Miss sporty Listing Colour up to 7 days, odcień 151(czerwony)

Witajcie

Przeglądając swoje lakiery do paznokci ,

 stwierdziłam, że nie pokazałam Wam

jednego czerwonego, mojego ulubionego z miss sporty,

na pewno nie raz spotkałyście się z ta firmą, pierwszym moim kosmetykiem była macara, wtedy robiła wielka karierę,

 a teraz już jakoś słabo o niej słyszę,

ale wracając do lakieru

nie jest to lakier, który domaga się wielkich pochwał

i może dlatego o nim zapomniałam Wam napisać,

 uważam ze to zwykły lakier,

który może was zaciekawić tylko kolorem jak mnie:)

Miss sporty

Listing Colour up to 7 days, odcień 151(czerwony)

-         trwałość średnia do 4 dni, 7 dni wg opisu producenta to trochę zawyżone, bo raczej nie spełnia takich wymogów

-         wymagane 2 warstwy, 

bo jednak czerwień prześwituje po 1 warstwie

-         nie robi smug,

-         pędzelek jest taki średni, i maluje mi chamsko skórki

-         schnie jak inne lakiery nie widzę jakiejś 

dłuższej czy krótszej odległości czasu

-         lakier nie jest mega wydajny kilka razy raptem 3 malowałam 

(przy 2 warstwach)i już nie ma pół buteleczki, a to tylko 7ml

-         tani: ok5zł

 -         dostępność raczej wszędzie nawet w małych sklepikach

-         duży wybór kolorów

-         zmywa się dobrze, zmywacz z Biedronki jest nie zawodny:)

-         oceniam na 4/5

  

Zachwycona jestem kolorem, trwałość mi odpowiada, 

bo zazwyczaj każdy lakier do 4 dni wytrzymuje 

u mnie razem z odzywka pod kolorowa emalia,

Przeszkadza mi tylko trudność w malowaniu,

zresztą na zdjęciach widać jakby było dziwnie pomalowane ...