprawdopodobne prawda? Oj
tak, ciężko w to uwierzyć. Jednak to prawda, zadziwiająca prawda,
która skutecznie rozprawia się nawet z tuszem czy kredką. Powiem
szczerze, że sama nie byłabym skłonna uwierzyć dopóki bym nie
spróbowała na sobie i taki dzień nadszedł. W marcowym słodkim
Shiny Boxie pojawiła się taka mini rękawica, którą z chęcią
wypróbowałam i od pierwszego użycia miałam ochotę na dużą
wersję.
Mini
rękawica, a raczej „palusznik” ma bardzo miękkie włosie.
Zdecydowanie kupiłabym dużą rękawicę, bo jednak więcej usunie
się naraz makijażu. Jednak jakoś sobie radzę z tą małą.
Producent raczej kieruje te małą do poprawy makijażu, ale
bezwzględnie usuwa cały.
Zaskoczyło
mnie totalnie, że mini rękawica potrafi usunąć oporny tusz czy
kredkę, bez najmniejszego problemu znika wszystko. Bo o cieniach,
podkładzie, różach, bronzerach nie będę wspominać, gdyż to
jest pikusiem.
Zdumiewający
jest również fakt, że rękawica po umyciu jest dalej czysta ( wyżej zdjęcie jak wygląda po zmyciu makijażu).
Myślałam, że będą plamy, że wszystko się nie domyje jak np. z
gąbeczki. A tu niespodzianka. W trakcie używania niespełna 2
miesięcy wygląda jak nowa. Niestety data ważności mini rękawicy
jest krótka bo tylko 3 miesiące. Ale mam zamiar dalej jej używać.
Schnie również szybko, do następnego zmycia makijażu jest gotowa.
Mimo to i tak przecież ją moczę to wolę jak wyschnie.
Myję
ją zazwyczaj płynem do higieny intymnej lub dobrym żelem do
oczyszczania twarzy.
Taka
rękawica to zdecydowanie oszczędność w wacikach czy płynach
micelarnych. Bo dzięki niej i wodzie znika prawie wszystko. Choć
jestem takim małym niedowiarkiem i musiałam użyć wacika z płynem
dla sprawdzenia. Moje zdziwienie było jeszcze większe, gdyż
praktycznie był czysty.
Dla
mnie to pożyteczny, bardzo skuteczny gadżet, który można zabrać
ze sobą bez targania płynów, żeli i wacików. Idealny w podroży,
do poprawienia makijażu i jego całkowitego zmycia. Widzę same
plusy, gdyż mogę w szybki, wydajny sposób zmyć makijaż.
Nie
podrażnia skóry, bo nie trzeba trzeć, ani używać kosmetyków
oczyszczających. Również nie wysusza jej. Polecana do każdego
rodzaju skóry, nawet tej wrażliwej czy atopowej.
Cena
tego maleństwa to ok.14zł, choć bardziej wolałabym czaić się na
promocję na większą. Niemniej jest to godny zakupu gadżet.
Ja mam niebieska;) całkiem niezłe się spisuje;)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę tradycyjne zmywanie makijażu :)
OdpowiedzUsuńja tak samo
Usuńja również polecam, uwielbiam tą rękawiczkę.
OdpowiedzUsuńMam teraz 3 wersje ;) wracam do Glov zawsze wiosną, choć oczy wolę zmywać micelem. Z Glov mi za dużo rzęs wypada...
OdpowiedzUsuńrzęsy wypadają? o to nie spotkałam się z taką opinią...
Usuńchetnie bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńJest super, mam ją, a właśnie jest do wygrania u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńi have never tried it but i'm so curious
OdpowiedzUsuńMam i lubię ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy gadżet, na wakacje idealne rozwiązanie ☺
OdpowiedzUsuńMam ją i zabieram ją w podróże ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Ja tam wole olej kokosowy do zmywania makijażu :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym cudeńku, ale chętnie sama przetestuję. Cholernie nie lubię demakijażu i staram się to uprościć maksymalnie. Na pewno przetestuję! ;-)
OdpowiedzUsuńMam ją w zapasach :)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie używałam. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u mnie :)
OdpowiedzUsuńMam ją ale jeszcze nie używałam, muszę koniecznie sama się przekonać jak to cudo działa :)
OdpowiedzUsuńLubię się z Glove ;)
OdpowiedzUsuńMnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńUzywalam kiedys rekawicy tej maki, nie kupila mnie niestety :(
OdpowiedzUsuń