Błyszczyk do ust lip gloss colour obsession 41 delicate mousse Hean
Witajcie
Błyszczyki to dla mnie najbezpieczniejsze kosmetyki do ust,
szminki lubię, ale na specjalnie okazje,
coraz częściej po skończeniu Maybelline sięgam po
Błyszczyk do ust lip gloss colour obsession
41 delicate mousse
- delikatny odcień różu
- Błyszczyk jest ogromny jego pojemność to 11ml,
- aplikator bardzo długi, wydaje się, że zaraz go złamię, gąbeczka miękka
- mój odcień 41 jest zapachowy, przypomina mi kawę
- pięknie połyskuję, zawierają połyskujące drobinki, które podkreśla usta,
- nie klei się
- gęsty, trzeba nałożyć kilka razy, aby było widać
- trwałość średnia mi nie przeszkadza, lubię je zjadać i ponownie aplikować
- błyszczyk nie wysusza,
- wybór kolorów 8 odcieni
- cena:8,99/11ml
możecie go dostać w sklepiku firmy
- skala 5/5
Uwielbiam ten błyszczyk, bez względu na wszystko, stał się następnym ulubieńcem
Jest to zwykły pięknie połyskujący błyszczyk, od którego nic nie wymagam
Jego opakowanie tak przyciąga i zwraca uwagę, że warto go mieć w swojej torebce,
i jeszcze za taką cenę
Na opakowaniu zaznaczony się jest efekt 3D, u siebie nie zauważyłam powiększenia
są jakie są i mi to nie przeszkadza.
Dziękuję serdecznie firmie Hean za udostępnione kosmetyk
nie wpływa to na moją ocenę.
hmmm.. zdecydowanie wolę szminki niż błyszczyki, zwłaszcza teraz w zimie kiedy błyszczyk mimo wszystko może zacząć się kleić z powodu temperatury
OdpowiedzUsuńCzekałam na tą recenzję:) Daje bardzo ładny efekt:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest śliczny :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńOpakowanko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńA na ustach wygląda całkiem przyzwoicie:)
Niestety nie mam dostępu do tych kosmetyków w swoim mieście,będę musiała kiedyś kupić coś na ich stronce:))
zapraszam do siebie na rozdanie urodzinowe! :)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda bardzo ładnie. Jak będę przy drogerii Jasmin gdzie jest ich szafa kupię sobie ten błyszczyk:)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na usatch
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach, właśnie poszukuję takiego koloru pomadki :)
OdpowiedzUsuńFajny
OdpowiedzUsuńU mnie zimą na ustach widać albo szmineczki, albo carmex :) A ten błyszczyk to gdzieś już widziałam.. :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, ale nigdzie go nie widziałam
OdpowiedzUsuńOstatnio mało stosuję błyszczyków, ale ten wygląda całkiem ładnie na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńmasz ładne usta,błyszczyk też ładny:-)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk ma super kolor i opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPS. Cieszę się, że już mi Twój blog działa.
Na ustach daje świetny efekt (:
OdpowiedzUsuńkolor fajny
OdpowiedzUsuńzapraszam
bardzo fajny. szkoda,że w pobliżu mnie nie ma szafy hean w drogeriach.
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu:
OdpowiedzUsuńhttp://matleenamakeup.blogspot.com/2012/02/konkurs-wygraj-kosmetyki-inglot.html
Jeśli bierzesz w nim udział prosze napisać że Cie zwerbowałam "Lilianaa blog":)
Tu więcej informacji:
http://matleenamakeup.blogspot.com/2012/02/konkurs-wygraj-kosmetyki-inglot.html
Pozdrawiam!
Bardzo ładny, taki subtelny kolorek :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor.
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień. I fantastycznie prezentuje się na Twoich ustach. Mi też nie przeszkadza, jak błyszczyk nie jest zbyt trwały:))
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńfajny kolor choć ja osobiście wolę pomadki za ich trwałość
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za błyszczykami z drobinkami ale kiedyś go wąchałam i faktycznie jest zapachowy. Ma ładną woń.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor.:) Również wolę błyszczyki, niż szminki.
OdpowiedzUsuńUsta bardzo ładnie wyglądają :) Ja jeszcze jakoś się nie przekonałam do szminek,wolę błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :))
OdpowiedzUsuń