Neutral, Płyn do mycia rąk
I
znowu krótka przerwa, ale zamydlę Wam nią oczy mydłem do rąk:)
U
mnie ten produkt bardzo szybko schodzi, nie ważne, czy jest fajny czy też nie.
Ręce myje się po kilka razy dziennie, więc pasowałoby dokładnie je oczyścić.
Choć nie wszystkie dają sobie z tym radę.
Od
razu spodobało mi się opakowanie. Nie jest takie pękate, szerokie jak Isana
(Rossmann)czy Linda (Biedronka). Na mojej małej wąskiej umywalce świetnie się
prezentuje i nic z niej nie leci. Nie jest za ciasno. Na pewno zostanie ze mną
dłużej ze względu właśnie na swój kształt. A nawet już zostało, bo po dwóch
tygodniach używania mydła dobiliśmy dna. Oczywiście opakowanie zostało
napełnione nowym innym mydłem. Pompka bez zarzutu.
Konsystencja
przeźroczysta. Delikatnie żelowa. Bardzo słabo się pieni, trzeba sporo, aby
uzyskać pianę.
Mydło
jest bez zapachowe. Trochę brakuje mi tutaj tego. Ale jest to produkt, który nie
ma mieć niczego co zaszkodziło by skórze. Mimo to delikatna woń przydałaby się.
Na
samym początku chciałabym zaznaczyć, że nigdy nie miałam do czynienia z tą firmą.
Ciężko jest też coś na jej temat znaleźć. Chociażby w naszym języku. Bo w
innych owszem. Jest to nowość, która weszła na nasz rynek. A swoją 300ml
buteleczkę dostałam do testowania. Niestety nie znam też ceny.
Bardziej
kojarzy mi się z użytkowaniem tego mydła w szpitalach, przychodniach niżeli w
domu. Ale mimo to w obu wersjach byłaby jednak za słabą alternatywą do
oczyszczania.
Po
pierwsze nie ma zapachu, który zabijałby brzydki zapach. Lubię jak mydło
pachnie, nawet krótko trwale, bo jednak przyjemność mycia też się liczy.
Po
drugie jego oczyszczenie jest bardzo delikatne. Owszem usuwa brud ten taki
powierzchowny, ale mam wrażenie, że nie do końca doczyściłam dłonie i aż się
proszę o domycie. Wtedy mam pewność, że już zmyłam z dłoni pewne
zanieczyszczenia.
Po
trzecie nie podrażnia dłoni, nie wysusza ich. Jest delikatny dla skóry, bo nie
zawiera parabenów, barwników, ani kompozycji zapachowych. Idealny dla wrażliwej
skóry.
Jest
to za łagodny, delikatny produkt, niestety za słaby na moje potrzeby. Nie
spełnia podstawowych kryteriów, czyli doskonałego oczyszczenia oraz zmycia
brzydkiego zapachu, którego bardzo potrzebuję, nawet po przyjściu z podwórka.A przeciez nie mam wysokich wymagań, jesli Isana czy Linda zmywa brud tten produkt też powinien to robić. A nie robi.
Na
plus, że nie podrażnia i nadaje się dla wrażliwej skóry, ale co z tego jak nie
oczyszcza jak powinien. Szkoda;/
Jeśli
macie tak wrażliwą skórę, może okazać się dla Was zbawieniem. Choć nie koniecznie.
Obawiam się, że dla mnie również mógłby być za słaby...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę jak mydła pięknie pachną.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńNie znam go ale lubię pięknie pachnące płyny
OdpowiedzUsuńTo prawda nie wszystkie mydła dają radę i jak widzę to też jakieś ni jakie. Szkoda bo szukam czegoś fajnego czyszczącego i pachnącego :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, może na bardzo wrażliwych dłoniach spisałby się lepiej? Przyszedł mi tu do głowy mój brat, ma problemy z wysuszonymi dłońmi, bo myje je po milion razy dziennie ;) szkoda, że Ty nie byłaś zadowolona :/
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki bezzapachowe np krem do twarzy, ale w przypadku mydla to jednak lepiej gdyby był zapach:)
OdpowiedzUsuńwarty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Szkoda że nie jest ideałem.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pachnie i, że nie daje rady dobrze oczyszać - to podstawa :/
OdpowiedzUsuńNo szkoda, ale chociaż nie wysusza rąk. Używam mydła z Balei tego, o którym pisałam na blogu i jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńWolę czuć efekt czystych rąk, a nie takich niedomytych ;P
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie pachnie:(
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie.
OdpowiedzUsuńJa zamawiam mydlo w plynie od Avon, ale kiedy ostatnio zobaczylam ceny Isany np i innych w Rossku to stwierdzilam, ze ostatni raz zamowilam - zbyt drogo :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki i tego mydła, również należę do tych osób które lubią jak mydło pięknie pachnie i umila codzienne mycie dłoni, no i oczywiście musi ono jednak dobrze je oczyszczać :)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie do końca spełnia swoje zadanie, u mnie ostatnim hitem jest pingwinek Isany :)
OdpowiedzUsuńTez lubię produkty zapachowe ... Mydła w życiu nie widziałam na oczy. Mydła w płynie złe mi sie kojarzą - dlatego lubię kostki
OdpowiedzUsuńMiałam go ale nie powalił mnie na kolana. Lubię jednak jak mydełko do mycia rąk pachnie wtedy wiem, że mam umyte ręce, a w tym przypadku niestety tak nie jest ... no i ta kolosalna cena... nie, raczej się już nie skuszę ...
OdpowiedzUsuńteż lubię ładnie pachnące mydła
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką bezzapachowych kosmetyków, więc produkty tej firmy raczej mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńFajny produkt
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Może to głupie rozumowanie, ale wolę użyć silniej oczyszczającego mydła i kremu do rąk niż kosmetyku, który takiego pełnego uczucia oczyszczenia nie daje... Firmy nie znam jeszcze, ale jestem bardzo ciekawa ich przeciwłupieżowego szamponu do włosów. Pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A