Ulubieńcy maja 2016
Maj
dobiega końca. Ale powiem Wam szczerze, że jednak co jak co, ale
ciągnął mi się niemiłosiernie. Przed nami również długi
czerwiec, oby był bardziej lepszy od maja.
Na dziś przygotowałam
ulubieńców maja. Taka mała garstka najlepszych kosmetyków z maja.
Doszłoby więcej, ale chcę się przekonać przez kolejny miesiąc
czy warto o nich wspominać i na pewno w czerwcu się ukażą.
1.
Dove, Purely Pampering Pewnie nikogo nie zdziwi wybór piwoniowego
żelu za najlepszy zapach w maju. Cudowny, wspaniały,
słodko-kwiatowe nuty. W dodatku miła, przyjemna, otulająca kremowa
konsystencja. Nic tylko rozpieszczać się.
2.
Bell, Wosk do brwi w kredce. Mój hit z kilku miesięcy. Świetnie
podkreśla brwi, wypełnia puste miejsca, koryguje. Efekt jest
całkowicie naturalny. Więcej wosk-do-brwi
3.
Nivea, Szampon Pielęgnacyjny, Repair & Targeteed care. Ten
szampon miał pojawić się w tamtym miesiącu. Właśnie po mału
dobija dna i stwierdzam, ze uwielbiam go za to, że dzięki niemu
moje włosy są bardzo dobrze odbite od nasady. Nie wyglądają
oklapnięte i są na długo świeże. Nawet na drugi dzień nie ma
tego oklapu. Podoba mi się ten efekt. Na plus bardzo dobre pienienie
się, dzięki temu włosy nie plączą się i są mniej narażone na
wyrwanie samemu sobie z głowy. Nie mam po nim łupieżu, ani żadnych
uczuleń. Na pewno skóra głowy u mnie nie ucierpiała. Dodatkowo
podoba mi się zapach.
4.
PodologicMed, Kremowy opatrunek na zrogowacenia. Świetny krem do
stóp. Idealnie zmiękcza grubą skórę stóp. Dostarcza jej
nawilżenia, odżywienia. Nadaje miękkości i gładkości. Radzi
sobie z twardym naskórkiem, choć uprzednio trzeba trochę poćwiczyć
z pumeksem
5.
Glov, Mini rękawica do poprawiania makijażu. To już będzie 3
miesiąc jak ją używam. Codziennie piorę po każdym użyciu i już
nie jest taka śnieżnobiała. Mimo to dalej nadaje się do
stosowania, bo dobrze usuwa cały makijaż. Nie podrażnia skóry i nie trzeba używać do niej kosmetyków, tylko wodę. Lubię ją używać i
chętnie widziałabym u siebie dużą wersję. Więcej glov
Mam
nadzieję, że coś was zainteresowało.
Też mam mini rękawicę Glov i spisuje się świetnie! Wąchałam ten żel pod prysznic i jak by nie mój zapas 8 opakowań, to napewno skusiłabym się na ten kosmetyk))))
OdpowiedzUsuńOstatnio tez skusiłam się na ten nowy zapach żelu Dove. Lubię je, ale dla mnie ta piwonia ma zbyt mdły zapach.
OdpowiedzUsuńZnam Glov i Dove;)
OdpowiedzUsuńteż mam szampon z tej serii i uwielbiam go!!!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mini glov uwielbiam, to rewolucyjna rękawiczka, moja nadal jest czyściutka po każdym umyciu ale nie ma jeszcze 3 miesięcy
OdpowiedzUsuńSzampon Nivea i moje włosy polubiły.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa rękawicy Glov i tego kremu do stóp :)
OdpowiedzUsuńMaj też niesamowicie mi się dłużył i przysporzył mnóstwo stresu. To wszystko przez matury. Ale na szczęście wszystko już za mną. Z ulubieńców zainteresował mnie produkt z Dove. Generalnie żele pod prysznic z Dove są zupełnie odmienne od konkurencji. Ich kremowa konsystencja i intensywny zapach jest ich mocnym atutem.
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
ten krem do stóp też polubiłam:)
OdpowiedzUsuńLubię szampony Nivea, nie używam ich na stałe ale często do nich wracam.
OdpowiedzUsuńglov wymiata :)
OdpowiedzUsuńZ Nivea mam odżywkę z tej linii i uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńMam tą rękawicę Glov super oczyszcza pory i jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam tą rękawicę Glov super oczyszcza pory i jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam Glov (mam większą wersję).
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie rękawica :D a ten krem do stóp czeka w kolejce do testowania :)
OdpowiedzUsuńszampon też lubię ;)
OdpowiedzUsuńWosk w kredce chętnie przetestuje, uwielbiam takie produkty do brwi. Najbardziej ciekawa jestem rękawicy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
mam szampon Nivea, całkiem fajny :) reszty jeszcze nie poznałam :D
OdpowiedzUsuńmuszę zainwestować w taką rękawicę :D
OdpowiedzUsuńTen wosk do brwi wygląda bardzo ciekawie, ja aktualnie stosuję pomadę z Anastasia Beverly Hills, ale to trochę zajmuje czasu, więc może takie rozwiązanie byłoby dla mnie szybsze rano :)
OdpowiedzUsuńciekawy jest ten krem do stóp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Wosk do brwi, hm... ciekawe! :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprezentować taką rękawicę :)
OdpowiedzUsuńŻel Dove Purely Pampering uwielbiam! Ma wspaniały wiosenny, świeży zapach <3
OdpowiedzUsuńhttp://paulalein.blogspot.com/
Żel z Dove również u mnie królował w ostatnim czasie ;)
OdpowiedzUsuńSzamponów z Nivea nie lubię,jak dla mnie mają zbyt mocne zapachy.
OdpowiedzUsuńMam tą mini rękawiczkę ale jeszcze jej nie używałam.
OdpowiedzUsuń