Girl on fire by Shiny Box - Marzec 2015
Trochę
spóźniłam się z pokazaniem swojego marcowego Shiny Boxa, które pewnie
widzieliście na większości blogach. Tym razem wszystkie były jednakowe i aż 5
pełnowymiarowych kosmetyków. Choć mnie średnio zadowoliły. Po przewspaniałych
zapowiedziach jak zwykle spodziewałam się cudów. Wtedy zupełnie inaczej
wyobrażam sobie zawartość pudełka. No cóż raz jest świetne, a raz mniej. Choć 4
kosmetyki widzę dla siebie pod względem pozytywnym, czyli nie jest tak źle.
Marcowe
motto to „Girl on fire”- wyzwolenie siebie, zmysłowość, energia i pewność
siebie.
Trochę
mało z zawartością kojarzą mi się te punkty. Zmysłowość to chyba z kodem na
bieliznę. Energii niewiedzę tutaj nigdzie, widocznie każdy myśli inaczej na ten
temat. A pewność siebie widzę, przez zadbanie o siebie, czyli właśnie
pielęgnacja stóp, twarzy i podkreślenie oka czarną kredką.
Dobra
koniec tego gderania. Zobaczcie moim okiem marcowe pudełko.
1.
Delawell, Czysty olej awocado 100%, - produkt pełnowymiarowy- 22zł/30ml
2.
Goldwell, Krem do stylizacji włosów – próbka- 57zł/75ml
3.
Mokosh, Glinka Biała, Kaolin - produkt pełnowymiarowy- 23zł/200ml
4.
Etree Belle, Czarna kredka do oczu - produkt pełnowymiarowy- 38zł
5.
Świt Pharma, Skarpetki SPA do stóp, - produkt pełnowymiarowy- 15zł
6.
Dove, Kostka myjąca Beauty Cream Bar - Gratis- produkt pełnowymiarowy- ok.6zł
Ogólnie
są tutaj produkty, których nie znam, oprócz mydła Dove, więc powinnam być
zadowolona:)
Girl
on Fire jest jeszcze dostępne jak się Wam podoba.
Kwietniową edycję już można zamówić i jej wyczekiwać shinybox.pl - kwiecień Jestem jej szczególnie ciekawa. Chociażby przez to słowo metamorfoza, jak i tulipany, które zostały uwiecznione na zdjęciu, które uwielbiam, oraz, że kwiecień jest moim urodzinowym miesiącem:) Dodatkowo współpraca z Vitalia zaostrza apetyt.
Czekam z niecierpliwością.
Moja kuzynka używa tych skarpetek do stóp i jest bardzo zadowolona. Olejek z awokado ciekawie wygląda, ciekawe jak się będzie spisywał :-)
OdpowiedzUsuńoby i u mnie skarpetki się sprawdziły:)
UsuńO kredce Etrebelle czytałam dużo dobrych opinii.
OdpowiedzUsuńzacieram ręce, bo tusz się u mnie sprawdził z tej firmy
Usuńmnie bardziej zadowoliło niż walentynkowa wersja :)
OdpowiedzUsuńoby kwietniowa rozłożyła na łopatki wszystkie:)
UsuńNo cóż... :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam pudełeczka... jakoś mnie nie ciągnie już w ich stronę... ale nie mówię "nie", może jeszcze jakies mnie skusi ;)
chyba wszyscy czekają na wielkie bum!
Usuńmarcowe pudełko mi sie nie podobało :) a ja też mam urodziny w kwietniu:)Pozdrawiam kasia
OdpowiedzUsuńSkarpetki do stóp po prostu z tej firmy uwielbiam. Cudne są.
OdpowiedzUsuńdla mnie to też same nowości oprócz mydła
OdpowiedzUsuńsama bym chetnie przetestowala :)
OdpowiedzUsuń____________________________
street elegance look
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Skarpetki do stóp są bardzo fajne, po ich użyciu nie występuje łuszczenie, ale skóra ulega wyraźnemu zmiękczeniu:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zawartość pudełka daleka jest od ideału...
jestem zadowolona z pudełeczka i z niecierpliwością czekam na kwietniowe, moje ostatnie :/
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że tak średnio mi sie podjąć zawartość. Dlatego nie zamawialam w tym miesiącu..
OdpowiedzUsuńNie kupuję tych pudełek, bo ich zawartość nigdy nie podoba mi się w 100%. To pudełko według mnie bardzo nieudane, a mydło - porażka.
OdpowiedzUsuńZ glinki i olejku byłam bym zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio olejek z tej firmy widziałam w Hebe ;) Był chyba jeszcze arganowy i jojoba ;)
OdpowiedzUsuńPoznaję markę Mokosh, więc jestem ciekawa tej glinki:)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
olejki arganowe opanowały blogosferę :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki GoldWella są obłędne jakościowo. Będziesz z produktu zadowolona. wysoka cena, ale świetna jakość. Ja mam olejek na końcówki, choć używam go na cale włosy. Mija dwa lata i dopiero teraz zaczynam widzieć denko. :-) Fakt, że 70zł za produkt to nie mało, ale produkty fryzjerskie się cenią. :-)
OdpowiedzUsuńWg mnie strasznie przeciętne to pudełko. Chociaz olejek i glinke bym polubiła zapewne :)
OdpowiedzUsuńzawartość taka sobie w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w następnym będzie lepsza
UsuńBardzo ciekawe kosmetyki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ta edycja niestety mnie nie zachwyciła, mimo że lubię glinki i oleje :)
OdpowiedzUsuńMnie się tak średnio podoba, były już zdecydowanie lepsze edycje, ale skarpetki wypróbuje na pewno. Olej już użyłam i wydaje mi się całkiem dobry.
OdpowiedzUsuńta edycja zupełnie nie przypadła mi do gustu...
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ta edycja niekoniecznie budzi zachwyty, ale mi się nawet podoba, no może oprócz tego kosmetyku do włosów.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że ta edycja niekoniecznie budzi zachwyty, ale mi się nawet podoba, no może oprócz tego kosmetyku do włosów.
OdpowiedzUsuń