Cienie do powiek Virtual z serii Rock me baby

Witajcie

Przyszedł czas na opiniowanie

cieni do powiek Virtual z serii Rock me baby

produkowane przez Joko Cosmetics

Jest to podwójny cień, zamknięty w ciekawym dosyć grubym opakowaniu,

cała seria zawiera 6 podwójnych odcieni, więc jako taki wybór jest

posiadam odcień 135: delikatny róż z mocnym granatem

Róż jest bardzo delikatny nawet wręcz niewidoczny trzeba sporo nałożyć,

aby efekt był, a i tak jest go za mało,

polecam dla osób nie wyróżniających się, zaczynających swoja przygodę z makijażem,

w bezpiecznych kolorach. Dobrze będzie również wyglądał z kreską.

 Granat natomiast jest bardzo mocny, ale już na oku z różem jego kolor spada.

- Cienie posiadają: 

- drobinki brokatu, cała seria jest roziskrzona,

drobinki wędrują po całym oku, nawet i twarzy

lubię takie perłowe, brokatowe cienie, bo jakoś lepiej wyglądają u mnie na oku

(zdjęcie zrobione z innym światłem, aby ukazać rozświetlające drobinki) 

- obsypują się, podczas nakładania musiałam kilka razy zmywać

podkład i nakład jeszcze raz wrr;/

-  są bardzo słabe trwałością, 

dość, że kolory bardzo delikatne,to później na powiece kolory się mieszają, 

a na koniec lekko znikają,
chociaż efekt na zdjęciu wyrazisty piękny, w rzeczywistości mało widoczny, 
to i tak mi się bardzo podobają

-  cena: 13zł/3,5g

- ocena: 3+/5

Choć nie grzeszą trwałością, to kolorki i iskrzenie bardzo przypadło mi do gustu,

Kolor różu jest zachwycający, ale za słaby, to i tak lubię ich używać na co dzień:)

Cena jest moim zdaniem trochę wygórowana:(

Seria idealna też na karnawał wszystko się pięknie świeci, mieni,

to jest to co potrzeba na ten czas

Dodam, że mój pierwszy cień jaki kupiłam był właśnie z Virtual,

ale sypki, gdy mi się skończył nie mogłam go kupić, bo go nie było,

a kolor ciężko było odnaleźć po raz drugi:)

Dziękuję serdecznie Virtual i Pani Iwonie za udostępnione kosmetyki do testowania,

nie wpływa to na moją opinię, która jest obiektywna.