L'biotica, Biovax Gold, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów Argan & Złoto 24k

Gdy maska do mnie przyszła wraz z szamponem Hask, podeszłam do niej sceptycznie. Długie siedzenie z maską na włosach skutecznie mnie odtrącało. Lubię poleżeć w wannie, ale nie lubię mieć czegoś długo na włosach, gdyż stają się bardzo przylizane, obciążone przez dany kosmetyk. Dlatego mocno skróciłam sobie czas oczekiwania i efekt, jaki otrzymałam zadowolił mnie na, tyle, że chętnie po nią sięgam. 
Maskę do włosów otrzymujemy w plastikowym słoiczku, który zabezpieczony jest raz, a dobrze. Gdy go ktoś raz otworzy nie da się tak po kryjomu zamknąć, gdyż widać pierwsze otwarcie. Opakowanie wypełnione jest maską po same brzegi. Aplikacja następuje bardzo prosto. Wybieramy sobie odpowiednią ilość, jaką w danej chwili potrzebujemy. Opakowanie pozwala nam do końca zużyć kosmetyk, bez kombinowania stawiania na głowie czy przecinania. 
Maska ma żółtą barwę z ukrytymi błyszczącymi złotymi drobinkami. W opisie produktu napisane jest, że to połączenie drogocennych składników czystego 24-karatowego złota. Nie wiem czy to prawdziwe złota, w każdym bądź razie mieni się. Bez obawy po wypłukaniu te złote drobinki nie zostają widoczne na włosach.
Ma gęstą, kremową konsystencję, dobrze nakłada się na włosy, trzyma się ich, nie spływa. Szybko też wchłania się w nie, jakby włosy, aż prosiły o takie” jedzenie”. Dzięki temu wiem, że potrzebują nawilżenia i ta maska im to daje. 
Zapach jest bardzo mocny, intensywny, orientalny. Bardzo kojarzy mi się z perfumami. Jak dla mnie za mocny i duszący. Możliwe, że przez swoją siłę aromatu tak mi się kojarzy. Mimo to na włosach długo nie zostaje, prawie wcale po zmyciu jest nie wyczuwalny. I raczej z tego się cieszę.

Maskę zaleca się stosować na 15 minut, a nawet dłużej pod ręcznikiem lub czepkiem foliowym. Ja natomiast robię to troszkę inaczej ze względu na swoje cienkie, proste włosy, które lubią być obciążone. Nakładam nie dużą ilość na ok.6-7 minut. Po czym spłukuje. Co prawda nie ma co spłukiwać, bo maska świetnie się wchłania. Ale ta lepkość po odżywce czy masce lubię zmyć. I od razu czuję, że włosy są miękkie, szczególnie, gdy szampon lubi plątać włosy. To zdecydowanie czuć poprawę. Stają się sypkie, takie lejące. Nie plączą się włosy, łatwiej rozczesują.
Włosy są gładkie, zdecydowanie nie puszą się. Nie wyglądają na przylizane, obciążone. Ale to tylko dzięki temu, że nie przesadzam z długością trzymania jej na głowie. Inaczej zmuszona byłabym ponownie je umyć. Maska nie przyczynia się do szybszego przetłuszczania się włosów.
Włosy zyskują na delikatnym rozświetleniu, mam na myśli połysk jaki zostawia. Bardzo dobra.

Zauważyłam nawilżenie i regenerację włosów, tak jak obiecuje producent.

Maska kosztuje ok. 25zł/125ml, ale na stronie biutiq.pl możecie dostać za 15,99zł:)

Komentarze

  1. słyszałam już o tej masce, jestem ciekawa jak sprawdzi się u mnie na włosach, dlatego pewnie w przyszłości po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czaję się na nią jak może będzie kiedyś w promocji. Ostatnio sprzątałam w moich zbiorach i dokopałam się do takiej ilości odżywek, że chyba baaaaardzo długo zajmie mi ich zużycie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam na nią ochotę ale spory zapas masek sprawił że ciągle jej nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie te maski i szampony Biovaxu, u mnie również się sprawdzają :)
    P.S. Co do pobytu siostry w szpitalu, to mam nadzieję, że wszystko w porządku z nią i maleństwem

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam chyba trzy maseczki z tej firmy i byłam z nich zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja o niej sporo się o wypróbuje;-)naczytałam i jak zapas się skończy to wypróbuję;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napewno wcześniej czy później i ją kupię bo lubię ich maski do włosów

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawią mnie te maski już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też ją mam, jest dobra, choć efektu wow nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedyś namiętnie używałam masek z biovax, teraz zawsze jakieś inne odżywki mi wpadają w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. warta uwagi, muszę się jej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie ta maska dosyć średnio się sprawdza, niby fajna, podoba mi się jej zapach i konsystencja, ale niczego nadzwyczajnego nie robi :) Odżywka Hask działa prawdziwe cuda w porównaniu do niej i przy tym działa tylko minutę :)
    Ciesze się, że jesteś zadowolona z tej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. tej akurat nie miałam, ale swego czasu kilka różnych masek BioVaxu miałam i powiem Ci... że albo mi obciążały włosy albo nie dawały zupełnie nic ;(
    nie dla nich ja - albo one nie dla mnie, widać ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. nie znam nie stosuję wielu produktów do włosów tylko konieczność, szampon, odżywka ewentualnie olejek.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja bardzo lubię zapach tej maski ale wiadomo, że każdy lubi co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam ich produkty, maseczka jest nieoceniona :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam ja w zapasie i zobaczymy co to bedzie i mnie : )

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam tą maskę i bardzo ją polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. chętnie ją w przyszłości wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kupiłam i planuję zacząć używać. ;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapomniałam o niej :) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ją i używam oszczędnie, bo jest rewelacyjna, a zapasu nie zrobiłam gdy była w promocji w Super-Pharm. Kocham Biovaxy!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty