Bell, nude make-up, Litchi - Aksamitny fluid, efekt promiennej cery

Opakowanie z pompką niezacinające się. Bardzo wygodna i higieniczna aplikacja. Posiadam najjaśniejszy odcień, czyli 01 beige. Do wyboru jest 4 barwy w naturalnych odcieniach. 

Czuć treściwą, gęstą, kremową, zwartą konsystencję, która w żaden sposób nie przeszkadza w aplikacji. Nie zostawia smug. Na skórze nie klei się, ani nie lepi. Nie roluje się pod makijażem. Choć zostawia delikatną nawilżającą powłokę, która z czasem „zastyga”, ale nie ściąga skóry. Dzięki czemu możemy swobodnie wykonywać różne minki:) 

Fluid praktycznie nie ma zapachu, nic tam nie wyczuwam. Raczej neutralny.

Dla porównania dodam jeszcze zdjęcie 3 kosnystencji produktów Bell. Od lewej nude make-up, CC smart (mój ideał) i BB mouse. 

Nude make-up to fluid, który ma za zadanie nadać skórze promiennego, naturalnego i świetlistego looku.

Co do naturalności zupełnie się zgadzam. Po nałożeniu praktycznego go nie widać, jego jasny odcień nie odznacza się od skóry, idealnie się z nią stapia. Nie robi maski, a dobrze wyrównuje koloryt skóry.

Nadaje jej ładnego naturalnego wyglądu. Nic więcej.

Krycie nie jest jakieś super, bardzo delikatnie kryje. Spodziewałam się lepszego efektu. Po CC cremie tej samej firmy mam zupełnie mocniejsze krycie, a tutaj jest fluid, czyli coś wyżej, co nie do końca się sprawdza. Mam gorszy efekt. Jeśli chodzi o naturalność i krycie to raczej idzie w parze. Gdy nie mamy nic do ukrycia to owszem sprawdzi się. A tak to niestety jest za słaby. Czerwone miejsca prześwitują, niedoskonałości zupełnie widać jak „na tacy”. Nie możemy nim nic zatuszować. Nie oto mi chodzi.

Z trwałością także nie jest rewelacyjnie. Niestety po 3-4 godzinach szybko się ściera. Zostaje niewielka jego ilość na twarzy. Mimo to, jest to efekt równomierny i nie odznacza się. Zupełnie tego nie widać. Przy demakijażu nie mam praktycznie nic do usunięcia.  Jedynie delikatnie przy włosach.

Fluid posiada w sobie ekstrakt z liczi. Nie wiem jak to się ma w rzeczywistości, ile tam tego jest. Ale można odczuć nawilżenie, które długo towarzyszy. Osoby z suchymi skórkami powinny być zadowolone, gdyż dba o nawilżenie. Ja w tej kwestii jestem. Już jego treściwa, gęsta konsystencja zaciekawia i daje możliwość zatrzymania wilgoci, co nie przysparza problemów z wysuszeniem skóry.

W efekcie skóra jest miękka, gładka, przyjemna w dotyku, nawilżona.

Do ogromnych plusów mogę zaliczyć brak zapychania, podrażnień i uczuleń.

Z uwagi na lekko tłustą powłokę podczas nakładania moja skóra delikatnie się błyszczy, później to zanika. Możliwe, że nie mam problemu z tym. Dlatego apeluję do osób z cerami tłustymi, aby uważały. Choć wiem są wyjątki.

A tak fluid, na co dzień jest ok. Nadaje naturalny look. Ale szczerze z całym szacunkiem w stronę Bell macie lepsze produkty w tej kategorii.

Fluid kosztuje ok.17zł/30ml. W tej cenie zdecydowanie wolę CC cream smart make-up też Bell.